Briatore: Przepisy dotyczące silników destabilizują F1
Włoch ma nadzieję, że pomimo tego Renault pozostanie częścią sportu.
14.10.1508:38
1358wyświetlenia
Były szef teamu Renault - Flavio Briatore otwarcie przyznał, że nie jest fanem obecnych przepisów dotyczących jednostek napędowych F1, które w jego opinii wymagają głębokich zmian.
Briatore doradza obecnie dyrektorowi zarządzającemu Renault - Carlosowi Ghosnowi, w kwestii dalszej przyszłości koncernu w Formule 1. Jednocześnie Włoch nadal pozostaje bliskim znajomym szefa FOM - Berniego Ecclestone'a, także słynącego z niechęci do hybrydowych jednostek V6 turbo.
Świat się zmienia. Mamy nowe silniki. Nowe silniki i nowy problem. To jednostki napędowe, doprowadziły do tego, co dziś oglądamy. Całkowicie destabilizują Formułę 1. Mam nadzieję, że jeśli Renault powróci do sportu ze swoim własnym zespołem, będzie miało odpowiednie fundusze na program rozwoju silników. Prawdę mówiąc jednak, im więcej inwestujemy w technologię, tym bardziej ograniczany efekt, jaki generuje kierowca- podkreślał Briatore w rozmowie ze Sky.
Ludzie chcą oglądać walkę kierowców. Motocykle, sport, w którym oglądamy Valentino Rossiego, Marca Marqueza. W F1 słyszymy za to komunikaty radiowe: bądź ostrożny, ponieważ zużycie paliwa jest na zbyt wysokim poziomie. Mamy mistrzostwa świata kierowców, a nie inżynierów. Zobaczymy, ale Renault może mieć problem z szybkim dojściem do konkurencyjnego poziomu- dodał.
Jednocześnie były szef stajni z Enstone zaznaczył, że chciałby, aby Renault pozostało częścią środowiska F1.
Chciałbym tego. To byłoby korzystne dla całej Formuły 1. Renault to wspaniała marka, razem zdobywaliśmy mistrzostwa świata. Więcej, to super marka. Uważam jednak, że musi dojść do zmian w Formule 1, zmian dotyczących silników, tak by łatwiej było wszystkim uczestniczyć w rywalizacji.
KOMENTARZE