Hamilton zwycięża w kwalifikacjach z świetnym czasem
Anglik potwierdza bardzo dobrą formę w Montrealu
11.06.1620:13
5472wyświetlenia
Po trzecim treningu apetyty na zaciętą walkę były spore. Pogoda miała wszystko urozmaicić, a Mercedesy niekoniecznie miały dominować. O ile to ostatnie mogło być czczym życzeniem, ale pogoda faktycznie sprawiła wiele nerwów w padoku. Ostatecznie z genialnym czasem triumfuje Hamilton, jednak bardzo dobry czas Vettela potwierdza skuteczną pogoń za mistrzowską ekipą.
Q1
W związku z obawami o pogodę, kierowcy szybko wyjechali w pierwszej części czasówki na tor. Jednak charakterysytka asfaltu w Montrealu jest podobna do tej w Monako, więc zawodnicy musieli poświęcić nieco więcej czasu na rozgrzanie opon, pomimo dostępnej ultra-miękkiej mieszanki. Właśnie oznaczona na fioletowo opona Pirelli była powszechnie w użyciu od początku czasówki. Z pechowych doniesień, już od początku sesji wiedzieliśmy, iż w kwalifikacjach nie wystąpi Magnussen, gdyż jego bolid nie został odbudowany przed Q1 po wypadku w trzecim treningu.
Po pierwszym przejeździe na czele uplasował się o dziwo Rosberg z wynikiem 1:13,714, a za nim uplasował się Vettel ze stratą 0,2 sekundy. Lewis Hamilton był dopiero czwarty, ze stratą 0,4 sekundy. Trzeci zaś był Ricciardo. Z drugiej strony tabeli o Q2 walka rozegrała się pomiędzy kierowcami Haasa, Manora, Ranault i Saubera. Dodatkowo w końcówce Q1 nad torem pojawiły się pierwsze krople deszczu, co dodatkowo utrudniło poprawę czasu. Ostatecznie nie miało to jednak aż takiego znaczenia, gdyż w trudnych warunkach panowanie nad bolidem stracił Rio Haryanto, uderzając prawym tylnym kołem w bandę. Żółte flagi pozbawiły możliwości poprawy wyniku i z dalszej rywalizacji odpadli: Palmer, Wehrlein. Ericsson, Nasr, Haryanto i Magnussen.
Q2
Druga część czasówki również rozpoczęła się w atmosferze obaw o opady deszczu. Kierowcy Force India nie czekali i od razu wyjechali na tor, by wykręcić szybkie kółka. W ich ślady poszli wszyscy poza ekipami Williamsa i McLarena. Wszystkim tak bardzo się śpieszyło, że nie wytrzymał tego tempa Carlos Sainz. Hiszpan rozbił swój bolid na "ścianie mistrzów". Uderzenie nie było mocne, ale ściana odbiła bolid tak, iż złamała prawe przednie koło bolidu Toro Rosso. Incydent spowodował wywieszenie czerwonej flagi, gdyż bolid zatrzymał się na prostej startowej.
Sesja została wznowiona dopiero po dobrych kilku minutach i tym razem to Mercedesy przodowały w wyjeździe na trasę. Ekipy w tym momencie nie miały na co czekać i jedynie Daniił Kwiat pozostawał dłużej w garażu. Jak się okazało druga część czasówki była właśnie tym momentem, gdy moc odpaliły Mercedesy. Hamilton ustanowił czas 1:13,076, a Rosberg był wolniejszy zaledwie o 0,018 sekundy. W pierwszym przejeździe bardzo słabo spisało się Ferrari, gdzie Raikkonen był szósty, a Vettel dopiero siódmy, zaledwie 0,007 sekundy za swoim partnerem zespołowym.
Walkę o ostatnią część kwalifikacji rozegrano głównie pomiędzy McLarenem i Force India, w którą włączył się również Kwiat. Button pogrzebał swoje szanse błędem w nawrocie, jednak dobre kółko pojechał Alonso i to znowu on wszedł do ostatecznej walki w kwalifikacjach. Ostatecznie z czołowej dziesiątki Hulkenberg wypchnął Pereza, za którym był właśnie Button dalej Kwiat, Gutierrez, Grosjean oraz oczywiście Sainz.
Q3
Walka o pole position rozpoczęła się wyjazdem na tor wszystkich poza Raikkonenem i Massą. Oczywiście pogoda w dalszym ciągu była niepewna, ale wszyscy mieli nadzieję, iż ostatnie 10 minut będzie suche. Ricciardo wykręcił dobry czas, jednak narody uklękły gdy w tabeli pojawił się Hamilton - 1:12,812. To zaledwie 0,5 sekundy za rekordem tory w Montrealu! Czy jeszcze ktoś ma wątpliwości co do tego czy F1 jest szybka? Tymczasem Rosberg był równie mocny i uplasował się zaledwie 0,062 za Anglikiem. Dalej mieliśmy Verstappena i Vettela ale ze stratą ponad pół sekundy.
Decydująca walka o pole position rozpoczęła się na niecałe dwie minut przed końcem sesji. Dobry wynik wykręcił Vettel i stracił zaledwie 0,128 do Mercedsa, ale z walki o pierwsze pole wykreślił się Rosberg kręcąc bardzo słaby czas. Nie poprawił się również Hamilton ale na czwarte miejsce wskoczył Ricciardo, który skorzystał ze słabszego progresu swojego kompana. Za Red Bullem uplasował się Raikkonen, a dalej obaj kierowcy Williamsa. Czołową dziesiątkę zamknęli Hulkenberg oraz Alosno.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 21°C
Temperatura powietrza: 15°C
Prędkość wiatru: 1,2 m/s
Wilgotność powietrza: 73%
Sucho
KOMENTARZE