Rosberg: Ferrari znowu może mieć przewagę pod względem pracy opon

Niemiec przyznał, że jest sfrustrowany przegraniem pole position o zaledwie 0,04s.
11.04.1515:46
Nataniel Piórkowski
1498wyświetlenia

Nico Rosberg obawia się, że w niedzielnym wyścigu o Grand Prix Chin, Mercedes może mierzyć się z silną konkurencją płynącą ze strony bolidów Ferrari.

Mimo tego, że trzeci w czasówce Sebastian Vettel stracił do zdobywcy pole position - Lewisa Hamiltona blisko jedną sekundę, Ferrari pokazało podczas piątkowych treningów, iż podobnie jak w Malezji jest w stanie doskonale zarządzać ogumieniem na dłuższych przejazdach.

Czeka nas bardzo wymagający wyścig, ponieważ musimy rozpocząć rywalizację na opcjonalnej mieszance ogumienia, a w którymś momencie jej osiągi drastycznie spadną. Wygląda na to, że w niedzielę będzie wiele się działo. Bolidy Ferrari mogą być w stanie utrzymać się na torze dłużej od nas - widzieliśmy to już podczas Grand Prix Malezji, więc mogę sobie wyobrazić, jaki wpływ będzie miało to na strategię. Nawet na pośrednich oponach wszystko może być na limicie - powiedział.

Odnosząc się do przegrania pole position o zaledwie 0,04 sekundy, ubiegłoroczny wicemistrz świata przyznał: Jestem sfrustrowany. Chciałem zdobyć pole position. Pojechałem dobre okrążenie. Byłem pewny w 99,5 procentach, chociaż nie stu. Cztery setne sekundy to jak mrugnięcie powieką. Pocieszające jest to, że mamy tu wiele różnych scenariuszy. W Melbourne tak nie było. Byłem bardzo, bardzo blisko, ale do dyspozycji była tylko jedna strategia, a degradacja ogumienia nie stanowiła problemu. Nie miałem więc większych szans na znalezienie się przed Lewisem. Jutro może być inaczej.

KOMENTARZE

2
melex
11.04.2015 02:08
W trakcie konferencji oglądaliśmy szczebioczącego Vettela i siedzących z kwaśnymi minami Hamiltona i Rosberga. Jak mniemam, była to projekcja wydarzeń jutrzejszych.
kabans
11.04.2015 02:06
nawet hamilton go nie docenił bo wyjechał na ostatnie kółko chyba bez woli walki