Komisja F1 przeciwko wprowadzeniu alternatywnego silnika

Producenci i FIA będą teraz współpracować w celu opracowania propozycji zmian w przepisach.
25.11.1510:39
Nataniel Piórkowski
2072wyświetlenia


Komisja Formuły 1 zagłosowała przeciwko wprowadzeniu do sportu alternatywnego, niskobudżetowego silnika - poinformowała w oświadczeniu FIA.

Od czasu wejścia w życie nowych przepisów dotyczących hybrydowych jednostek napędowych V6, ceny ich dostaw dla zespołów klienckich osiągnęły poziom około 20 milionów euro za sezon.

Po tym jak Ferrari zawetowało propozycję wprowadzenia maksymalnej ceny, określonej na 12 milionów euro, organ zarządzający oraz Bernie Ecclestone zaproponowali wprowadzenie alternatywnego, tańszego silnika, którego osiągi byłby zrównoważone ze stosowanymi obecnie hybrydowymi jednostkami V6 turbo.

Przed Grand Prix Brazylii, Międzynarodowa Federacja Samochodowa zainaugurowała proces przyjmowania zgłoszeń od niezależnych producentów. Wiadomo, że swoje zainteresowanie projektem wyraziły cztery "wiarygodne" firmy, pośród których znajdują się AER, Ilmor oraz Mecachrome.

We wtorek idea wprowadzenia alternatywnej jednostki została poruszona podczas posiedzenia Grupy Strategicznej oraz następnie przekazana pod obrady Komisji Formuły 1, nie uzyskując jednak wymaganego poparcia. Zamiast tego, producenci współpracując z FIA, opracują do 15 stycznia 2016 roku propozycje rozwiązań mających na celu zaradzenie obecnej, kryzysowej sytuacji.

Podczas prac szczególny nacisk zostanie położony na:

-Zagwarantowanie dostaw jednostek napędowych zespołom
-Potrzebę niższych kosztów jednostek napędowych dla zespołów klienckich
-Uproszczenie specyfikacji technicznej jednostek napędowych
-Poprawienie dźwięku generowanego przez jednostki napędowe

FIA zaznaczyła, że decyzja w kwestii porzucenia planów związanych z wprowadzeniem dostawcy standardowej jednostki napędowej będzie mogła zostać podjęta dopiero po tym, jak producenci przekażą swoje propozycje Grupie Strategicznej. Pośród pomysłów ma znaleźć się zapis zastrzegający minimalną liczbę zespołów, z jakimi ma współpracować dostawca, zapewniając, by wszystkie stajnie miały dostęp do silników. Oczekuje się, że rozwiązania będą gotowe do wprowadzenia najwcześniej przed sezonem 2017, a na pewno w 2018 roku. Pierwsze spotkanie pomiędzy organem zarządzającym sportem i producentami, jakie zostanie poświęcone sprawie zmian w przepisach, odbędzie się przy okazji Grand Prix Abu Zabi.

KOMENTARZE

8
Michal2_F1
25.11.2015 10:19
@mr_bean2000 zapomniałeś dodać, że spowodowany wprowadzeniem 1,6L V6T :)
mr_bean2000
25.11.2015 05:52
@Gszegosz Przypuszczam, że wątpię. Te cyrki z silnikami to tylko naklejanie plastra na ropiejący wrzód zwany F1.
Gszegosz
25.11.2015 04:38
Lekarstwo na obecna patologię nosi nazwę V8 2,4L.
Michal2_F1
25.11.2015 02:59
@Jacobss - Ja bym powrócił do przepisów z roku 2013 tylko z normalnymi oponami (nie rozwalającymi się pod wpływem kiepskiej struktury niewytrzymującej temperatur) i bez DRS. Po co aż tak kombinować dla 1-2s na okr. i zmarnować to wszystko co dobrze się stało od tego czasu. Jak ktoś będzie dominował to trudno, nie róbmy z F1 spec-serii.
Jacobss
25.11.2015 02:12
@Kamikadze2000 Żadna gitara. Jak już wracać, to do V10 i bolidów z roku 2004, ewentualnie 2005. Wtedy by zdmuchnęli wszystko i wszystkich.
Mr President
25.11.2015 02:09
Znowu zagranie "na czas". Skoro zmiany mają zostać wprowadzone już na 2017 rok, to tym bardziej kluczowe jest odpowiednio wczesne podjęcie decyzji. Tymczasem Komisja F1 mówi, że propozycje są złe i nie przedstawia żadnej alternatywy. Trudno im będzie coś lepszego wymyślić, limit cenowy - nie, niezależny dostawca - nie. Bez zapewnienia zespołów o lepszej i tańszej dystrybucji silników ktoś może się wycofać, chyba właśnie na taki impuls do działania czekają.
enstone
25.11.2015 01:51
Te całe obrady FIA, zespołów, producentów i innych to ściema i masło maślane ........
Kamikadze2000
25.11.2015 10:06
Powrócić do V8-emek oraz bolidów sprzed 2014 roku i gitara. :)