Hamilton o włos zdobywa pole position przed GP Singapuru

Opis sesji kwalifikacyjnej na torze w Marina Bay
20.09.1416:07
Paweł Zając
5034wyświetlenia

Lewis Hamilton minimalnie pokonał Nico Rosberga w walce o pierwsze pole startowe przed Grand Prix Singapuru. Czołową trójkę uzupełnił Daniel Ricciardo.

Mocne treningi w wykonaniu Ferrari nie były jednak wystarczające by równać się z Mercedesem i ostatecznie obeszło się bez niespodzianek. Zgodnie z przewidywaniami nie wiele z tyłu znajduje się Red Bull. Ogólnie czasówka przebiegła bez niespodzianek, choć wielu zawodników miało problemy z utrzymaniem się na ciasnych ulicach toru Marina Bay.

Q1

Specyficzne warunki panujące na torze w Singapurze sprawiły, że większość zawodników nie zwlekała zbyt długo z wyjazdem na tor. Jako pierwszy aleję serwisową opuścił Daniił Kwiat. Pierwszy czas Rosjanina nie był jednak zbyt dobry - 1:52.966s - na czele szybko znaleźli się inni kierowcy. Na 10 minut przed końcem sesji najlepszym wynikiem legitymował się Fernando Alonso przed Raikkonenem oraz Bottasem. W garażach jednak cały czas pozostawali kierowcy Red Bulla oraz Marcus Ericsson, który miał jakieś kłopoty ze swoim bolidem.

W trakcie jazdy kierowcy mieli także sporo problemów i strefy wyjazdowe odwiedzali m.in. Rosberg oraz Grosjean, a Chilton zgłaszał problemy z silnikiem. Vettel i Ricciardo pojawili się na torze jakieś 7 minut przed końcem sesji i od razu założyli supermiękkie opony. Połowa czasu Q1 była momentem, w którym czołówka zdecydowała się na zmianę ogumienia choć tył stawki już po pierwszych okrążeniach zdecydował się na lepsze gumy.

Pod koniec wszyscy pojawili się na oponach z czerwonymi oznaczeniami, więc nikt ze środka stawki nie zaskoczył świetnym czasem. Niespodzianką może być pierwsze miejsce Kimiego Raikkonena, który przejechał jedno okrążenie 1:46,685 i znalazł się przed Alonso, Hamiltonem, Byttonem i Bottasem. Red Bulle po szybkich kółkach znalazły się na 9 i 10 miejscu - kolejno Vettel i Ricciardo.

Z tyłu stawki toczyła się zacięta walka o awans pomiędzy Lotusem i Sauberem. Początkowo Sutil uciekł ze strefy spadkowej, jednak szybkie okrążenie Grosjeana sprawiło, że Niemiec znów znalazł się na siedemnastym miejscu. Oprócz niego w składzie szóstki przegranych znalazły się Marussia, Caterham i Maldonado.

Ostatecznie do Q2 nie awansowali: Sutil, Maldonado, Bianchi, Kobayashi, Chilton i Ericsson.

Q2

Tym razem zespoły znacznie spokojniej opuszczały aleję serwisową. Jako pierwszy na torze pojawił się Perez, który już na pierwszym kółku poprawił się o ponad pół sekundy. Trend jazdy szybciej niż w Q1 utrzymywał się u większości kierowców, gdyż zawodnicy Ferrari także poprawili swoje czasy, choć tym razem z przodu był Alonso. Po pierwszej turze pomiarowych przejazdów na czele znajdował się jednak Lewis Hamilton, później mieliśmy wspomnianego wcześniej Hiszpana, Raikkonena i Ricciardo. Rosberg był dopiero piąty - tuż przed Vettelem.

Pięć minut przed końcem w strefie spadkowej mieliśmy Hulkenberga, Massę, Bottasa, Pereza, Gutierreza oraz Grosjeana, który legitymował się bardzo słabym czasem. Na poprawę wyniku zdecydowali się wszyscy poza czołową czwórką - Hamiltonem, zawodnikami Ferrari i Ricciardo.

Szybkie kółka zawodników Williamsa sprawiły, że z czołowej dziesiątki wypadli Button oraz Vergne, którym nie udało się powrócić na miejsca premiowane awansem. Poza nimi tylko Rosberg znacząco poprawił swój szans i jako jedyny pokonał barierę 1:46 dzięki czemu znalazł się na czele.

Ostatecznie do Q3 nie awansowali: Button, Vergne, Hulkenberg, Gutierrez, Perez i Grosjean.

Q3

W finałowym segmencie czasówki od razu wszyscy pojawili się na torze. Jako pierwszy pomiarowe kółko zaliczył Felipe Massa, który poprawił się o ponad 0,4 sekundy. Brazylijczyk utrzymał się na czele po pierwszej rundzie przejazdów. Drugi był Ricciardo przed Alonso, Raikkonenem i Bottasem. Hamilton był dopiero szósty, przed Rosbergiem. Vettel, Kwiat i Magnussen zamknęli dziesiątkę. Trzeba jednak dodać, że czasy w czołowej siódemce różniło zaledwie 0,275 sekundy.

Z walki op oprawę czasu wypadł Kimi Raikkonen, który po problemach z silnikiem nie dokończył okrążenia wyjazdowego. Po rekordzie w drugim sektorze Ricciardo znalazł się na pierwszym miejscu, jednak nie poprawił czasu Rosberga z Q2. Hamilton na samym początku przestrzelił Hamowanie, jednak nie przeszkodziło mu to w wydobyciu 100% ze swojego bolidu i znalezieniu się na pierwszym miejscu - zaledwie 0,007s przed Nico Rosbergiem.

Red Bull ostatecznie utrzymał się na trzecim miejscu, a do Australijczyka dołączył Vettel, który o 0,005s wyprzedził piątego Alonso. Massa poprawił swój czas zatrzymując stoper idealnie na 1:46, jednak wystarczyło to na szóste miejsce. Awaria silnika zepchnęła Kimiego na siódmą lokatę, a Bottas, Magnussen i Kwiat uzupełnili czołową dziesiątkę.

Wyniki kwalifikacji do Grand Prix Singapuru


KOMENTARZE

2
Kamikadze2000
21.09.2014 08:23
Rosberg narzekał na podsterowność - poza tym jego kółko także nie było idealne. W Singapurze trudno takie złożyć... ;)
LH44fan
20.09.2014 04:39
To było niesamowite! Wygrać o 0.007s mimo sporego błędu na 1 zakręcie, geniusz! Nie dziwię się Rosbergowego ''Damm it!'' :D