Boullier: Sezon 2016 okresem odbudowy McLarena

Francuz uważa, że bolid MP4-31 jest dobrą bazą rozwojową dla jego zespołu.
02.03.1614:16
Nataniel Piórkowski
1158wyświetlenia


Eric Boullier przyznaje, że sezon 2016 będzie dla McLarena okresem odbudowy po trudnej kampanii z ubiegłego roku, podkreślając jednak, iż już teraz cieszy się z pracy swego zespołu.

Pomimo ambitnych planów związanych z powrotem Hondy do współpracy ze stajnią z Woking, ubiegły rok okazał się niezwykle wymagającym okresem dla brytyjsko-japońskiego duetu, który zmagał się z niezawodnością i rozczarowującymi osiągami pakietu MP4-30.

Zimą inżynierowie McLarena i Hondy współpracowali blisko w celu wyeliminowania najbardziej zawodnych obszarów silnika - szczególnie problemu dostarczania mocy generowanej przez ERS - oraz istotną zmianą kierunku rozwoju projektu kompaktowej budowy tylnych partii bolidu.

Sądzę że dysponujemy dobrą bazą. To czas odbudowy, ale jeśli spojrzymy na inne bolidy, na Red Bulla, Mercedesa i Ferrari, obecne regulacje, wszystkie zapisane w nich restrykcje, zmuszają cię do rozwoju koncepcji bolidu w oparciu o kilka lat, trzy lata, więc potrzebujemy czasu.

Obraliśmy radykalne podejście i w pewnym sensie to się opłaciło, ponieważ pod względem osiągów, w ubiegłym roku udało nam się zmniejszyć stratę do niektórych dużych zespołów. Musimy zobaczyć, jak wygląda nasza sytuacja w tym roku. Powiem raz jeszcze: mamy dobrą bazę i jesteśmy pewni naszych możliwości. Wszyscy członkowie zespołu ciężko pracują, łączą nas dobre relacje i to jest ważne - powiedział Boullier oceniając sytuację McLarena przed startem nowego sezonu.

Francuz przyznał, że cieszy się ze zniesienia ograniczeń w rozwoju jednostek napędowych od sezonu 2017, ale zaznacza, że władze sportu muszą zapewnić, iż nie wpłynie to negatywnie na koszty, z jakimi będą musiały mierzyć się zespoły klienckie. Tak, to coś dobrego, ale sytuacja musi być jednakowa dla wszystkich. Sądzę że producenci silników powinni mieć mniej ograniczeń, szczególnie w sytuacji gdy walczą o zredukowanie strat, operując przy pomocy tak bardzo skomplikowanej technologii. Tak długo, jak są sobie w stanie na to pozwolić - w porządku. Nie może to jednak negatywnie odbijać się na cenach dyktowanych klientom i tego typu rzeczach.

KOMENTARZE

1
mikonegatio
02.03.2016 02:37
Oni mają sezon przejściowy tak jakoś od 4 lat.