Lopez dementuje spekulacje o problemach finansowych Genii

Gerard Lopez zaprzeczył, jakoby właściciel zespołu Lotus - firma Genii, znalazła się w poważnych tarapatach finansowych.

Zdaniem luksemburskiej gazety Tageblatt, Genii kierowane przez Lopeza oraz Erika Luxa, stale notuje straty oraz długi. Z kolei brytyjski Independent informuje, iż szef Lotusa poleciał prywatnym odrzutowcem do Londynu, gdzie mieści się siedziba Genii, w celu uporządkowania spraw spółki.

Powiedzieć, że Genii ma problemy finansowe, to jakiś absurd - stwierdził Gerard Lopez. Tak, Lotus stracił pieniądze jak każdy inny zespół Formuły 1 na świecie.

Luksemburczyk przyznał, że utrzymanie zespołu w ubiegłym sezonie kosztowało Genii 50 milionów euro, natomiast teraz dług wynosi 100 milionów, ale jego zdaniem, reszta dla spółki jest opłacalna. Wspieramy Lotusa przy długach, nie przy sponsorowaniu jak to jest w przypadku innych zespołów. Ludzie próbują porównywać jabłka do gruszek zamiast jabłka do jabłek. Najzabawniejsze jest to, że Lotus jest Dawidem i walczy z Goliatem, zawsze jest nas w opinii publicznej więcej od Red Bulla oraz Ferrari. Mimo to Formuła 1 jest wrednym światem i różne kampanie pomiędzy zespołami są powszechne - zakończył 42-latek.