Button ma nadzieję, że Vandoorne będzie bardzo szybko się uczył

Jenson Button ma nadzieję, że Stoffel Vandoorne będzie bardzo szybko uczył się podczas swojego debiutu w Formule 1.

Ekipa McLaren potwierdziła dzisiaj, że Belg wystartuje w Grand Prix Bahrajnu w zastępstwie za Fernando Alonso, który nie przeszedł kontroli medycznej FIA. Dla zeszłorocznego mistrza GP2 będzie to debiut w Formule 1, lecz jak stwierdził Kevin Magnussen, powinien być on zdolny do nawiązania walki z Jensonem Buttonem, natomiast sam Brytyjczyk liczy na bezproblemowy debiut Vandoorne'a.

Stoffel to bardzo doświadczony kierowca, wielokrotnie ścigał się w Bahrajnie i wygrał tu przed rokiem - powiedział Mistrz Świata z sezonu 2009. Bardzo dużo pracował z zespołem, a także testował, więc rozumie bolid, ekipę oraz kulturę pracy. Brak obecności Alonso komplikuje oczywiście przygotowania. Stoffel ma duże doświadczenie z zespołem, ale jeszcze nie prowadził tego bolidu, więc mam nadzieję, że nauczy się go szybko i będziemy mogli zaufać jego wskazówkom. To bardzo ważne, iż obaj będziemy zdobywali informacje na kwalifikacje i wyścig. On jednak wie co to samochód wyścigowy, więc jestem pewien, że będzie w porządku.

Button zapytany, czy jego podejście podczas tego weekendu ulegnie zmianie ze względu na nowego partnera, odpowiedział: Tak. On [Vandoorne] ma mniejsze doświadczenie z tym bolidem, ale to dobrze jest mieć inną opinię. Czasem dobrze jest otrzymać ocenę z trzeciego źródła. Kiedy Fernando tłumaczył jak czuje bolid, od razu zrozumiałem co ma na myśli, ponieważ pracujemy razem od szesnastu miesięcy. Ze Stoffelem będzie inaczej. Nigdy nie słyszałem jego odczuć, ale jestem pewny, iż zrozumiemy się dosyć szybko.

36-latek nie uważa też, by ograniczona komunikacja radiowa była tak dużym problemem dla Vandoorne'a, ponieważ w GP2 również nie otrzymywał wskazówek podczas wyścigów. On nigdy nie ścigał się w F1, gdzie były przekazywane wszystkie informacje. Jest przyzwyczajony do tego, że nie otrzymuje wskazówek, więc nie będzie to dla niego szok. W GP2 nikt mu nic nie mówił podczas wyścigu. Wszystko będzie w porządku, jest kilka dziwnych rzeczy, ale poradzi sobie z nimi w piątek i sobotę.