Lopez obawia się utraty Grosjeana

Właściciel Lotusa zabrał również głos w sprawie Pastora Maldonado
20.05.1415:58
Mateusz Szymkiewicz
2672wyświetlenia

Gerard Lopez obawia się, że jeżeli Lotus nie będzie stale poprawiał swoich osiągów, to może utracić Romaina Grosjeana.

Stajnia z Enstone ma za sobą katastrofalny początek sezonu i dopiero w Grand Prix Hiszpanii zdobyła swoje pierwsze punkty, które wywalczył właśnie Grosjean. Szef oraz właściciel Lotusa, Gerard Lopez, przyznał w rozmowie z Autosportem, iż obawia się, że Francuz postanowi opuścić na przyszły sezon jego ekipę, jeżeli będzie rozczarowany osiągami bolidu.

Nie mamy takiego budżetu jak inne zespoły, więc jest pewien punkt, do którego będziemy walczyć - oznajmił Luksemburczyk. Mimo to Romain jest naprawdę szczęśliwy z nami, jest częścią rodziny i nie uważam, by się wybierał gdzieś indziej. Jego ubiegłoroczna jazda sprawiła, że kilka zespołów zapukało do drzwi i zaczęło badać jego sytuację, teraz mamy dokładnie to samo. Nie mówię, że Romain odchodzi, ale jest to kierowca, który był krytykowany, a teraz ludzie o nim mówią, że mógłby się spisać całkiem nieźle w innej ekipie.

Lopez przyznał również, iż jest pełen wiary, że drugi kierowca Lotusa - Pastor Maldonado, rozwiąże swoje problemy i wkrótce zacznie osiągać dobre wyniki. On jest kierowcą, który musi zrozumieć, że w niektórych okolicznościach musi jeździć na 95, 96 czy 97 procent swoich możliwości, by znaleźć się tam, gdzie chce być. Wtedy na przykład w Q3 może już dać z siebie 100 lub 105 procent. Mieliśmy to samo z Romainem. Ludzie go skreślili, ale teraz pukają do naszych drzwi, by sprawdzić, czy może dla nich jeździć. Patrzymy na pewne rzeczy w długoterminowej perspektywie, więc nie jesteśmy bardzo zmartwieni. Wyciągniemy z Pastora wszystko co najlepsze.

KOMENTARZE

7
Kamikadze2000
21.05.2014 10:47
Jakże cieszy mnie fakt, iż Grosjean nie musi walczyć o pozostanie w F1, a wręcz odwrotnie - to jego chcą. :D Jeden z trójki (jeszcze Kamui i Felipe), którym szczerze kibicuje. :))
SirKamil
20.05.2014 11:10
Ostatnio kołdra była wystarczająco długa na przykrycie dziewięciu do dziesięciu rywalizujących z nimi konstruktorów w stawce jedenastu. Tak jak pisałem wcześniej. To, że we wspomnieniu o punkcie nie chodzi oczywiście o chronologię, czyli żaden wydumany derwiszowski punkt w czasie to inna sprawa. Lopez ma rzecz jasna na myśli ogólny próg kompetencji rozciągnięty na całość cyklu życia projektu. Czytanie ze zrozumieniem wbrew pozorom ma przyszłość.
derwisz
20.05.2014 08:13
[quote]„Nie mamy takiego budżetu jak inne zespoły, więc jest pewien punkt, do którego będziemy walczyć” [/quote] Te słowa to zdaje się motto Lotusa. Tak jak wcześniej pisałem, krótka kołdra to ich znak firmowy. Nie było sezonu żeby ten motyw nie pojawiał się w tej albo innej wersji.
ROOK
20.05.2014 05:21
[quote="Gerard Lopez, właściciel Lotusa"]Wyciągniemy z Pastora wszystko, co najlepsze[/quote] [color=white].[/color] Oj żeby się czasem nie rozczarował — może już niewiele tego dobra uda się wyciągnąć… ;-) [quote="Antonio Alvarez, minister sportu Wenezueli"]Już ani jeden dolar nie zostanie przeznaczony na wyścigi samochodowe[/quote]
jpslotus72
20.05.2014 03:02
@rolnik sam w dolinie [quote="rolnik sam w dolinie"]nie wiem też który team lepszy od Lotusa byłby w stanie mu zaoferować posadę.[/quote]Lopez twierdzi, że już wcześniej i obecnie ktoś pytał o Grosjeana. A my możemy zapytać, jak długo Lotus będzie na takim - już niższym, niż przed rokiem, poziomie. Jeśli zabraknie "wkładu" Maldonado (a rzeczywiście jest taka możliwość), to za jakiś czas więcej zespołów może być "lepszych od Lotusa"...
badyl
20.05.2014 02:36
Z Pastora to wiele nie wyciągniecie już, bo minister sportu Wenezueli zapowiedział koniec sponsorowania jego startów w F1.
rolnik sam w dolinie
20.05.2014 02:07
Nie wiem po co chłop się stresuje. Nie wyobrażam sobie Romaina w innym teamie, nie wiem też który team lepszy od Lotusa byłby w stanie mu zaoferować posadę.