Ricciardo: Moje podejście do życia ułatwia radzenie sobie w środowisku F1

Australijczyk przyznaje, że zawsze stara się unikać stresu i napięć.
09.12.1417:41
Nataniel Piórkowski
1683wyświetlenia

Daniel Ricciardo uważa, że jego pozytywne nastawienie do Formuły 1 pozwoliło mu w tym sezonie poradzić sobie z intensywnym i konkurencyjnym środowiskiem sportu.

Po dołączeniu do ekipy, która w poprzednich czterech sezonach dyktowała standardy w królowej sportów motorowych, kierowca z Perth nie zmienił swego podejścia do życia, pozostając zawsze zrelaksowanym i spokojnym. Ricciardo, który jako jedyny zdołał w tym roku przełamać serie zwycięstw kierowców Mercedesa przyznaje, że właśnie wyznawana filozofia życiowa pozwala mu radzić sobie z presją rywalizacji na samym czele stawki.

Nie chcę tu mówić o jakiejś strategii i planowaniu - chodzi po prostu o to, kim jestem. Oczywiście pomaga to na wiele sposobów. Sądzę że bardzo często odbija się na redukcji napięć i stresu, jakie towarzyszą rywalizacji w tym sporcie. Wszystko jest intensywne, więc radosne podejście czyni życie znacznie prostszym - wyjaśniał kierowca stajni z Milton Keynes podczas Gali FIA.

Chcę czerpać radość z tego, co robię. Gdy siedzę za kierownicą samochodu traktuję wszystko na poważnie. W stu procentach. Później chodzi wyłącznie o czerpanie frajdy. Udzielamy wielu wywiadów i często otrzymujemy takie same pytania. Trzeba sobie z tym radzić i cieszyć. Staram się traktować wszystko z humorem, co czyni sprawy o wiele łatwiejszymi - dodał.

KOMENTARZE

8
IceMan11
10.12.2014 09:15
Wrócę do tego newsa, gdy ten chociaż będzie w walce o tytuł, bo na razie to on sobie może gadać. Przeszedł z STR do RBR, który miał wygrywać. Okazało się, że bolid mistrzowski nie jest i jedyne co może to dojechać na P3, a to całkiem inaczej działa na psyche, aniżeli świadomość walki o MŚ. Po takim sezonie każdy oczekuje jeszcze więcej - zespół/kibice/on sam. Sezon 2014 to tak naprawdę "lajcik" w porównaniu z tym co go czeka - oczywiście biorąc pod uwagę, że RBR będzie nadal na pewnym poziomie konkurencyjnośći.
rno2
10.12.2014 07:04
@mykowhai Poprosimy konkrety, a nie rzucanie ogólników... Ja wręcz byłem pozytywnie zaskoczony, że Vettel zachowywał się godnie przez cały sezon pomimo porażek i wielu awarii. Zupełna odwrotność np. Grosjeana, który często wręcz krzyczał przez radio, że ma dosyć tej padaczki od Renault (chociaż wcale mu się nie dziwię)...
MairJ23
10.12.2014 01:14
@mykowhai musze ci powiedziec ze wlasnei mi cos uswiadomiles - terez Redbull goniacy z Ricciardo - bardzo odpowiednia ekipa do kibocowania ! chyba sie przylacze ! Ricciardo mi si epodoba jak jezdzi juz od koncowki zeszlego sezonu... ale to co pokazal w RBR to masakra :) bede mu kibicowal ! Go Ricciardo !
xdomino996
09.12.2014 10:18
@mykowhai Pokaż mi gdzie w tym sezonie co był Vettel rzucał piorunami na lewo i prawo. Trochę powagi jak chcecie kogoś oczerniać.
hejter
09.12.2014 07:07
@kabans albo najarany
kabans
09.12.2014 06:56
nie raz widziałem jak riccardo wsiadał naj****y do bolidu
mykowhai
09.12.2014 05:44
Co do jego podejścia, podoba mi się że się nie spina na wszystko i po prostu robi to co umie najlepiej, Vettel jak nie miał mistrzowskiego bolidu to miotał piorunami na lewo i prawo i nie potrafił zachować jezyka za zębami. Daniel całkowite przeciwieństwo, wyciśnie z bolidu maximum i jeszcze przy odrobinie szczęścia dojedzie na podium, oby wykorzystał swoje umiejętności i pokazał że jeszcze na wiele go stać, tego mu życzę. Wraz z odejściem Palucha będe kibicował teraz Red Bullowi ;)
krzysiek000
09.12.2014 05:08
Naprawdę pozytywny gość. Jego po prostu ciężko nie lubić.