Daniił Kwiat wybrany "Kierowcą Dnia" wyścigu o GP Chin

[quote="mcracer1993"]a jak by tego było mało zbliżał się do niego RIC[/quote] dokładnie tak! Dodam tylko, że w ostatnim stincie mając takie same jak Kwiat (i tak samo żużyte) pośrednie opony, RIC odrabiał do KVY regularnie 0,5 sek na okrążeniu i taka sytuacja miała miejsce przez 19 okrążeń! Do tego nie wiemy czy bolid RIC nie był uszkodzony przez pękniętą na początku oponę. Dlatego uważam że RIC wręcz zdeklasował Kwiata. Pokazuje to tylko, że większość kibiców nie śledzi szczegółów i niuansów walki, i faktycznie przyznaje głos na podstawie buńczuczności zawodnika.

@macieiii Poczekaj - wystarczy, że w Rosji lub w Hiszpanii (albo w ciągu dwóch wyścigowych weekendów - nie musi być za jednym razem) Verstappen coś zrobi na torze coś głupiego i złapie łącznie 4 punkty karne (bo ma ich na koncie 8) i będzie pauzować w Hiszpanii lub w Monako, a tego chce uniknąć jak ognia. Czemu to mówię? Bo dopiero od Monaco Maxowi zaczną się kasować pierwsze punkty karne, które złapał w poprzednim sezonie. Dlatego Max niech się skupi na tym, żeby nie łapał karniaków, a dopiero potem może próbować zdobyć to wyróżnienie, a wyprzedzać rywali potrafi - nawet w sposób niekonwencjonalny. Zaraz mi powiecie, że "a wypadek w Monako?" - tutaj zabrakło mu doświadczenia i na pewno wyciągnął wnioski. @djescape [quote="djescape"]Moim zdaniem Kvyat został "kierowcą dnia" za manewr po starcie oraz za rozmowę z VET po wyścigu.[/quote] Z tą rozmową, w której odpowiadał na krytykę ze strony VET - zgoda. A może znajdziecie mi jeszcze jedną akcję na torze z udziałem Danego? Ja jej nie widziałem i moim zdaniem to jest niestety za mało, żeby dostać wyróżnienie. Jakby miał tempo, wyprzedził Rosberga po zjeździe SC i ten wyścig wygrał to wtedy na tą nagrodę zasłużył w 100%. No ale nie miał tempa, żeby wygrać (bo Rosberg mu uciekł na dobre), straty do Niemca miał co raz większe, potem miał za plecami Ferrari VET no i niestety po swojej ostatniej wizycie w boksach stracił 2 miejsce na rzecz Seba, bo już nie miał miękkich opon i musiał założyć pośrednie, a jak by tego było mało zbliżał się do niego RIC, który w tym wyścigu pokazał klasę przebijając się z końca stawki po przygodach na trzecim kółku i na tą nagrodę zasłużył.

Moim zdaniem Kvyat został "kierowcą dnia" za manewr po starcie oraz za rozmowę z VET po wyścigu. Ale osobiście też uważam że bardziej na nią zasługiwał RIC który na prawdę pokazał klasę w tym wyścigu.

Patrząc jak przebijają się kierowcy nawet kosztem walki o wygraną było przyjemniej niż oglądanie procesji i dużych strat. Verstappen pewnie kilka razy zdobędzie wyróżnienie. Do tego w końcu któryś Mercedes, pewnie w końcu Vettel, może Magnussenowi dobrze w końcu pójdzie to też dostanie. Ricciardo, pewnie znowu Grosjean. Lista jest dość krótka, ale taki Kwiat na niej to też dobry pomysł ;p

Prędzej się spodziewałem głosowania na RAI czy HAM, ale Kwiat .?! ......

Ja głosowałem i będe głosował na każdego, kto bedzie dymał czerwonych a szczególnie Margarite.

@TommyYse Masz rację - zresztą sam Ricciardo powiedział po wyścigu: [quote]Wydaje mi się, że na pierwszym okrążeniu było nieco incydentów i na moim drugim okrążeniu leżało trochę odłamków. Jednak nie były one zbyt wielkie, dlatego awaria była w dalszym ciągu niespodziewana, gdy nagle pękła mi opona, więc od razu przez radio dałem znać, że muszę zjechać po zmianę. Później samochód bezpieczeństwa zepchnął nas jeszcze dalej, więc czułem się jakby bokser wagi ciężkiej zadawał mi cios po ciosie.[/quote]

@mcracer1993 No właśnie Ricciardo stracił na SC, bo jak zjechał to okrążenie później zjechała cała stawka pod SC.

To wyróżnienie powinien dostać Ricciardo. Najpierw wyszedł mu start życia - nie wiem czy kiedykolwiek to powtórzy, bo starty nie są jego mocną stroną. Potem niestety strzeliła mu opona (musiał najechać na części) i musiał się przebijać do przodu (podobnie jak Kimi Raikkonen, który po kontakcie z Vettelem stracił na starcie jeszcze więcej), a że dojechał aż na 4 miejsce - to już jest coś. Należy też pamiętać, że SC mu pomógł wyjść z tej trudnej sytuacji, bo inaczej tej nagrody by nie dostał, tylko by dostał... Hamilton. Oczywiście pod warunkiem, że dojechałby na podium no ale niestety nie było takiej możliwości. Natomiast wspomniany Kwiat, po prostu dobrze się zachował na starcie - zobaczył lukę i tam się wcisnął, zmuszając Vettela do kontaktu z zespołowym kolegą, a potem pojechał solidny wyścig - niczym się więcej nie wyróżnił. [quote="Pawcioco"]Kto na niego głosował?[/quote] [quote="Masio"]Oczywiście kibice z Rosji[/quote] A kto głosował na Rio Haryanto w Australii? Oczywiście kibice z Indonezji - no ale rosyjscy kibice wiedzieli już o zmienionym regulaminie (zresztą słusznie, bo to jest nieuczciwe jak ktoś oddaje więcej niż jeden głos - i to jeszcze z tego samego komputera co już jest podwójnie nieuczciwe).

[quote="Pawcioco"]Kto na niego głosował?[/quote] Oczywiście kibice z Rosji

Co więcej zrobił Kwiat, czego nie zrobił Rosberg? NIC. Ricciardo był chyba już na 17 miejscu przez przebitą oponę, a przyjechał tuż za zwycięzcą ów konkursu. W połowie wyścigu RIC miał ponad 20 sekund straty i sporo walki na torze a przyjechał niecałe 7 sekund za Daniłem. Kwiat wykorzystał to, co mu się nadarzyło, tj problemy HAM, RAI i RIC. Było to jedno z najłatwiejszych podium do zdobycia i punkty za nie i trofeum były zdecydowanie wystarczającą nagrodą.

Kpina, nikt znający się na F1 nie powie, że Kwiat pojechał lepiej od Ricciardo.

Faktycznie bardziej na to wyróżnienie zasługiwał Ricciardo. Najpierw świetnie wystartował, potem po przebiciu opony pięknie przebijał się do przodu, a na koniec zbliżał się do Kwiata. Na szczęście to wyróżnienie nie ma żadnej wymiernej wartości.

Zapomniałem zagłosować na Raikkonena. Musiał sporo nadrabiać i trochę się nawyprzedzał.

Śmiechu warte, powinien wygrać Ricciardo, no ale w końcu to głosowanie fanów :P