Rosberg zdeterminowany, by w Bahrajnie rzucić wyzwanie Hamiltonowi

Niemiec przypomniał sobie losy walki o zwycięstwo na torze Sakhir z ubiegłego sezonu.
18.04.1510:20
Nataniel Piórkowski
890wyświetlenia

Nico Rosberg przyznał, że przed startem weekendu o GP Bahrajnu przypomniał sobie swoją jazdę w ubiegłorocznym wyścigu na torze Sakhir, chcąc stanowić większe zagrożenie dla zespołowego partnera - Lewisa Hamiltona.

W ubiegłym roku Grand Prix Bahrajnu stanęło pod znakiem fascynującej rywalizacji o zwycięstwo, toczonej do ostatnich okrążeń przez Hamiltona i Rosberga. Niemiec zdradził, że specjalnie przygotowywał się do powrotu na pustynny obiekt.

Zapytany o to, czy w Bahrajnie dysponuje przewagą nad Hamiltonem, Rosberg odparł: Czy tak sądzę? Owszem, chociaż z drugiej strony myślałem tak samo przed dwoma ostatnimi wyścigami. Jestem tu po to, by przenieść moje odczucia na pole rzeczywistości. Oglądałem materiały wideo z ubiegłego roku, ponieważ muszę poprawić moją konkurencyjność. Są rzeczy, które rok temu mogłem rozegrać zupełnie inaczej, więc przyglądam się im i mam nadzieję, że w tym sezonie będzie już lepiej - powiedział kierowca Mercedesa cytowany przez dziennikarzy magazynu Autosport.

Niemiec zapewnia, że pomimo doskonałego początku sezonu w wykonaniu Hamiltona, nie czuje powiększającej się presji związanej z jego szansami na walkę o mistrzostwo świata. Przerwanie świetnej passy Lewisa było ważne już w Malezji - dwa wyścigi temu. Nic się nie zmieniło. Moim zdaniem każdy wyścig jest niezwykle istotny. Lewis dysponuje siedemnastoma punktami przewagi, taki jest fakt. Muszę zniwelować ją tak szybko, jak to tylko możliwe. Niezależnie od tego, czy stanie się to w Bahrajnie, czy gdziekolwiek indziej - podkreślał zmotywowany syn mistrza świata z sezonu 1982.

KOMENTARZE

1
marios76
19.04.2015 05:46
Fajne podsumowanie: Powiedział syn mistrza świata. .. Nie wydaje mi się by powtórzył wyniki rodzinki Hill'ów