Pirelli chce szybkiego potwierdzenia zmian w Formule 1 na sezon 2017

Paul Hembery przyznał, iż bez tego włoski producent może nie przedłużyć swojej umowy
21.03.1510:06
Mateusz Szymkiewicz
1979wyświetlenia

Paul Hembery z Pirelli przyznał, iż chce, by włodarze Formuły 1 jak najszybciej podjęli decyzję odnośnie zmian, jakie mają zostać przeprowadzone w 2017 roku.

Na sezon 2017 planowane jest wprowadzenie większych samochodów, silników o mocy 1000 koni mechanicznych oraz przede wszystkim szerszych opon. Do tej pory jednak nic nie zostało potwierdzone, a umowa Pirelli na dostawy ogumienia wygasa po zakończeniu 2016 roku i z tego też powodu włoski producent chce, by nowe regulacje zostały jak najszybciej zatwierdzone.

Chcemy wiedzieć co się stanie w 2017 roku - powiedział Paul Hembery, szef działu motorsport Pirelli. Jeśli masz zamiar wziąć udział w przetargu, musisz wiedzieć na co się piszesz. O jakim typie sportu rozmawiamy?

Brytyjczyk zapytany, czy istnieje możliwość, by Pirelli podpisało nową umowę bez wiedzy na temat przyszłych zmian, odpowiedział: Będzie ciężko, wręcz niemożliwe, by rozpocząć pracę bez świadomości na temat zmian. Jeśli nie wiesz jakiego rodzaju mają to być modyfikacje, to jak możesz podjąć decyzję wartą tyle pieniędzy? Gdybyśmy to zrobili, to byłoby to bardzo niedbałe z naszej strony.

Kiedy nadejdzie proces składania ofert, a powinno to się wydarzyć w ciągu trzech najbliższych miesięcy, to chcielibyśmy zostać wybrani. Jesteśmy szczęśliwi mogąc robić właściwe rzeczy dla tego sportu. Chcą przejścia na 19-calowe opony czy pozostania przy 13 calach? Decyzja należy do sportu, aczkolwiek będzie to miało duży wpływ na pracę jaką mamy do wykonania, musimy wiedzieć, kiedy należy wykonać weryfikacyjne testy. Jeżeli zmiany zgodnie z zapowiedzią obejmą silniki o mocy 1000 koni, większe tylne skrzydła i tak dalej, to musisz rozpocząć pracę rok wcześniej, w październiku lub listopadzie.

KOMENTARZE

5
mich909090
22.03.2015 11:03
@Michal2_F1 Poza dźwiękiem silników V10 emocje jak na grzybobraniu.
Michal2_F1
21.03.2015 11:57
Fanów rekordowych bolidów, kamiennych opon, braku DRSu zapraszam na obejrzenie GP Węgier 2004.
lukaas97
21.03.2015 04:54
Powinni skończyć z ograniczeniami w F1. EKO-F1 juz jest w postaci FORMULY E, i to wystarczy. Owszem, technologie typu ERS, to jest dobra sprawa. Jednak graniczenia w przepływie paliwa, jego ilości na wyścig, oszczędzanie opon itd. to nie jest odpowiednie dla F1! W tej chwili, patrzymy na F1, jak na wyścigi, w których liczy się przede wszystkim to, kto najlepiej zaoszczędzi paliwo, opony. Serio? Za to mamy kochać F1? Tym mamy się emocjonować? Na tym, to wszystko ma polegać? Nie sadze. Tym bardziej, nowi kibice, którzy jeszcze nie maja benzyny we krwi, nie będą oglądać takiej F1. Każda inna seria, będzie bardziej ekscytująca, ciekawsza, niż to, co aktualnie widzimy w F1. Mam nadzieje, ze rok 2017, bd powrotem do starej dobrej F1. W tej serii powinno się liczyć to, aby wycisnąć jak najwięcej, z bolidu, z technologi, którą aktualnie dopuszczają przepisy. Czas zdjąć z F1 ten EKO-Kaftan, który niszczy ta serie, ogranicza ja, zamiast dawać nowe możliwości. P.S. Dodam jeszcze, że DRS, to już całkowity upadek F1. Naciskamy przycisk, wyprzedzamy, i dalej oszczędzamy paliwo, opony... I czym nowi, maja się emocjonować?
fitipaldi666
21.03.2015 01:22
"Na sezon 2017 planowane jest wprowadzenie większych samochodów" WTF? O tym nic nie słyszałem , chcą zrobić coś ala Indycar ? Większe czyli cięższe i te 1000 koni nie pomoże ...
Kamikadze2000
21.03.2015 10:49
Mam nadzieje, że sezon 2017 odmieni na lepsze F1. :))