Kto z jakim silnikiem w sezonie 2007?

Układanki, przekładanki i roszady
08.06.0603:00
deZZember
929wyświetlenia

Ostatnio głośno jest o rzekomym podpisaniu umowy przez zespół Williams na dostawę od sezonu 2007 silników V8 Toyoty, które mają być ukryte pod nazwą Lexus. Jeśli okaże się to prawdą, zespół MF1 Racing będzie musiał znaleźć dla siebie innego dostawcę silników. Może nim być firmy Cosworth, która bez wątpienia będzie zawiedziona rozstaniem z Williamsem.

Sprawy dodatkowo komplikują pogłoski, jakoby obecnie korzystający z silników Ferrari zespół Red Bull Racing chciał jak najszybciej nawiązać współpracę z niezależnym producentem. Red Bull używałby tych samych silników V8 wraz z siostrzanym zespołem Toro Rosso (którego bolidy obecnie są napędzane silnikami Cosworth V10), co byłoby sensownym rozwiązaniem. Na przeszkodzie może jednak stanąć fakt, że zgodnie z kontraktem zawartym z Ferrari dostawa silników tego producenta obejmuje także sezon 2007. Można to jednak obejść przekazując umowę zespołowi Toro Rosso.

Jeżeli bolidy Midland F1 nie będą napędzane silnikami Coswortha ani Toyoty, to teoretycznie całkiem możliwe jest podpisanie umowy z Mercedes-Benz, nawet pomimo faktu, że niemiecki producent chce stworzyć swój własny zespół 'B'. Podobnie silniki Renault też mogłyby być opcją dla Midland. Jednakże uważa się, że firma Prodrive Davida Richardsa, która zadebiutuje w Formule 1 w sezonie 2008, negocjuje obecnie z Francuskim producentem kontrakt dotyczący nie tylko dostawy silników, ale także i nadwozi.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

11
rafaello85
09.06.2006 08:26
Gdyby dalej jezdziło Minardi to oni wzięli by wszystko, nawet silniki Poloneza gdyby tylko dostali je za free:D
Phaedra
08.06.2006 07:40
Yamaha i Peugeot byly w F1 w latach 90- tych i nic dobrego z tego nie wyszlo. Przy obecnej technologi beda potrzebowaly kilku lat zeby jako tako dojsc czolowke i jesli nie oddadza silnikow za darmo jako reklamy to watpie aby ktos chcial ryzykowac.
Metalpablo
08.06.2006 06:00
Yamaha albo VW,bardzo fajnie:D.Zamieszanie z kierowcami,zamieszanie z oponami,zamieszanie z przepisami,a teraz jeszcze zamieszanie z silnikami.Bardzooo ciekawie sięzrobiło:D,chyba jak nigdy
kuba_new
08.06.2006 02:13
wlasnie red bul mogly siegnac do vw moze z silnikiem tdi :) ale na powaznie trzeci niemiec takiego kalibru by sie nadal a z tym dostarczaniem silnikow to wlasciwie nie ma znaczenia uwazam ze to powinno regulowac jedynie zwyklym rynkiem podazy/popytu w koncu sam silnik to nie wszystko
Maraz
08.06.2006 11:56
Banzai! - to w odniesieniu do trzech samurajów :) A VW jest rzeczywiście wiązany z Red Bull, o czym zresztą było pisane u nas niedawno. Na razie jednak nie wiadomo nic konkretnego na ten temat.
Tommasz
08.06.2006 11:55
z Red Bullem wiązane było kiedyś Audi/VW, w końcu Red Bull sponsoruje auta koncernu VAG w niemal wszystkich dyscyplinach w jakich wystepują (Audi w DTM, VW w rajdach ternowych, Seata w WTCC)
Mariusz
08.06.2006 11:46
Z tego co się orientuję Renault nie będzie chciało odsprzedawać swoich silników nikomu, przynajmniej w najbliższych latach. Natomiast są ploteczki, że Peugeot ma zamiar wrócić do F1, być może tylko pod inną nazwą. Fajnie by było, jakby powróciła Yamaha, wówczas wtedy byłoby 3 samurajów: Honda, Toyota, Yamaha.
Maraz
08.06.2006 09:34
Zgodnie z proponowanymi przepisami od 2008 będzie można odkupować od zespołów poszczególne części, albo nawet i całe nadwozia.
oligator
08.06.2006 08:57
no a gdzie obnizenie kosztow, melex... ;)
melex reaktywacja
08.06.2006 08:54
a ja uważam, że jeden producent powinien dostarczać silniki tylko jednemu zespołowi. wtedy spadło by może ciśnienie na powoływanie kolejnych zespołów (no chyba że jakaś ambitna Andoria czy Cegielski ;) ) i nie byłoby podejrzeń o przekazywanie gorszych jednostek uzależnionemu podmiotowi.
oligator
08.06.2006 08:51
jak to nadwozi, to bedzie w koncu mozna dostarczac nadwozia? aktualnie nie wolno, przecierz