Lauda: Brak wyścigu w Niemczech będzie dobry dla Grand Prix Austrii

Niki Lauda uważa, że wypadnięcie z kalendarza Grand Prix Niemiec będzie dobre dla jego domowej rundy w Austrii.

Ze względu na problemy finansowe Nurburgringu oraz brak porozumienia włodarzy F1 z torem Hockenheim w sprawie zastępstwa, po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat w kalendarzu nie będzie obecne Grand Prix Niemiec. Jak przyznał Niki Lauda, dyrektor niewykonawczy Mercedesa, który oferował swą pomoc organizatorom, taka sytuacja będzie dobra dla rundy w Austrii na Red Bull Ringu.

Jako że nie ma wyścigu w Niemczech, wielu ludzi postanowi w zamian przyjechać tutaj [do Austrii] - stwierdził 66-latek. Zaakceptowaliśmy pomysł pokrycia pięćdziesięciu procent opłat związanych z organizacją Grand Prix Niemiec. Mimo to nadal oni mieli kłopoty. Narzekają na Berniego Ecclestone'a za obowiązek uiszczenia opłaty licencyjnej, a tylko oni są temu winni.

Podobny los co rundę w Niemczech może niedługo spotkać Grand Prix Włoch na legendarnym torze Monza. Zdaniem Berniego Ecclestone'a, skoro włodarze belgijskiego Spa-Francorchamps są w stanie udźwignąć ciężar opłaty licencyjnej, to wyścig we Włoszech także powinien. Nikt nie jest nietykalny. Mamy wiele innych fantastycznych wyścigów, które mogą się pojawić w kalendarzu za nich - stwierdził szef Formuły 1.