Whiting: Kierowcy mają odpowiednią możliwość wyrażania swych głosów

Dyrektor wyścigów z ramienia FIA - Charlie Whiting uważa, że kierowcy Grand Prix dysponują wystarczającą liczbą okazji do dzielenia się z organem zarządzającym swoimi opiniami na temat F1.

W ostatnich miesiącach zawodnicy coraz częściej sugerują, iż ich opinie są ignorowane w procesie tworzenia istotnych zmian w przepisach. W ubiegłym tygodniu Stowarzyszenie Kierowców Grand Prix wydało szeroko komentowany list otwarty, w którym określiło obecną strukturę podejmowania decyzji w sporcie jako nieefektywną, przestarzałą i źle skonstruowaną.

W odpowiedzi na sugestię o tym, iż proces podejmowania decyzji powinien w większym stopniu uwzględniać konsultacje z zawodnikami, Whiting przekonywał: Nie sądzę, aby kierowcy potrzebowali większych możliwości wypowiadania się o propozycjach zmian, gdyż ten, jakim dysponują obecnie, jest całkowicie odpowiedni. Kierowcy mają wiele okazji, aby rozmawiać z nami o przepisach.

Prawdę mówiąc nie widzę możliwości, aby zagwarantować im go więcej. Nawet na poziomie Komisji F1 nie ma żadnych ograniczeń, aby kierowca poprosił szefa zespołu na uwzględnienie swojego stanowiska. Każdy z teamów dysponuje w końcu miejscem w Komisji. Jeszcze przed tym zawodnicy mają jednak wiele możliwości, aby podzielić się z nami swoimi opiniami - zaznaczył.

W Komisji FIA do sprawy torów znajduje się miejsce dla kierowcy F1, ale frekwencja tam nie jest zbyt wysoka. Zawodnicy mają okazję do wyrażania swoich poglądów w trakcie każdego wyścigowego weekendu podczas briefingu kierowców. Mogą z nami usiąść i dyskutować o każdym temacie.

Nie jest tak, że spotykamy się tam tylko po to, by rozmawiać o tym, co danego dnia działo się na torze. Chodzi o wiele różnych tematów. To kolejna wspaniała możliwość prowadzenia dyskusji na temat oczekiwań kierowców Grand Prix. Jestem zawsze niesamowicie otwarty na rozmowy z kierowcami. Podczas drugiej tury testów w Barcelonie mieliśmy spotkanie i jak dobrze wiedzie stawiła się na nim spora liczba zawodników. To było bardzo miłe doświadczenie - podkreślił Whiting.