Pirelli nie przejmuje się złą opinią Raikkonena na temat deszczowych opon

Pirelli postanowiło umniejszyć znaczenie krytyki opon deszczowych wyrażonej przez Kimiego Raikkonena, który stwierdził, iż nowe ogumienie było gorsze od tego używanego w poprzednim sezonie.

Koncern z Mediolanu zorganizował testy deszczowych mieszanek na torze Paul Ricard i pierwszego dnia z Ferrari pracował Kimi Raikkonen. W późniejszych wypowiedziach Fin przyznał, że był niezadowolony z pracy nowych opon, aczkolwiek Mario Isola pełniący funkcję menedżera wyścigowego Pirelli, stwierdził, iż na tym etapie krytyka 36-latka ma niewielkie znaczenie.

Kimi testował różne prototypy. Z tego co mi wiadomo to był jednak zadowolony. Nie dostrzegł zbyt wielkich różnic w porównaniu do poprzednich opon, co oczywiście nie jest niespodzianką - powiedział Włoch.

Isola ujawnił też, że Pirelli jest gotowe wyprodukować opony pozwalające na szybszą jazdę w zakrętach, jakich życzą sobie kierowcy. Zawsze mówiliśmy, że możemy zrobić to, o co nas prosi Formuła 1. Jeżeli jesteśmy proszeni o ogumienie mające wysoki poziom degradacji, to my takie robimy. Jeżeli jednak otrzymamy prośbę o wyprodukowanie trwałych opon, to skupimy się na tym.