Renault wróciło do rozmów z Lotusem na temat przejęcia zespołu?
W negocjacje jest rzekomo zaangażowany sam Bob Bell
08.04.1514:42
2691wyświetlenia
Według ostatnich doniesień, Renault wróciło do rozmów z Lotusem na temat przejęcia zespołu.
Od dłuższego czasu spekuluje się, jakoby francuski producent chciał przywrócić swoją fabryczną ekipę do Formuły 1 i w tym kontekście był on głównie łączony z Toro Rosso, aczkolwiek Helmut Marko stwierdził niedawno, że sprzedaż stajni z Faenzy jest mało prawdopodobna, natomiast sam Red Bull chce jeszcze bardziej zacieśnić współpracę z zespołem.
Zdaniem Ralfa Bacha z f1-insider.com, Renault posiada budżet na przejęcie zespołu na poziomie 30 milionów euro, natomiast w negocjacje miał się rzekomo włączyć sam Bob Bell. Brytyjczyk w ostatnich latach pełnił funkcję dyrektora technicznego Mercedesa, a wcześniej pracował dla Renault, będąc przez kilka miesięcy nawet szefem jego ekipy, kiedy to zastąpił zwolnionego Falvio Briatore.
Jak podał Bach, w grę wchodzi przejęcie Lotusa, Toro Rosso, Force India lub Saubera, aczkolwiek stajnia z Hinwil jest rzekomo zbyt droga dla francuskiego koncernu, a w budżecie 30 milionów euro Red Bull nie będzie nawet chętny do zmiany malowania na żółte na samochodach Toro Rosso.
Szef wykonawczy Lotusa - Matthew Carter, został poproszony na torze Sepang o skomentowanie tych doniesień i od razu postanowił im zaprzeczyć.
Lotus nie jest na sprzedaż. Nie poszukujemy nabywcy. Właśnie podpisaliśmy długoterminową umowę z Mercedesem do 2020 roku, więc jakiekolwiek zmiany dostawcy silników kompletnie nie wchodzą w rachubę- powiedział Brytyjczyk.
KOMENTARZE