Plany organizacji wyścigu F1 w Las Vegas nabierają kształtów
Herman Tilke stworzył już projekt toru, wykarzystującego słynną ulicę The Strip.
11.06.1617:14
1115wyświetlenia
Plany organizacji w niedalekiej przyszłości GP Las Vegas nabierają konkretnych kształtów, po tym, jak organizatorom imprezy udało się pozyskać wsparcie chińskich inwestorów.
Według doniesień telewizji BBC, konglomerat z Pekinu pokryje koszty związane z planowaniem imprezy, za którą odpowiada amerykański przedsiębiorca - Farid Shidfar i firma P2M Motorsports.
Shadrif przyznał:
Są bardzo blisko Las Vegas i robią interesy w branży medialnej, sportowej, technologicznej i rozrywkowej. Są naprawdę olbrzymim konglomeratem. Jeszcze pod koniec ubiegłego roku ogóle nie spodziewaliśmy się, że się z nami skontaktują, bo byli zaangażowani w wiele innych inicjatyw w stanie Nevada. Są bardzo podekscytowani perspektywami korzyści.
Wiadomo, że powstał już projekt toru ulicznego, w skład którego wchodzi legendarna ulica Las Vegas Strip.
Udało nam się zaprojektować tor, który częściowo przebiega przez Las Vegas Strip, nie naruszając interesów ośrodków wypoczynkowych- powiedział Peter Wahl, dyrektor zarządzający Tilke GmbH.
Ten tor z całą pewnością ma swój charakter i może zapewnić kierowcom spore wyzwania ze względu na wysokie prędkości i różne kąty zakrętów. Najlepsze jest to, że obiekt został zaprojektowany z myślą o przyjęciu wielkiej liczby kibiców. Nie mogę się już doczekać, by usłyszeć pierwsze odgłosy odpalanych silników. Las Vegas może stać się jedną z perełek kalendarza F1- dodał.
Według najbardziej prawdopodobnego scenariusza, pierwszy wyścig na nowym torze w Las Vegas zostanie rozegrany w sezonie 2018. Shadrif nie wyklucza jednak, że Grand Prix zawita do jego miasta już w 2017 roku, jeśli szybko uda się domknąć wszystkie szczegóły całego projektu.
Prowadzimy rozmowy na temat sezonu 2018, ale wyścig może odbyć się nawet już w 2017 roku. Potrzebujemy czternastu miesięcy, aby przygotować się do organizacji tej imprezy.
KOMENTARZE