Ryan: Manor wreszcie po raz pierwszy rywalizuje z innymi zespołami

Nowozelandczyk przyznał, że był podekscytowany widząc poczynania Wehrleina w Bahrajnie
11.04.1618:41
Mateusz Szymkiewicz
1304wyświetlenia


Dave Ryan stwierdził, że ekipa Manor po raz pierwszy w swojej historii rywalizuje na równi z innymi ekipami.

Stajnia z Banbury po przejściowym sezonie 2015, który był spowodowany późnym powrotem do stawki i wykorzystywaniem starego bolidu, podjęła decyzję o przeprowadzeniu restrukturyzacji na najwyższych stanowiskach, zbudowaniu nowej konstrukcji oraz zawiązaniu się z Mercedesem, który od tego roku dostarcza swoje układy napędowe.

Między innymi dzięki temu reprezentant Manora - Pascal Wehrlein, wywalczył w kwalifikacjach do Grand Prix Bahrajnu szesnaste pole, natomiast wyścig ukończył na trzynastej lokacie, walcząc na równi z bolidami ekip Force India oraz Sauber. Jak teraz przyznał dyrektor wyścigowy, oglądanie poczynań Niemca było dla niego bardzo ekscytujące.

To fantastyczne uczucie, że rywalizujemy z innymi bolidami, a ja w tym czasie myślę «Mamy go, mamy go!» - powiedział Dave Ryan. Musimy po prostu wykonywać małe kroki do przodu. Nasz krok wykonany w Bahrajnie był dosyć rozsądny, a w Chinach musimy to skonsolidować i nie patrzeć za daleko w przód, ponieważ jak mówi przysłowie «jedna jaskółka wiosny nie czyni». Musimy przejść przez ten proces bardzo ostrożnie i nauczyć się jak pracować na tym poziomie.

Naprawdę jestem zadowolony z zespołu, z tego jak długą drogę pokonaliśmy od rundy w Melbourne. Wykonaliśmy tam dobrą robotę, ale to był nasz pierwszy wyścig, gdzie wyszły wszystkie niedociągnięcia i musieliśmy zobaczyć nasz postęp, zarówno w garażu i pod względem operacyjnym, na co musieli odpowiedzieć kierowcy. Myślę, iż otrzymaliśmy dobrą zapłatę za wykonaną pracę. Oczywiste jest jednak to, że musieliśmy poprawić po wyścigu w Melbourne nasz bolid i pracę na pit wall, co nam się udało.