F1 odda hołd ofiarom ataków terrorystycznych w Paryżu

Przed startem wyścigu o Grand Prix Brazylii Formuła 1 odda hołd ofiarom zamachów terrorystycznych w Paryżu poprzez symboliczne założenie przez kierowców czarnych opasek na ramię.

FIA zaplanowała już przed rozpoczęciem rywalizacji minutę ciszy, którą mają zostać upamiętnione osoby, jakie na całym świecie straciły życie w wypadkach samochodowych. Nie będzie ona jednak bezpośrednio powiązana z akcją ku czci ofiar piątkowych ataków w stolicy kraju nad Sekwaną.

W reakcji na tragiczne wydarzenia w Paryżu, kierowcy oraz zespoły pospieszyli z kondolencjami składanymi na ręce rodzin zabitych oraz całego narodu francuskiego. Romain Grosjean, który przez wiele lat mieszkał w Paryżu, będzie ścigał się z opaską na ramię w barwach flagi Francji, podczas gdy na bolidach Lotusa pojawił się znany z portali społecznościowych hashtag #PrayForParis.

Grosjean przyznał, że w trakcie minuty ciszy jego myśli będą z rodakami przeżywającymi narodową tragedię: Niestety na drogach dochodzi do wypadów. Pojawiają się także akty terroru. To do czego doszło w piątek ma olbrzymie znaczenie. Możemy się z tym spotkać w każdym miejscu świata i nie chcemy oglądać takich doniesień. Tak, dla mnie jako Francuza, jeśli w niedzielę będzie minuta ciszy, to będę w jej trakcie myślał o wszystkich tych, którzy byli w Paryżu, którzy zostali zaatakowani.