Alonso: Po wypadku nie wiedziałem gdzie jestem

34-latek przyznał, że dzisiejsze zdarzenie było dla niego przerażającym doświadczeniem
20.03.1610:23
Mateusz Szymkiewicz
4569wyświetlenia


Fernando Alonso ujawnił, że nie wiedział gdzie się znajduje po opuszczeniu kokpitu rozbitego MP4-31.

Hiszpan miał dzisiaj spektakularnie wyglądający wypadek, do którego doszło po kolizji z Estebanem Gutierrezem. Zawodnik McLarena po kontakcie z Meksykaninem uderzył w barierę, po czym odbił się od pułapki żwirowej i kilkakrotnie rolował w powietrzu. Alonso po wszystkim opuścił kokpit samodzielnie, natomiast w centrum medycznym nie zdiagnozowano u niego żadnych obrażeń.

Jak teraz przyznał Dwukrotny Mistrz Świata, uderzenie było tak potężne, że po wszystkim nie widział gdzie dokładnie się znajduje. Nie zdajesz sobie sprawy gdzie dokładnie jesteś. Po prostu lecisz i kilkakrotnie widzisz naprzemiennie niebo oraz ziemię. Kiedy się zatrzymałem, dostrzegłem niewielką przestrzeń i opuściłem bardzo szybko bolid, by osoby w moim domu nie martwiły się o mnie. Nie wiedziałem gdzie jestem, ponieważ zatrzymałem się bardzo daleko od toru. Powiedziałem sobie «Zaliczyłem bardzo daleką wycieczkę podczas tego lotu!». Wszystko wydarzyło się o wiele wolniej niż wyglądało to z zewnątrz. Chcesz się zatrzymać, ale to się nie dzieje, po prostu cały czas rolujesz. To było dosyć przerażające.

Zawodnik McLarena ujawnił, że po wszystkim bolą go jedynie kolana, natomiast zespół będzie zmuszony do wymiany całej jednostki napędowej, ponieważ uległa ona zniszczeniu podczas dzisiejszego wypadku. Jak widać wszystko jest w porządku. Towarzyszy mi pewien ból w kolanach, ponieważ trochę się poobijałem w kokpicie. Oprócz tego wszystko powinno być ok. Więcej powiem rano, gdy się obudzę. Muszę być wdzięczny, że nic mi się nie stało, żadnych poważnych obrażeń. Prawdopodobnie straciliśmy całą jednostkę napędową, ponieważ bolid został doszczętnie zniszczony, więc jestem z tego powodu smutny.

KOMENTARZE

45
macieiii
21.03.2016 07:25
skrót myślowy, chodziło o Alonso.
paymey852
21.03.2016 07:16
@macieiii miejsce było a to Alo hamował zbyt późno . Schumacher w Hiszpanii (2012) wjechał w Senne który miał bardzo zużyte opony i sędziowie nie uznali tłumaczeń mistrza że Senna hamował zbyt wcześnie. Można też szukać winy w systemie DRS który powoduje zbyt dużą różnicę prędkości. Byle nie przyznać że kierowca jadący tak blisko z tyłu jest za coś odpowiedzialny. Spóźniony atak i tyle. https://vid.me/PqQz
macieiii
21.03.2016 06:16
Alonso wjechał w Gutierreza na skutek zbyt małej ilości miejsca, ostrego manewru, przestrzelonego punktu hamowania. Można podpiąć to pod zbyt wczesne hamowanie Gutierreza i bach, mamy incydent wyścigowy.
paymey852
21.03.2016 06:15
[quote="marios76"]Gutierez pewnie nie sądził że Alonso spróbuje też z lewej i wracał na linie wyscigowa[/quote] nie wracał bo właśnie że zostawił miejsce, miejsce które jest właśnie linią wyścigową i tu pytanie do ciebie i FIA skoro było miejsce czemu ALO się nie zmieścił. Ustaliliśmy że Gutierrez nie zrobił nic złego. Mam rozumieć że Alonso jest usprawiedliwiony bo Gutierrez go zaskoczył?
bartoszcze
21.03.2016 05:53
[quote="marios76"]Zacytuję cie: "łagodnie wrócił do linii wyścigowej..." Tez bez skręcania?[/quote] Wiesz, jak kiedyś spróbujesz jechać samochodem, zorientujesz się, że można ustawić kierunek jazdy w sposób nierównoległy do krawędzi jezdni, i nie będziesz musiał kręcić kierownicą, żeby do tej krawędzi dojechać. Tak ustawił bolid, że sunął do zakrętu bez machania kierownicą. Może jednak się złamiesz i obejrzysz jakąś powtórkę, zamiast zmyślać? [quote]Jakby nie chciał wracać w lewo, pewnie powiódł by się drugi atak Alonso[/quote] Co prawda Alonso twierdzi, że nie wykonywał "drugiego ataku" aż do ostatniej chwili, kiedy Gutierrez już dawno był na linii wyścigowej i zaczynał hamowanie do zakrętu, ale co tam ten Fernando wie :D To ile się przesunął w następstwie tego rzekomego odbicia tuż przed wypadkiem? Nadal zero...
marios76
21.03.2016 04:49
@paymey852 Czyli przyznajesz racje: Gutierez zamyka do prawej, wraca do lewej i to widzisz, a Bartosz cze zadaje pytanie ile centymetrów przesunęło się jego koło :D Ja napisałem, że Gutierez zrobił coś złego? ? Alonso chciał wyprzedzać z prawej ,Gutierez mu to uniemożliwił, wiec spróbował z lewej, Gutierez pewnie nie sądził że Alonso spróbuje też z lewej i wracał na linie wyscigowa: czyli do lewej! Jakby nie chciał wracać w lewo, pewnie powiódł by się drugi atak Alonso. Tyle w temacie. Gdyby Esteban hamowal zostającna prawej, tteż by sięnic nie stało. Nie widzę celowości ani winy ŻADNEGO z zawodników, dlatego RA i koniec. @bartoszcze koło się przesunęło dokładnie tyle ile cały bolid Gutiereza na torze. Zacytuję cie: "łagodnie wrócił do linii wyścigowej..." Tez bez skręcania? Lewitowal? Masz problem, bo koniecznie chcesz mieć rację, nie sędziowie, nie inni widzowie, tylko ty:) Sam sobie przeczysz w argumentach , a chcesz żeby ktoś cię traktował poważnie. Sam siebie nie rozumiesz, a co dopiero F1:D
paymey852
21.03.2016 04:14
[quote="marios76"]wymagasz bym udowadnial ci rzeczywistość[/quote] Rzeczywistość jest taka że sędziowie często się mylą [quote="marios76"]Skoro jest pewne i widoczne, że Gutierez zamyka do wewnetrznej drogę Alonso i wraca na poprawna linie jazdy[/quote] Czyli nie robi nic złego a Alonso powinien wiedzieć że tak może być. Niestety Alonso nie zachował odpowiedniego dystansu i to jest oczywisty błąd za który każdy debiutant zostałby ukarany.
macieiii
21.03.2016 03:22
Na F1wm panuje roztrząsanie każdej kolizji i jak zwykle nici porozumienia nie ma. Wychodzi "dyskutowanie", a wystarczy rzeczywiście albo się zorientować, albo przyjąć do wiadomości werdykt FiA. FiA jest jaka jest, ale gdyby tam było za co dać Gutierrezowi 500zł i 10 pkt karnych to ku zdumieniu niektórych tak by się stało.
bartoszcze
21.03.2016 01:16
@marios76 Dam Ci kolejną szansę: Gutierrez zajął pozycję po wewnętrznej i łagodnie wrócił do linii wyścigowej, zostawiając regulaminowo miejsce po zewnętrznej (i jednocześnie cały czas broniąc się przed atakiem po wewnętrznej). Ładnie to opisał Benson: [quote]Gutierrez was drifting gently from the middle of the track to the outside as Alonso switched positions, and when the Haas started to slow the McLaren's right-front wheel tagged the left rear of the Haas.[/quote] Cały czas pytam, o ile w wyniku tego mitycznego ruchu przesunęło się jego tylne koło? No właśnie. Nie przesunęło się, widać to na wszystkich ujęciach, że nie ma dodatkowego ruchu koła w poprzek toru. Natomiast Alonso sam przyznał, że chciał do ostatniej chwili wyczekać z atakiem, skupiając się na tylnym skrzydle Estebana. W końcu skoczył, nie widząc jak daleko ma do punktu hamowania, Esteban zaczął hamowanie... "prawdopodobnie zahamowałem odrobinę za późno", rzekł Fernando, i oczywiście ma rację, bo kiedy się jedzie 300 km/h tuż za kołem bolidu, który właśnie zwolnił do 280 km/h... Sędziowie uznali to za incydent, jak np. w przypadku Button-Hamilton w Kanadzie 2011 - nie uzasadnili szczegółowo, zapewne uznali, że błąd był minimalny, i przez to rozgrzeszyli Alonso.
marios76
21.03.2016 11:41
@bartoszcze Krytykujesz mnie za orientację, styl pisania, niezrozumienie twoich teorii... ogolnie za wszystko. Zapominasz o jednym szczególe, i wymagasz bym udowadnial ci rzeczywistość. Skoro jest pewne i widoczne, że Gutierez zamyka do wewnetrznej drogę Alonso i wraca na poprawna linie jazdy, którą dość dobrze naswietliles, to powiedz mi jak to robi bez skrecania czy "odbicia" w lewo. Robi taki ruch a ty go nie widzisz, to nic nie poradzę. Ogladaj do skutku, choćby onboard... Wg ciebie ta nieskomplikowana przyczyna wypadku to błąd Alonso i jego wina! Bo Gutiereza bronisz jak widac wyżej. Sam sobie przeczysz :D To jest dopiero inteligencja, podziwiam;)
bartoszcze
21.03.2016 09:40
@marios76 Cóż, gdybyś opanował w minimalnym stopniu sztukę czytania ze zrozumieniem, może udałoby Ci się zauważyć, że nie zajmuję się przypisywaniem winy Alonso, tylko wyjaśnianiem Ci nieskomplikowanych w sumie przyczyn wypadku... ...ale podbijaj sobie dalej :D
marios76
21.03.2016 09:35
@bartoszcze Czytaj ze zrozumieniem, bo widze nie potrafisz! Porownywalem reakcje na wypadek, takie jak twoja i krytykowanie decyzji sędziów. Słowa tam nie ma o porownaniu zdarzeń. Widzisz wiec co chcesz na filmach, nawet prosty tekst interpretujesz po swojemu, gdy dotyczy zupelnie czego innego. Jedno proste zdanie, a ty sobie ideologie dokladasz. Tu dopiero ręce opadają. Trzymaj się więc decyzji sędziów i na nia sobie możesz ponarzekac. Myślę ze po tylu tekstach i zamieszczonych filmach, czytajacy idiota by to zrozumial. Nie nazywam cie nim, ale ty nie rozumiesz. Zglos sie do FIA może zrobia ci grafikę z rzutem z gory, torow jazdy obu kierowcow. RA a nie wina Alonso. Tyle e temacie:) Musisz z tym żyć.
bartoszcze
21.03.2016 08:15
[quote="marios76"]Gutierez najpierw zamknął wewnętrzną, a później wracał na linie wyścigowa. Powrót na nią, powoduje niemożliwość zestawienia bezpiecznego miejsca z lewej.[/quote] Apeluję: pisz o tym, co było, zamiast zmyślać. Gutierrez zostawił po lewej stronie wymaganą przepisami ilość miejsca na szerokość samochodu, a nawet więcej. Nadal nie napisałeś, o ile tylne koło się przesunęło w wyniku rzekomego odbicia (skoro wyjaśniliśmy już bzdurę pt. "miał jechać równolegle do krawędzi toru"). Powoływanie się na wypadek PER/MAS dowodzi braku orientacji - tam Perez zmienił po raz pierwszy linię jazdy będąc z przodu, tyle że zrobił to już w strefie hamowania (dlatego niezgodnie z przepisami). Tutaj Gutierrez wrócił na linię wyścigową zostawiając miejsce przy krawędzi toru, zgodnie z przepisami, i rozpoczął hamowanie, a Alonso (jak sam przyznał) chciał się trzymać w strudze aż do punktu hamowania i wyskoczyć w ostatniej chwili, tyle że zza bolidu nie widać dokładnie. Różnica ułamka sekundy... Zresztą, oddajmy głos Alonso: [quote]Alonso dismissed suggestions that Gutierrez triggered it by changing line unexpectedly or braking early. "If he did, it's because he tried to brake for his own racing line and I need to anti***te that as well," Alonso said. "But you are so focused on the slipstream, you only see a rear wing. You don't have any more vision of the track. "I took the slipstream in quite an extreme way and tried to overtake at the last moment. "Probably I braked a little bit too late. It's a combination of things. http://www.autosport.com/news/report.php/id/123373/fia-takes-no-action-over-alonso-crash[/quote] EDIT: parsknąłem śmiechem widząc to wykropkowanie :)
marios76
21.03.2016 08:00
@bartoszcze NiestetyTwoja nie rozumieć i nie widzieć tak wiele, że Moja się poddać i nie nie poradzić. Poprawiłem, że względu na pisanie na tablecie, literę A na O w jednym wyrazie z cytatu... Popłynales na swoim filmie! Kpisz z moich argumentów, tak jakby dwóch walczących kierowcow, miało się trzymać w 100% linii wyścigowej. Gutierez najpierw zamknął wewnętrzną, a później wracał na linie wyścigowa. Powrót na nią, powoduje niemożliwość zestawienia bezpiecznego miejsca z lewej. Manewrem chciał zniechęcić Alonso do ataku z prawej, ale jego odbicia i próby z lewej juz się nie spodziewał. Przypuszczam, że hamować musiał wcześniej, dlatego za wszelką cenę zamykał wewnętrzną wczesniej. Marudzicie tak samo jak przy zderzeniu Massy i Pereza w Kanadzie, też wtedy sędziowie się mylili?
bartoszcze
21.03.2016 07:24
@marios76 Biedaku, nikt Ci nigdy nie powiedział, że linia wyścigowa nie biegnie równolegle do krawędzi toru? :D Jeśli tego nie wiesz, to o czym próbujesz dyskutować? [quote]nałożenie bolidów przy najechaniu nie przekraczała32,7 cm [/quote] Moja nie rozumieć, Twoja napisać to po polsku. Skupiając się na pytaniu "o ile przesunęło się tylne koło GUT w wyniku rzekomego odbicia w lewo" (nie mylić z normalną jazdą po linii wyścigowej do wejścia do zakrętu od zewnętrznej) PS Tu przykład, jak wygląda linia wyścigowa (przejeżdżają ten zakręt około 0:15) https://www.youtube.com/watch?v=td96hsLXVMM
marios76
21.03.2016 07:01
@enstone Linia jazdy, dobre: zobacz jak wygląda linia jazdy Estebana stosunku do linii toru :) Masz nawet namalowane pasy, bo to fragment ulicy używanej na co dzień. Gutierez zamyka wewnętrzną, a chwilę później robi ruch kierownicą , lekko odbija w lewo i... przestaje jechać w łuku, tylko wali prosto do zewnętrznej. Reakcja Alonso : zaskoczony, nieco za późno, ale gdyby nie odbicie to mogło się udać. Udało by się jakby Gutierez nie zamknął drzwi. @bartoszcze 45,5 centymetra, tymczasem nałożenie bolidów przy najechaniu nie przekraczało 32,7 cm czyli Alonso miałby około sześć cali luzu! Czytaj co wyżej, śledź nitkę toru, pasy i tor jazdy Gutiereza i zobacz w końcu na onboardzie ruch kierownicą w lewo i jazdę na wprost w łuku. Życzę lektury, która wniesie w twoje życie prawdę, a nie własne widzimisię.
bartoszcze
21.03.2016 05:29
@marios76 To po co gadasz, jak nie widzisz... Proste pytanie: o ile przesunęło się tylne koło Gutierreza?
marios76
20.03.2016 10:08
@bartoszcze @enstone Nie da się ze ślepcem o kolorach gadac...
paymey852
20.03.2016 08:50
@bartoszcze nie warto, przecież FIA się nigdy nie myli ;)
Aeromis
20.03.2016 08:48
@enstone Sędziowie mają rację a Ty nie, musisz to przełknąć ;]
enstone
20.03.2016 08:14
@marios76 Ja radzę tobie zobaczyć jaką linią jadą tamtędy kierowcy to zobaczysz, że GUT jechał tak jak powinien. "ok, może przepraszał?" - no to mnie już kompletnie rozwaliło .....
bartoszcze
20.03.2016 08:05
[quote="Aeromis"]Odbicie przy dohamowaniu w celu powstrzymania przeciwnika jest karane, przykład MAS/PER:[/quote] GUT nie odbijał przy dohamowaniu. GUT rozpoczął hamowanie w momencie, kiedy ALO - który opóźnił manewr do ostatniego momentu - się jeszcze za nim przesuwał. Dlatego analogia błędna.
Aeromis
20.03.2016 07:59
@Doc Odbicie przy dohamowaniu w celu powstrzymania przeciwnika jest karane, przykład MAS/PER: https://www.youtube.com/watch?v=_0PuSoufowQ Gdyby nie było to kierowca będący z przodu byłby jak święta krowa mając całą szerokość trasy dla siebie. Sędziowie są po prostu konsekwentni, a że Alonso także dość optymistycznie podszedł do ataku (nie jak Massa w powyższym przykładzie0, to nikogo nie można było jednostronnie obwinić = incydent wyścigowy. Incydent wyścigowy to nie tylko "tak wyszło" (np kolizja po przebitej oponie0, ale i gdy nie ma jednostronnego wskazania o winie i to dokładnie oświadczyła FIA. 20.03 - Stewards Decision Doc39 - E.Gutierrez 20.03 - Stewards Decision Doc40 - F.Alonso Gdyby identyczna sytuacja miała miejsca na prostej / szybkim łuku to winę ponosiłby wówczas tylko Alonso (bo uderzył w tył innego bolidu / nieco miejsca po zewnętrznej jeszcze było).
maiesky
20.03.2016 07:01
W innej wypowiedzi Alonso powiedział, że martwił sie o mamę w domu.
Doc
20.03.2016 06:46
Noszę okulary i widzę tę samą przyczynę co bartoszcze. Fernando nie spodziewał się hamowania w tym miejscu.
bartoszcze
20.03.2016 06:32
@marios76 Oczywiście, że nie ma ruchu bolidu Gutierreza w lewo w czasie, kiedy Alonso przesuwa mu się za lewym tylnym kołem. Człowiek inteligentny odróżnia przesunięcie bolidu do zewnętrznej od skutków rozpoczęcia hamowania.
marios76
20.03.2016 06:15
@enstone Film zamieszczony przez Aeromis: puść sobie od 50 sekundy w zwolnionym tempie i jak nie widzisz ruchu bolidu Gutiereza w lewo, to brak mi słów:) A tym "znawcom" z poleceniem obejrzenia powtórki, to trochę mi pojechałes, i to nie mając w ogóle racji...
Michal2_F1
20.03.2016 04:05
Guti zjechał w lewo podczas hamowania, ale najwyraźniej sędziowie uznali, że Alonso również nie był bez winy i dlatego uznali to za 50/50 i nie dali żadnych kar. Gdyby Esteban nie zmienił linii to Alonso dostałby karę. Tak to widzę. Ciężki incydent do oceny ogólnie.
Aeromis
20.03.2016 03:43
@marios76 [quote]Zrozumieć trzeba chcieć ;)[/quote]Mnie to dziwi, bo zamiast dowiedzieć się czemu sędziowie tak a nie inaczej ocenili sytuację i po jakich błędach kierowców to uparcie niektórzy widząc piłkę w bramce mówią że to aut. ;]
bartoszcze
20.03.2016 03:23
[quote="marios76"]Mógł ten manewr wykonać nieco lepiej, mógł później[/quote] Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że dojechał już do punktu hamowania. Na wszystkich powtórkach widać, że samochód Estebana nie zmienia toru jazdy, natomiast Fernando przegapił moment, w którym rywal zaczyna hamować.
marios76
20.03.2016 02:57
@Aeromis Ale co poradzisz, nie ma pół obrotu kierownicą, to argument nie do przyjecia. :D Zrozumieć trzeba chcieć ;) Panowie krytycy, jasne ze było miejsce na szerokość bolidu, dlatego też bez kary. Nigdzie nie napisałem, żeAlonso jest czysty jak łza, ale jak chcecie walki na torze, chcecie żeby zawodnicy atakowali, to ich do choroby za to nie szykanujcie! Mógł ten manewr wykonać nieco lepiej, mógł później, a wtedy byście pisali ze niepotrzebnie się bawił i czekał tracąc czas. @enstone No w tej sytuacji dla mnie najważniejsze, byś Ty obejrzał to co zamieścił Aeromis i wystarczy, ale jak nie to polecam okuliste. Wybierz ZNAWCE który Ci pomoże zrozumieć fakty...
Falarek
20.03.2016 01:32
@paymey852 Kajam się i biję w piersi cóż za niewybaczalne przeoczenie z mojej strony
paymey852
20.03.2016 01:29
@Falarek Tobie potrzebna na pewno powtórka albo okulary
Aeromis
20.03.2016 01:27
@enstone https://www.youtube.com/watch?v=9dlTAy85e5w 1:18< GUT odbija w lewo.
Falarek
20.03.2016 01:09
[quote="mariok77"]Ta kolizja była podobna do tej z 2001 między Jacquesem Villeneuve i Ralfem Schumacherem[/quote] W 1996 Martin Brundle w tym samym miejscu miał też poważny wypadek. Trzy duże wypadki w tym samym miejscu to zastanawiające. "Pozytyw" wypadku Alonso że nawet przy takim dzwonie i tak ogromnej sile żadne koło się nie urwało od samochodu. Po co nam aureola? :)
enstone
20.03.2016 11:19
Proponuję wszystkim znawcą obejrzeć onboard z bolidu Gutierreza, tam ewidentnie widać, że nie skręcił kierownicą w lewo, jechał swoją linią, a Alonso po prostu zbyt późno zareagował i wjechał w dupsko bolidu Haas'a i potem wyglądało jak wyglądało, moim zdaniem jakaś kara dla Alonso bezwzględnie powinna być, no ale chyba wszyscy w szoku po tym więc poklepali Hiszpana i tyle. Swoją drogą jak kamera najechała na zniszczony bolid McLarena to wyglądało bardzo okropnie, jak szczątki bolidu z tragicznych wypadków z lat 70-tych.
mariok77
20.03.2016 11:18
@bartoszcze masz rację, to była taka kiwka dozwolona przez przepisy, Alonso chyba się jeszcze nie przyzwyczaił do prędkości nowego bolidu, bo zeszłoroczną konstrukcją spokojnie zdążyłby przeskoczyć na zewnętrzną nie zawadzając Gutiereza. w każdym razie McLaren zaliczył rozszerzone crash testy na piątkę.
Masio
20.03.2016 11:08
Ta kolizja była podobna do tej z 2001 między Jacquesem Villeneuve i Ralfem Schumacherem
paymey852
20.03.2016 11:07
[quote="marios76"]Polecam powtorki[/quote] Na powtórce widać wyraźnie że ALO miał wystarczająco dużo miejsca po lewej a jednak się nie zmieścił. Jakieś wnioski? Podpowiem, Max w Monako, Schumacher w Hiszpani
bartoszcze
20.03.2016 11:01
@marios76 Wolno wrócić na linię wyścigową przed hamowaniem, ale trzeba zostawić miejsce na szerokość samochodu. Esteban zostawił, Fernando przegapił moment hamowania.
marios76
20.03.2016 10:36
@paymey852 @Kubicomaniak Oglądaliście wyścig? ? Polecam powtorki: Alonso szykuje się do wyprzedzania, Gutierez zaciesnia do prawej, więc Fernando nie zostaje nic innego jak wyprzedzać z lewej, tyle, ze Gutierez zmienia tor jazdy: podwójna zmiana kierunku w trakcie obrony pozycji jest niedozwolona. Nie było to celowe wypchniecie na bandę ,więc decyzja bez kar. Gutierez tez od razu udał się zobaczyć czy wszystko ok, może przepraszał? Pewnie znaczenie miała też spora różnica prędkości może Esteban juz zaczął hamować?
Kubicomaniak
20.03.2016 09:59
Powinien dostać dodatkowo karę za spowodowanie wypadku...
paymey852
20.03.2016 09:50
Alonso powinien dostać 5 pozycji do tyłu w następnym GP. Oby jutro ALO był zdrowy.
Maciek znafca
20.03.2016 09:36
Dobrze, że nie mówił po Włosku i nie myślał, że jest kierowcą Ferrari.
bartoszcze
20.03.2016 09:24
No further action.