Hamilton spodziewa się kolejnych sukcesów Mercedesa

Lewis Hamilton spodziewa się, że dzięki postępom dokonanym w ciągu dwóch ostatnich sezonów, Mercedes utrzyma swoją dominację w F1 jeszcze przez co najmniej jeden rok.

Przez dwa ostatnie lata niemieckiej stajni udawało się niezagrożenie zdobywać mistrzostwa świata konstruktorów, a Hamilton - po wygraniu 21 z 38 rozegranych w tym okresie wyścigów - dopisał do swego nazwiska dwa kolejne tytuły dla najlepszego kierowcy Grand Prix.

Jest jeszcze co najmniej jeden rok, w którym możemy utrzymać siłę, jaką dotąd dysponowaliśmy. Oczywiście mamy do czynienia z pewnego rodzaju niewiadomą, ponieważ bolid może się zmienić, może być gorszy. Nasz zespół ma jednak mocne fundamenty i nie powinno tak się zdarzyć. Jestem pewny, że do tego nie dojdzie - przekonywał kierowca z angielskiego Stevenage.

Reprezentant stajni z Brackley zapewnia, że w nadchodzącym sezonie postara się o poprawę własnej dyspozycji. Nie sądzę, że kiedykolwiek można być w absolutnie szczytowej formie. Zawsze zdarzają się jakieś słabsze momenty. Byłem w szczytowej formie przez większą część poprzedniego roku, a pod koniec sezonu pojawiły się trzy wyścigi, w których poszło mi tak sobie. Wciąż jechałem naprawdę dobrze i nie popełniłem żadnych błędów, ale nie była to stuprocentowa dyspozycja. Dobre jest w tym przypadku to, że przed nadchodzącymi mistrzostwami może dojść do poprawy.

Chcę myśleć, że każdego roku wzrastam - nie tylko jako człowiek, ale także sportowiec. Mam nadzieję, że będę mógł wyeliminować problemy, z jakimi zmagałem się na płaszczyznach fizycznej i psychicznej. Wciąż jeszcze jestem stosunkowo młody, więc w tej chwili widzę tylko rysującą się przede mną górę, po której chcę się wspinać. Nie czuję, abym postrzegał to jako wadę. Dzięki temu mogę kroczyć naprzód.