Michelin chce, by Formuła 1 stała się ekstremalnym sportem
Pascal Couasnon zaznacza, że kierowcy powinni móc wykorzystywać pełne możliwości bolidu
20.06.1510:59
991wyświetlenia
Pascal Couasnon z firmy Michelin przyznał, że chce, by Formuła 1 stała się ekstremalnym sportem.
Francuski producent potwierdził przed kilkoma dniami przystąpienie do przetargu, który ma wyłonić dostawcę ogumienia dla zespołów Formuły 1 od sezonu 2017. Jednym z postulatów koncernu jest produkcja opon, które pozwolą kierowcom na wykorzystanie pełnych możliwości bolidów, ponieważ jak uważa dyrektor działu motorsport, Formuła 1 powinna być ekstremalnym sportem.
W tym momencie kierowcy mają możliwość pokazania swojego potencjału na poziomie 60-80 procent- powiedział Pascal Couasnon, dyrektor działu motorsport Michelin.
Oni po prostu obawiają się zniszczenia opon. Nie jest to coś, co my widzimy w tym sporcie. Chcemy, by stał się on ekstremalny, a każdy mógł dawać 100 procent. Chcemy poprawić wizerunek ogumienia w F1. Obecny obraz kompletnie mi się nie podoba.
Mimo to ostatnio słyszę, iż wyprodukujemy opony twarde jak skała. To nieprawda. Udowodniliśmy w Le Mans, że stać nas na wyprodukowanie trwałych opon, które swoją przyczepnością pozwalają na dobre ściganie. Chcę podkreślić, że chcemy wyścigów pełnych manewrów wyprzedzania, a nie procesji. Naszym celem są interesujące Grand Prix.
KOMENTARZE