Pirelli: Myślimy o 19-calowych oponach

Niezależnie od konkretnego dostawcy, w 2017 roku powinniśmy zobaczyć w F1 większe opony.
30.08.1418:57
jpslotus72
2783wyświetlenia

Dyrektor sportowy Pirelli, Paul Hembery, przyznał, że celem jego firmy jest wprowadzenie opon o większych nawet rozmiarach. Ten pomysł spotkał się z różnymi reakcjami Jamesa Allisona z Ferrari i Adriana Newey'a z Red Bulla.

Podczas prezentacji 18-calowych opon, która odbyła się w trakcie testów na Silverstone, włoska firma stwierdziła, że może wprowadzić je w 2016 roku.

Paul Hembery stwierdził, że podczas testów Pirelli chciało jedynie: pokazać ludziom, jak wyglądałby obecny samochód przy zmianie rozmiaru felg. Z 18-calowymi oponami w bolidzie E22 jeździł kierowca rezerwowy Lotusa, Charles Pic. Zdaniem Hembery'ego, francuski kierowca: potwierdził to, o czym wiedzieliśmy - że [większa] przednia opona umożliwia bardzo agresywne wchodzenie w zakręty. Jeśli mam być szczery, myślimy raczej o 19-calowych oponach. Skupiamy się na tych kierunkach rozwoju. Z naszego punktu widzenia, postępuje to dobrze. 18-calowe opony mamy wszędzie, 19-calowe są czymś innym.

Jeśli chodzi o szerokość nowych opon, Hembery nie potrafi jeszcze podać szczegółów: Jest za wcześnie, by na to odpowiedzieć. Myślę, że będzie to zależało od tego, jakie zmiany aerodynamiczne [zespoły] wprowadzą do swoich pakietów i co zrobią w sprawie zawieszenia. Słyszeliśmy coś o jakieś formie aktywnego zawieszenia. Nie jestem pewien, czy zostanie to wprowadzone. Istnieje jednak wiele aspektów, o których mówią i które mogą zmienić to, co robimy.

Nowe opony wymagałby zmian w konstrukcji samochodów, szczególnie w obszarze zawieszenia i hamulców. Pomysł jest więc szeroko komentowany przez zespoły. Dyrektor techniczny Ferrari, James Allison, stwierdził, że większe opony byłyby ciekawym wyzwaniem. : Jesteśmy w połowie 2014 roku, jest więc jeszcze dosyć czasu, by mówić o czymś, co ma zostać wprowadzone w roku 2017. Przetarg na dostawę nowych opon to sprawa FIA. Bierze ona na siebie sprawę konsultacji z zespołami na temat tego, co trzeba wziąć pod uwagę w takich ramach czasowych, abyśmy mogli temu sprostać z inżynieryjnego punktu widzenia. Dla nas zmiana geometrii będzie ekscytującą zabawą.

Z większym dystansem podchodzi do tego tematu Adrian Newey z Red Bulla: Jeśli dobrze to rozumiem, jedyny powód tej propozycji jest taki, że ma ma to być bardziej podobne do opon drogowych, które produkuje ten dostawca. Nie chodzi więc o powody techniczne, o osiągi, tylko o motywy czysto komercyjne. Dla mnie to nie są właściwe powody do wprowadzenia zmian technicznych.

KOMENTARZE

21
Kamikadze2000
01.09.2014 05:12
@corey taylor - ale bez wątpienia ograniczenie aero oraz jego zmiana pozytywnie wpłynęła. Teraz kierowcy na prawdę ze sobą walczą i nie narzekają tak mocno na turbulencje przy jeździe za kimś. W 2008 roku było wręcz niemożliwe utrzymanie się za rywalem... ;) Ja tam szybko się przyzwyczaiłem i obecnie podoba mi się koncepcja. I niespecjalnie tęsknię za specyfikacją z 2008 roku. 2004 były ładne, ale 2008 już nie... ale każdy ma swoje zdanie.
rno2
01.09.2014 09:56
Tak to jest, kiedy człowiek wraca po przedłużonym weekendzie do pracy i jeszcze śpi :-)
Yurek
01.09.2014 08:41
[quote="rno2"]młyn na wodę[/quote] Chyba woda na młyn.
rno2
01.09.2014 08:17
@publius Dla Neweya zmiany to akurat młyn na wodę. Chociaż dziwne, że narzeka na możliwość wprowadzenia większych kół, bo chodzi tylko o zbliżenie wyglądem do aut drogowych, a podobają mu się nowe silniki, które też dążą do zbliżenia bolidów i aut drogowych...
publius
31.08.2014 07:18
czasami mi się wydaje, że Newey'owi się już nie chce. Myślał, że wymyśli jeden dobry bolid dla Red Bulla i będzie go przez 20 lat tylko modernizował. Każda większa zmiana jest dla niego zła.
marrcus
31.08.2014 04:42
a może powinna być dowolność, każdy jeździ na jakich chce
jpslotus72
31.08.2014 04:40
Zakulisowe pogłoski, które "krążą w eterze", ale jak na razie są zbyt mało udokumentowane, aby znalazły się w newsie: - docelowym rozmiarem Pirelli ma być ponoć aż 20 cali... - Michelin, który zdobywa sobie coraz większe poparcie (nie wymienianych konkretnie z nazwy) zespołów, jest zainteresowany wejściem do F1 od 2017 roku, ale jako warunek stawia również wprowadzenie większych (niż obecne) opon...
Aeromis
31.08.2014 02:50
Jeszcze trochę i te opony nie zmieszczą się nam w monitorach ;) Cieszy mnie ta zmiana, duży może więcej ;)
Yurek
31.08.2014 09:34
[quote="corey_taylor"]kto przebolał ten przebolał[/quote] Jeżeli oglądasz aktualne wyścigi, to znaczy, że przynajmniej w jakiejś części przebolałeś. Przebolenie ≠ aprobata.
SirKamil
31.08.2014 12:03
18 wydaje się optymalne.
corey_taylor
30.08.2014 11:00
Yurek kto przebolał ten przebolał ja do teraz jak oglądam wyścigi sprzed 2009 to zastanawiam się 'co artysta miał na myśli' Nie chodzi tu o szeczgóly takie jak Kamikadze2000 wymienia ,ale o ogólne zaburzenie proporcji bolidu które po 2008 roku zmieniło bolidy F1 w spychacze. Koła z tego co kojarzę zmniejszyli (na pewno przednie) więc jak je zwiększą nieco to może trochę lepiej będzie z wyglądem.
Kamikadze2000
30.08.2014 09:48
W 2008 roku były królicze uszy na nosach, w 2009 roku pług z przedniego skrzydła, w 2010 roku powszechne płetwy rekina, które jeszcze bardziej wydłużały i tak limuzowane bolidy... ;) W 2012 roku kacze dzioby... w tym męskie i żeńskie przyrodzenia oraz odkurzacze... Ciekawe, co czeka nas w kolejnych... ;)
Yurek
30.08.2014 07:36
[quote="Sar trek"]A co do wyglądu, to w ostatnich latach F1 przeszła przez tyle różnych dziwnych kombinacji, że tej zmiany nawet nikt nie zauważy :P[/quote] Dokładnie. W 2009 roku zamiast bolidów weszły szczotki do podłogi, ale to przeboleliśmy. Znieśliśmy też schodkowane nosy i tegoroczne fallusy. Więc taka zmiana to przy tamtych nic :)
Sar trek
30.08.2014 07:25
@Yurek Zwracam honor, przyznaję, nie załapałem. A co do wyglądu, to w ostatnich latach F1 przeszła przez tyle różnych dziwnych kombinacji, że tej zmiany nawet nikt nie zauważy :P
Saruto
30.08.2014 06:16
wyglądają jak koła w WTCC - czyli bez szału i nikt na to nie patrzy
Adam2iak
30.08.2014 06:03
I to niby ma poprawić estetykę bolidów?
Yurek
30.08.2014 05:50
@ENDR @Sar trek - naprawdę nie wyłapaliście ironii skierowanej głównie do tych, co to narzekają na wszystko? :)
xdomino996
30.08.2014 05:43
19 to będzie przesada, poszli w złą stronę powinni 18 zmniejszyc o 1, 17 calowe felgi ładnie się prezentują i spokojnie mogliby ich użyć.
Sar trek
30.08.2014 05:41
F1 upadała już chyba z tuzin razy w ostatnim stuleciu. Ja uważam, że zmiany techniczne są dobre, bo pozwala to wykazać się inżynierom przy dostosowywaniu się do nowych rozwiązań, a nie można zapominać, że obok klasyfikacji kierowców jest prowadzona klasyfikacja zespołowa. Chętnie bym zobaczył, jak inżynierowie radzą sobie z 19 calowym kołami.
ENDR
30.08.2014 05:30
[quote="Yurek"]Z 19 calami to już nie będzie ta sama Formuła 1. Jeśli ta zmiana dojdzie do skutku, Formuła 1 upadnie!!!!!!!!!!!![/quote] A w 1968 roku na widok Lotusa 49 pewnie krzyczeli: "Z tymi skrzydełkami to już nie będzie ta sama Formuła 1. Jeśli ta zmiana dojdzie do skutku, Formuła 1 upadnie!!!!!!!!!!!!"
Yurek
30.08.2014 05:19
Z 19 calami to już nie będzie ta sama Formuła 1. Jeśli ta zmiana dojdzie do skutku, Formuła 1 upadnie!!!!!!!!!!!!