Pirelli współpracuje z FOM nad nowymi grafikami podczas transmisji

Włoski producent chce ułatwić kibicom zrozumienie nowych przepisów dot. doboru opon
27.01.1614:59
Mateusz Szymkiewicz
1402wyświetlenia


Firma Pirelli rozpoczęła współpracę z FOM nad specjalnymi grafikami, które mają być przedstawiane podczas transmisji z weekendów Grand Prix, aby kibice mieli możliwość łatwiejszego zrozumienia nowych przepisów dotyczących doboru opon.

Koncern z Mediolanu zdecydował się na zmianę zasad dotyczących alokacji ogumienia na poszczególne wyścigi. Od nowego sezonu Pirelli będzie przywoziło na tor po trzy mieszanki opon i każdy kierowca będzie miał możliwość skorzystania z trzynastu zestawów, które w ramach obowiązujących przepisów może dowolnie rozdysponować na wyścig.

Cały zabieg ma na celu poprawienie widowiska i Pirelli argumentując tę zmianę przyznało, że wyniki wyścigów w sezonie 2016 powinny stać się mniej przewidywalne. Mimo to nowe przepisy mogą wydawać się dla niektórych zbyt skomplikowane i włoski producent postanowił nawiązać współpracę z FOM, by te ułatwiło kibicom zrozumienie zasad poprzez prezentację specjalnych grafik w trakcie transmisji z Grand Prix.

Pracujemy z FOM by zapewnić aktualne informacje podczas wyścigów, aby każdy widz miał możliwość zrozumienia co się w danym momencie dzieje - powiedział Mario Isola, menedżer wyścigowy Pirelli. Myślę, że będzie to bardzo przydatne również dla mediów, aby dokładnie wiedziały jaka jest sytuacja oraz strategia. Przy nowych przepisach zespoły mają nie tylko wybór spośród trzech mieszanek, ale dysponują dziesięcioma zestawami opon, więc mamy nadzieję na różne strategie oraz bardziej interesujące wyścigi. Aktualnie pracujemy z FOM by móc informować, jakimi oponami w garażu w tej chwili dysponuje kierowca.

KOMENTARZE

1
Gie
27.01.2016 04:00
Czy wyścigi nie byłyby atrakcyjniejsze gdyby nie było wiadomo na jakich mieszankach w danej chwili jedzie dany kierowca? Kierowca A zjeżdża na zmianę opon i konkurencyjny team już wie jakie opony założył i jaką taktykę obrać. Gdyby nie było oznaczeń team konkurencyjny musiałby poczeka okrążenie, dwa by wiedzieć jakie opony zostały założone.