F1 chce wprowadzić 1000-konne silniki
Wzrost mocy miałby się odbyć bez zmian obecnych jednostek napędowych
08.01.1517:18
3350wyświetlenia
Formula 1 najpewniej przybliżyła się do powrotu 1000-konnych silników podczas spotkania najważniejszych osób zaangażowanych w sport w Genewie.
Grupa Strategiczna, chcą uatrakcyjnić F1, zapytała szefów działów silnikowych czy możliwe byłoby podniesienie mocy jednostek napędowych.
Zdaniem Grupy podniesienie mocy do ponad 1000 koni uczyniłoby auta znacznie trudniejszymi w prowadzeniu i być może umożliwiło powrót spektakularnych wyścigów, które znamy sprzed lat. Zdaniem magazynu Autosport, dyskusje przebiegły pomyślnie, choć jest małą szansa, że omawiane zmiany pojawią się przed sezonem 2017.
Osiągnięcie pułapu 1000 koni nie miałoby się jednak wiązać ze zmianą silnika, czy też jakimiś poważnymi zmianami, które mogłyby zaowocować podniesieniem kosztów. Wzrost mocy miałby nastąpić za sprawą zwiększenia przepływu paliwa, większych obrotów oraz mniejszych zmian. Oczywiście nie obędzie się też bez dopuszczenia większej ilości paliwa niż 100 kg.
Teraz sprawa ma być szerzej omawiana przez dyrektorów technicznych, by pojawić się na kolejnym spotkaniu Grupy Strategicznej, gdzie doszłoby już do bardziej szczegółowej pracy. Doprecyzowania wymaga na pewno kwestia, czy większa moc miałaby iść w parze ze zmianą brzmienia silników.
Zmiany związane z silnikami miałby zostać wprowadzone wraz ze zmianami w konstrukcje bolidów, które również od tej strony miałby stać się szybsze i trudniejsze w prowadzeniu. FIA rozmawia z zespołami na temat możliwości wzrostu docisku, zwiększenia kół oraz bardziej agresywnego wyglądu aut już od sezonu 2016.
KOMENTARZE