Wolff: Ferrari nie pokazało jeszcze swego pełnego potencjału

Austriak zwraca uwagę na problemy techniczne, jakie ostatnio trapiły Scuderię.
08.04.1613:25
Nataniel Piórkowski
2049wyświetlenia


Szef działu sportów motorowych Mercedesa - Toto Wolff uważa, że w dwóch pierwszych wyścigach sezonu Ferrari nie pokazało jeszcze swego pełnego potencjału.

Rozpoczynając rywalizację o trzeci z rzędu mistrzowski tytuł, kierowcom Mercedesa udało się dowieźć do mety dublet w Grand Prix Australii oraz pierwsze i trzecie miejsce w wyścigu na torze Sakhir w Bahrajnie.

Chociaż Wolff chwali wyniki osiągnięte przez swoją stajnię, to przyznaje, że nadal obawia się zagrożenia ze strony Scuderii Ferrari, dla której początek sezonu nie układał się najlepiej ze względu na problemy techniczne, jakie dotykały Kimiego Raikkonena i Sebastiana Vettela.

Zapytany o to, jak ocenia start sezonu w wykonaniu swego teamu, Wolff odparł: Bardzo dobrze. Za nami dwa wyścigi: w jednym zdobyliśmy dublet, w drugim zwycięstwo i trzecie miejsce.

Nie widzieliśmy jeszcze szczytowego potencjału Ferrari, ponieważ zmagali się z niezawodnością. Dostrzegaliśmy tylko przejawy ich tempa i na pewno udało im się do nas zbliżyć. Jesteśmy pod dużo większą presją, ale póki co jestem zadowolony z naszych rezultatów - podkreślił.

KOMENTARZE

6
Aeromis
09.04.2016 09:11
Tym razem Toto nie mówi pod publiczkę a zupełnie realnie ocenia sytuację, o ile jego punkt widzenia jest trafny, a prawdopodobieństwo wydaje się spore. Zakładam że tym punktem jest Vettel startujący z p3 i dojeżdżający na kto wie którym miejscu po bezproblemowym wyścigu. W pierwszym VET miał nietrafioną strategię, w drugim w ogóle nie wystartował. Wolff nauczony zeszłymi sezonami nie wierzy w formę Raikkonena jako wyznacznik formy Ferrari i jest to absolutnie logiczne. Na pewno nie szło mu o to, że specjalnie zwalniają, takie rzeczy to tylko Bernie jest w stanie wymyślić.
Sgt Pepper
09.04.2016 09:10
Tak. Prawdziwy potencjał to będzie jak się oba zadymią przed startem.
Pavlos Le Paul
09.04.2016 06:47
Już kolejny raz gdzieś w tej części roku czytamy o tym że mercedes jeszcze może przegrać. Widać już ustalona strategia od paru lat na tą samą mowę.
marios76
09.04.2016 06:19
@mariusz0608 To jest pod publiczke, że walka jeszcze trwa i inni mają szansę. Tworzy iluzje, która ma zachęcić i uspokoić. A w Chinach znowu dublet; ) W moim odczuciu, to Ferrari oprócz dwóch awarii, to co najmniej raz miało dużo szczęścia. Gdyby go nie mieli to dwa razy 3 miejsce pokazuje ich potencjał. :(
mariusz0608
08.04.2016 08:16
Odezwał się Toto ...nieakredytowany rzecznik prasowy SF. Czy on zabiega o posadę w Ferrari ? To jest doprawdy żenujące, wchodzić w tyłek bez mydła konkurencji.
Sasilton
08.04.2016 01:12
Gdyby pokazali cały potencjał, to ich bolidy nie dojechały by do końca alei serwisowej.