Prost: F1 potrzebuje rozwiązań, a nie krytyki

Francuz proponuje wprowadzenie kompletu zmian
15.01.1613:57
Łukasz Godula
1203wyświetlenia


Czterokrotny mistrz świata, Alain Prost uważa, że Formuła 1 potrzebuje rozwiązań, a nie krytycyzmu, jeśli chce odbudować swoją popularność w najbliższych kilku latach. Wraz ze spadającą widownią telewizyjną oraz obawami o wzrost kosztów, FIA dała prezesowi Jeanowi Todtowi oraz Berniemu Ecclestone'owi mandat do wprowadzenia zmian.

Prost często wyrażał swoje obawy co do stanu F1, jednak uważa, że należy zatrzymać odczucia co do sytuacji dla siebie, ponieważ twierdzi, iż krytycyzm jedynie pogarsza sytuację. Francuz dodał również, że negatywne nastawienie prowadzi do skupienia się na niektórych aspektach sportów, podczas gdy potrzebna jest kompleksowa rewizja sytuacji.

Nie chcę się włączać w taką perspektywę i powiem wam dlaczego: ludzie mówią tylko o jednej rzeczy i to jest problem F1 - powiedział Prost. Ludzie patrzą na silnik, podwozie i regulacje sportowe. Jedyna w mojej opinii musimy posiadać kompletny pakiet, a to zajmie więcej czasu. Tak więc nie chcę, by wszystko przechodziło do prasy, ponieważ widzę czasami cytaty, które nie pokazują tego co myślę. Jest wiele spraw, które trzeba razem zmienić.

Gdy zapytano go, czy podziela obawy Todta oraz Ecclestone'a co do faktu, że coś musi zostać zrobione, odpowiedział: Tak, jednak myślę, że lepiej jest wprowadzić cały pakiet zmian. Nie chodzi tylko o silnik czy podwozie. Chodzi o podział zysków, regulacje sportowe, wszystko razem. Musimy dać więcej szans małym zespołom na bycie konkurencyjnym, nie tylko poprzez wydawanie pieniędzy, a odnajdywanie nowych dróg w regulacjach, zwłaszcza technicznych.

KOMENTARZE

3
J.P.S.
15.01.2016 11:33
Nie będzie procesu, bo to Bernard jest tym kupcem ;]
Phaedra
15.01.2016 05:19
Znaczy się, że ma kupca który zapłacił Berniemu stosowną łapówkę. No to czeka nas kolejny proces. Taki żarcik.
J.P.S.
15.01.2016 04:44
Ecclestone najwyraźniej gra na spadek wartości F1. Co rusz krytykuje "swoje przybrane dziecko", a pozwalając zakodować transmisje, doprowadził do znacznego spadku widowni telewizyjnej. Wygląda mi to na działanie celowe.