Producenci gotowi obniżyć ceny jednostek napędowych?

Ma być to możliwe dzięki wprowadzeniu jednakowych elementów jak baterie czy systemy hybrydowe
12.01.1617:25
Mateusz Szymkiewicz
942wyświetlenia


Według ostatnich doniesień, producenci wyrazili zgodę, by obniżyć obecne ceny dostarczanych jednostek napędowych.

Po tym jak Mercedes, Ferrari, Renault oraz Honda zablokowały pomysł wprowadzenia do Formuły 1 standardowego silnika, który miałby przygotować niezależny producent, Bernie Ecclestone i Jean Todt dali koncernom czas do 15 stycznia, by te zaproponowały własne rozwiązania.

Jak podaje Auto Motor und Sport, producenci zamierzają przedstawić propozycję obniżenia obecnych cen jednostek napędowych, jakie muszą regulować klienckie zespoły. Jak możemy przeczytać w raporcie, docelową kwotą ma być 12 milionów euro, czyli niemal dwa razy mniej niż jest to obecnie.

Korespondent niemieckiej gazety - Michael Schmidt, donosi, iż producenci chcą zejść do tego poziomu kosztów poprzez wprowadzenie wspólnych elementów do jednostek napędowych, którymi mają być baterie, systemy odzyskiwania energii oraz turbo.

Schmidt dodaje jednak, że pomysł Mercedesa, Ferrari, Renault oraz Hondy może nie spodobać się Berniemu Ecclestone'owi, który jest zwolennikiem wprowadzenia mniej skomplikowanych silników, a także generujących większy hałas.

KOMENTARZE

5
Kamikadze2000
13.01.2016 09:18
@enstone - dokładnie. Ale to wszystko konsekwencja dania zbyt dużo do powiedzenia potentatom. ;) Przecież wiadomo, że klienci nie stanowią zagrożenia dla producentów. ;)
bartoszcze
13.01.2016 08:14
[quote="enstone"]Piszesz kto za to zapłaci, a ja Ci odpowiem, że tylko i wyłącznie konstruktor[/quote] To masz odpowiedź na pytanie o rzekomy monopol :) Oczywiście, za prace rozwojowe mogłaby zapłacić FOM. Hahahahaha.
enstone
12.01.2016 10:51
@bartoszcze Prosta sprawa przed rozpoczęciem planów budowy silnika, zapytać zespoły, który byłby chętny używać ich silnika, podpisać jakieś wstępne porozumienie, wtedy będzie wiadomo, że koszty budowy się zwrócą po ustaleniu ceny za silniki. Piszesz kto za to zapłaci, a ja Ci odpowiem, że tylko i wyłącznie konstruktor, bo który zespół kliencki wyłożyłby pieniądze na konstrukcję nowego silnika.? chyba jedynie sfrustrowany RBR. To tak jak gdybyśmy się zgłosili, że razem zbudujemy silnik do F1 o nazwie X, ale chcemy, żeby ktoś nam wyłożył na to przedsięwzięcie całą sumę bo sami nie mamy, śmieszne co ? :)))
bartoszcze
12.01.2016 09:07
@enstone Ale przecież niezależni dostawcy w każdej chwili mogą zrobić niezależny silnik w tej samej specyfikacji. Cosworth od razu zapytał, kto płaci. Jak będzie standardowe turbo czy MGUK to można sobie zrobić do tego dowolny spalinowy 1,6 6V.
enstone
12.01.2016 08:50
Po raz kolejny producenci trzymają monopol. Dać zielone światło niezależnemu dostawcy (Cosworth, Ilmor, AER) na tych samych zasadach czyli V6 Turbo i niech działają, w przeciwnym wypadku producenci będą trzymać zespoły klienckie na smyczy.