Lotus liczy na postęp w trakcie dwóch najbliższych Grand Prix

Charakterystyka toru Hockenheim oraz Hungaroringu powinna sprzyjać bolidowi E22.
18.07.1409:36
jpslotus72
903wyświetlenia

Dyrektor techniczny Lotusa, Nick Chester, liczy na to, że ostatnie poprawki w bolidzie E22 pozwolą zespołowi na szybki krok naprzód w trakcie dwóch najbliższych Grand Prix. Romain Grosjean dodaje, że Hockenheim, ze względu na swoją charakterystykę, będzie dobrym miernikiem postępu Lotusa.

Pracujemy pełnym tempem według naszego planu rozwoju. Będziemy mieć nowe przednie skrzydło, które daje przykład solidnego postępu. Usprawniliśmy chłodzenie i mamy drobne zmiany w karoserii dla zwiększenia docisku - powiedział Chester. Na podstawie tego, czego nauczyliśmy się od zastosowania tych poprawek do testów w Silverstone, wierzymy, że uczynimy duży krok naprzód.

Dyrektor techniczny Lotusa uważa, że tor Hockenheim będzie odpowiadał bolidowi E22: Mamy tu do czynienia z całkiem zróżnicowanym torem. Jest kilka długich prostych i średnio szybki ostatni sektor. Dwie proste są połączone średnio szybkim - przechodzącym w szybki - zakrętem, co jest dla nas dobre, podobnie jak supermiękkie i miękkie opony, wybrane na ten tor - kontynuuje Chester.

Jeszcze większe nadzieje Lotus wiąże z wyścigiem na Węgrzech. Hungaroring powinien być dla nas lepszy, ponieważ składa się przeważnie ze średnio szybkich zakrętów. Nie jest to więc tor, na którym najważniejsza byłaby moc - wymaga natomiast dużego docisku, a takie warunki są dla nas lepsze - twierdzi Chester.

Romain Grosjean uważa, że najbliższy weekend wykaże, na ile Lotus zdołał się poprawić od początku sezonu: Ciężko pracowaliśmy nad poprawą osiągów w wolnych zakrętach, więc Hockenheim będzie dobrym testem tego, jak duży uczyniliśmy krok.

Obok części przed nawrotem nie ma tam prawdziwych prostych, o których warto byłoby mówić. Więc w przypadku jednostki napędowej będzie chodziło raczej o przyspieszenie niż o prędkość maksymalną... Nie możemy pozwolić sobie na to, aby nasi rywale nam uciekli. Podstawowym celem na Hockenheim pozostaje znaleźć się w pierwszej dziesiątce - dodał kierowca Lotusa.

KOMENTARZE

1
TommyYse
19.07.2014 08:25
Po piątkowych treningach coś postępów nie widać niestety. Też byłem optymistycznie nastawiony ale zmiana zawieszenia im chyba zaszkodziła bardziej niż innym.