Hamilton najszybszy w pierwszym treningu na ulicach Monako

Mercedesy nie miały jednak tak dużej przewagi jak w poprzednich rundach
22.05.1411:34
Łukasz Godula
7684wyświetlenia

Lewis Hamilton wygrał pierwszą sesję treningową przed Grand Prix Monako. Mercedesy w dalszym ciągu są faworytami do zwycięstwa na ulicach Monte Carlo, jednak strata rywali na tym krótszym torze nie wygląda aż tak miażdżąco. Za plecami Mercedesów uplasował się Daniel Ricciardo.

Sesja rozpoczęła się jak zwykle okrążeniami instalacyjnymi, które potwierdził nam słowa Buttona o niezwykle niskiej przyczepności na ulicach Monte Carlo. Przez pierwsze 10 minut kierowcy bardzo nieśmiało zapoznawali się z trasą, a pierwsze mierzone kółka zaliczył Rosberg, który jak to bywa w Monako rozpoczął od bardzo słabych wyników, by stopniowo nabierać prędkości.

Hamilton otrzymał informację, iż miękka mieszanka zaczyna pracę od trzecie okrążenia. Tymczasem wszyscy zawodnicy podobnie do Rosberga sukcesywnie poprawiali swoje czasy z okrążenia na okrążenia, czasami nawet o ponad sekundę. Niemiec na chwilę obecną meldował się z czasem 1:20,094 i prowadził w tabeli.

Mercedesy zjechały do garażu po siedmiu okrążeniach, jednak na torze na dłużej został Ricciardo, któremu udało się poprawić czas Rosberga i jako pierwszy zszedł poniżej granicy 1:20 z wynikiem 1:19,912. Pierwszą ofiarą Monako, jednak bez uszkodzeń bolidu był Max Chilton, który obrócił się w zakręcie Mirabeau. Mimo braku uszkodzeń kierowca Marussii nie był w stanie jechać dalej i zatrzymał bolid na poboczu.

Po 30 minutach na torze nastała cisza, gdyż wszyscy kierowcy zjechali do garażów, by oddać pierwszy komplet opon, którego można użyć jedynie w pierwszych 30 minutach sesji. Cisza nie trwała długo i kierowcy Mercedesa wyjechali ponownie na trasę, choć obaj mieli problemy z ruszeniem z garażu. Nie przeszkodziło to jednak Niemcowi z powrotem na czoło tabeli z czasem o sekundę lepszym od Ricciardo. Hamilton zameldował się na mecie z wynikiem gorszym od Rosberga o zaledwie 0,003 sekundy.

Na następnym kółku Nico udało się poprawić i meldował się teraz z wynikiem 1:18,477. Jego partner nie zamierzał jednak odpuszczać i wyprzedził Rosberga z czasem 1:18,271. Tymczasem na czwarte miejsce wskoczył Raikkonen z wynikiem na poziomie 1:20.019. Nieco szybciej pojechał jego partner, Alonso, który wskoczył na trzecią lokatę. Na torze pojawił się ponownie również Ricciardo, którego Red Bull od tego weekendu musiał zamontować kamery na nosie w taki sam sposób jak rywale.

Niezłym okrążeniem popisał się Kevin Magnussen, który plasował się na 40 minut przed końcem sesji na 4 miejscu z czasem 1:19,789. Na trzecie miejsce powrócił jednak Ricciardo, który na metę wjechał ze stratą 0,8 sekundy do Hamiltona. Vettel po słabszym pierwszym przejeździe, drugi zaliczył znacznie lepszy i wskoczył na piątą pozycję, ale w dalszym ciągu tracił do partnera 0,3 sekundy.

W tym czasie Ricciardo ponownie się poprawił i do Rosberga tracił już zaledwie trzy setne sekundy. Na torze pozostali tylko kierowcy Mercedesa i Grosjean, a Perez otrzymał ciekawy komunikat, iż w drugiej sesji możliwość opadów wzrosła do 50%. Zapytano go również czy już teraz chce przez to wypróbować zachowanie bolidu z dużym ładunkiem paliwa, jednak Meksykanin wolał trzymać się planu. Kolejną ofiarą śliskiego toru przy zakręcie Mirabeau był Adrian Sutil, który nie opanował Saubera i uderzył tyłem w bariery.

W końcówce na tor wyjechali praktycznie wszyscy kierowcy. Magnussen niemal nadział się na wolno jadącego Pereza w 19 zakręcie, jednak Duńczyk wykazał się refleksem i uniknął kraksy. Drugi z Sauberów również zaliczył spory problem z hamowaniem przed zakrętem St. Devote i musiał się ratować malutkim poboczem, dostępnym za wirażem. Niestety Gutierrezowi nie udało się wyjechać z niego. W Mirabeau przygodę zaliczył również Alonso, jednak udało mu się wycofać bolid i pojechać dalej. Sesję kierowcy zakończyli próbnymi startami na prostej.

REZULTATY TRENINGU 1

P.Kierowca (Nr)BolidOponyCzas okr.StrataOdstępOkr.
1Lewis Hamilton (44)Mercedes F1 W05 Hybrid1:18,27132
2Nico Rosberg (6)Mercedes F1 W05 Hybrid1:18,3030,0320,03231
3Daniel Ricciardo (3)Red Bull RB101:18,5060,2350,20337
4Fernando Alonso (14)Ferrari F14 T1:18,9300,6590,42431
5Sebastian Vettel (1)Red Bull RB101:19,0430,7720,11333
6Kimi Raikkonen (7)Ferrari F14 T1:19,4671,1960,42431
7Valtteri Bottas (77)Williams FW36 1:19,4941,2230,02731
8Sergio Perez (11)Force India VJM07 1:19,6661,3950,17229
9Kevin Magnussen (20)McLaren MP4-29 1:19,7891,5180,12329
10Nico Hulkenberg (27)Force India VJM07 1:19,8561,5850,06738
11Jenson Button (22)McLaren MP4-29 1:20,0331,7620,17735
12Esteban Gutierrez (21)Sauber C33 1:20,1181,8470,08533
13Romain Grosjean (8)Lotus E221:20,2071,9360,08933
14Pastor Maldonado (13)Lotus E221:20,2411,9700,03438
15Jean-Eric Vergne (25)Toro Rosso STR91:20,2601,9890,01936
16Felipe Massa (19)Williams FW36 1:20,5172,2460,25725
17Adrian Sutil (99)Sauber C33 1:20,7362,4650,21918
18Daniił Kwiat (26)Toro Rosso STR91:20,9142,6430,17837
19Jules Bianchi (17)Marussia MR03 1:21,3103,0390,39627
20Marcus Ericsson (9)Caterham CT051:22,0633,7920,75340
21Kamui Kobayashi (10)Caterham CT051:22,4924,2210,42938
22Max Chilton (4)Marussia MR03 1:25,8177,5463,3257
107% najlepszego czasu: 1:23,749

KOMENTARZE

3
rno2
22.05.2014 11:34
@wojtek_f1 Na pewno tych zmian nie wprowadzono specjalnie żeby utrudnić pracę Red Bullowi. Zarys zmian (a w szczególności przejścia na nowe silniki) był już na pewno zanim ktokolwiek pomyślał, że RBR zdominuje stawkę na kilka lat. Ale zgodzę się, że przejście z jednej dominacji w drugą to lipa... Cieszę się, że trafiło akurat na Hamiltona, ale strasznie nudno będzie oglądać resztę sezonu widząc tylko wygrane Lewisa i zdobywanie okruchów przez Rosberga i kierowców Red Bulla...
wojtek_f1
22.05.2014 11:15
Ale się zdziwiłem. Jeżeli w tym roku będzie tak samo z Mercedesem jak z Red Bullem to lipa ze zmianą przepisów. Przecież zrobili to głównie po to, by uprzykrzyć życie RBR
Siux
22.05.2014 10:24
Czy to będzie miażdżąca przewaga czy tylko 0,3 sek. na okrążeniu - w Monako nie ma znaczenia. Trzeba zdobyć PP i dojechać bez przygód. Tylko jakiś wyjątkowy zbieg okoliczności, defekt czy bariera może pozbawić Merca zwycięstwa tutaj.