Horner: Nowa umowa Red Bulla z Renault to kwestia "formalności"
Brytyjczyk zdradził, że jego zespół będzie nadal korzystał z jednsotek pod nazwą TAG-Heuer.
28.05.1613:07
1030wyświetlenia
Szef Red Bull Racing - Christian Horner, potwierdził, że kwestia podpisania z Renault nowego kontraktu na dostawy jednostek napędowych jest już wyłącznie formalnością.
Obecny kontrakt regulujący warunki współpracy pomiędzy francuskim producentem a stajnią z Milton Keynes wygasa wraz z końcem tegorocznych mistrzostw świata. Dwa tygodnie temu Renault zaznaczyło, że wyraża chęć kontynuowania dostaw swych silników Red Bullowi, wypełniając przepisowy obowiązek poinformowania FIA o swych planach kontraktowych związanych z sezonem 2017.
Teraz, rok od czasu kryzysu na linii Red Bull-Renault, Horner przyznał, że jego zespół pragnie rozciągnąć obecną formę współpracy na kolejne lata.
Relacje pomiędzy Red Bullem i Renault uległy pogłębieniu. W niedługim czasie formalnością powinno stać się przedłużenie naszej współpracy.
Brytyjczyk podkreślił, że nawet po podpisaniu zupełnie nowej umowy, Red Bull w dalszym ciągu będzie oficjalnie korzystał z jednostek pod nazwą swego sponsora - TAG-Heuer:
Sądzę, że ten model sprawdza się bardzo dobrze. Nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy pod tym względem wprowadzać jakieś zmiany. Renault identyfikuje się ze swoim własnym, fabrycznym zespołem zespołem i nie widzą problemu w tym, że TAG daje nazwę wykorzystywanym przez nas jednostkom. TAG jest zadowolony z takiej formy działania, Red Bull jest zadowolony z takiej formy. Ogólnie wszyscy są z niej zadowoleni.
Pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, jest sfinalizowanie porozumienia o dostawach silników na kolejne lata. Kiedy do tego dojdzie usiądziemy i porozmawiamy przedstawicielami TAG'a. Mamy jednak wieloletnie porozumienie z TAG- zaznaczył Horner podczas Grand Prix Monako.
KOMENTARZE