Montoya: Poślizg spowodowany błędem TC

Montoya uważa, że za poślizg podczas niedzielnego wyścigu odpowiada system kontroli trakcji
15.05.0613:09
W
873wyświetlenia

Juan Pablo Montoya uważa, że za jego poślizg podczas niedzielnego wyścigu odpowiada system kontroli trakcji. Samochód po poślizgu zawisł na krawężniku i nie powrócił na tor.

Po wyścigu Montoya powiedział: "Myślę, że było to spowodowane przez system kontroli trakcji. Kiedy wrzuciłem wyższy bieg, samochód po prostu stracił przyczepność. Normalnie do pokonania tego zakrętu potrzebujesz kontroli trakcji, musisz na niej polegać, ale z jakichś powodów nie zadziała tym razem jak należy. Jest to dosyć dziwne, ale nie wiem co się stało".

W niedzielę Norbert Haug stwierdził, że przyczyna wpadnięcia w poślizg nie jest znana, więc być może wypowiedź Montoi nie jest tylko szukaniem wytłumaczenia fatalnego występu. Jest to już drugi niecodzienny przypadek Kolumbijczyka w sezonie 2006, po tym jak w GP Australii komputer zgasił mu silnik po błędzie popełnionym na wyjściu z zakrętu.

Źródło: F1Racing.net

KOMENTARZE

14
kuba_new
16.05.2006 06:34
no wlasnie montoya nie grzeszy blyskotliwoscia ostatnio a co do wypchniecia na tor to uwazam ze albo wszyscy albo nikt chociaz nie widze niczego zdroznego w tym zeby mozna bylo wypchnac auto skoro sie nie uszkodzilo itp
al_bundy_tm
15.05.2006 09:23
Jak nie system kontroli trakcji to komputer przeszkadza JPM w dobrym wystepie ;-(, mam nadzieje ze nie korzystaja z oprogramowania marki Windows :P :-]
rafaello85
15.05.2006 08:24
Mogą pomóc, tylko widać nie chcieli;) Schumachera podczas GP Europy wypchnęli, to wszystko zależy pewnie od ich dobrej woli. Tak, jak napisałeś - Alonso pewnie by pomogli;)
ifar
15.05.2006 06:41
Dlaczego nie pomogli mu porzadkowi, bo nie moga... choc pewnie jesli by byl to Alonso to by go wypchneli ;) podobnie jak bylo to z Michaelem Schumacherem na ktoryms z niemieckich torow nie dalej jak dwa lata temu :) Uwielbiam jak wszyscy sa jednakowo traktowani przez FIA i ich sedziow :/
marcin760
15.05.2006 04:53
Bo tak powinno być w tym sporcie że to człowiek prowadzi bolid, a nie komputer. TC jest nie potrzebne. Prawdziwi Mistrzowie mają prawą nogę i nie powinni potrzebować komputera.
rafaello85
15.05.2006 02:18
Jego auto zawisło na krawężniku, ciekawe dlaczego porządkowi mu nie pomogli?
melex reaktywacja
15.05.2006 01:48
A jaki to WSPANIAŁY zespół ma takie miłe komputerki na swoim pokładzie? Fanom tegoż gratulujemy komputerków ;)
Pussik
15.05.2006 01:29
Rise of the machines ]:->
Majster
15.05.2006 01:07
Tylko że Monotoya zawsze ma jakieś wytłumaczenie jak mu idze źle, dlatego ja mu nie wierze. Chyba że Ron wyda jakeiś oświadczenie w tej sprawie to w to uwierze...
sex pistols
15.05.2006 01:04
AMD---> Moim zdaniem umie jeździć bez ,ale jeśli nagle niespodziewanie nie zadziała to zupełnie inna sprawa.
sadektom
15.05.2006 12:56
Hmm a FIA mysli o zastosowaniu swojego ECU w przyszlych latach. Ciekawe co na to Montoya.
AMD
15.05.2006 12:29
i oto kolejny dowód na to że kierowca F1 nie umie jeździć bo jak elektronika nawali to już wypada z toru
Adriannn
15.05.2006 11:52
On to tak jak Takuma Sato.Zaszybko!
Zombie
15.05.2006 11:31
Jasne, komputery się na biedaka uwzięły :)