Capito broni Krisa Meeke'a przed krytyką ze strony Citroena

Szef rajdowej ekipy Volkswagena - Jost Capito wziął w obronę Krisa Meeke'a po tym jak ten został skrytykowany przez szefostwo Citroena za ostatnie incydenty, przez które tracił szanse na dobre wyniki.

Niemiec chwali Meeke'a, uważając go za jednego z najgroźniejszych rywali Volkswagena w WRC i kierowcę mającego potencjał, by w przyszłości zostać mistrzem świata. Jestem całkowicie przekonany, że Kris może zdobyć tytuł. Jest moim dobrym przyjacielem i wiem, że może być mistrzem.

To kierowca, który może narzucać presję; może rywalizować z Sebem Ogierem. Pamiętamy, jak polemizował z nim na temat zasad ustalania kolejności startowej do odcinków. Potrzebujemy ludzi takich jak Kris. Są ważni dla całych mistrzostw, bo pokazują inny punkt widzenia i odmienne interesy. To dobrze jeśli mamy do czynienia z tego rodzaju kontrowersjami, gdyż przekładają się one na zainteresowanie sportem. Gdybym tylko mógł wystawiać czwarty samochód, to chciałbym, aby znajdowało się na nim nazwisko Krisa - wyjaśniał 56-latek w rozmowie z Autosportem.

Capito nie krył również zdziwienia publiczną krytyką ostatnich występów Meeke'a, jaką ostatnio wyraził Matton. Ta cała publiczna dyskusja... Volkswagen nigdy sobie na nią nie pozwala. Nie chcę komentować tego, co zostało powiedziane. To nie moja sprawa. Jeśli jednak masz do wykonania jakąś pracę, a ktoś ciągle kwestionuje twoje osiągnięcia, to nie możesz dawać z siebie swojego maksimum.

Citroen daje swoim kierowcom wolną rękę

Podczas gdy Citroen stale ocenia możliwości związane ze swoim przyszłorocznym składem kierowców, Meeke oraz Mads Ostberg otrzymali wolną rękę w toczeniu rywalizacji na odcinkach specjalnych, koncentrując się na własnych wynikach, a nie punktach do klasyfikacji konstruktorów.

Powiem im, że mają wolną rękę pod względem strategii. Ciekawym będzie zobaczyć, jak radzą sobie bez instrukcji zespołu. Przed nami rajdy, w trakcie których Kris po raz trzeci zasiądzie w naszym samochodzie. Mads od samego początku sezonu robi to, czego od niego oczekujemy - chcę jednak zobaczyć, na co go stać, gdy będzie realizował swoją własną strategię. Potrzebuję nieco czasu i przemyśleń - cytuje magazyn Autosport szefa działu sportów motorowych francuskiej firmy, Yvesa Mattona.