FIA musi zaakceptować następcę Ecclestone'a

Mimo to Anglik póki co nie wybiera się na emeryturę
24.06.1607:17
Łukasz Godula
1655wyświetlenia


Zapowiedź następcy Berniego Ecclestone'a będzie musiała być zaakceptowana przez FIA, jak twierdzi prezes organizacji, Jean Todt.

Ecclestone, który ma obecnie 85 lat przyznał już, że nie jest zainteresowany sprzedażą 5,3% akcji F1 i nie przejawia znaków, by miał odejść ze stanowiska.

Wcześniej w tym roku, prezes Ferrari Sergio Marchionne powiedział, że Ecclestone musi sfinalizować plan swej sukcesji, by móc opuścić mistrzostwa w dobrej kondycji. Todt pozytywnie wypowiada się o pracy Ecclestone'a i stwierdził, iż ufa właścicielom F1, funduszowi CVC Capital Partners co do odpowiedniego wyboru następcy.

Obecny promotor wykonuje bardzo dobrą robotę z rozwijaniem Formuły 1 - powiedział Todt podczas konferencji FIA w Turynie. Nie oznacza to, że zawsze się zgadzamy, jednak respektuję wszystko co robią. Bernie ma swój styl, wszyscy mają. Mamy też udziałowca, CVC, a oni są bardzo mocni i utalentowani w robieniu biznesu.

Gdy nadejdzie dzień, gdy zdecydują, iż muszą dokonać zmian w kierownictwie, jestem przekonany, że będą wiedzieli co robią. Złożą propozycję. Musi być ona zgodna z wolą FIA, jednak nie mam żadnych obaw co do tego.

Gdy zapytano go, czy FIA musi zaakceptować następcę Berniego, Todt odpowiedział: Nie chcę wchodzić w szczegóły kontraktu. Jednak muszą mieć ostateczną zgodę od FIA. Rozmawiamy z bardzo odpowiedzialnymi ludźmi.

KOMENTARZE

7
---
24.06.2016 02:09
@Yurek Kurczę, idealnie ujęte, suchar miesiąca :) !
Yurek
24.06.2016 02:02
Andrea Sassetti byłby idealnym kandydatem.
Ambrozya
24.06.2016 12:55
A może Paul Stoddart? Co prawda nie wielbił Berniego ale może jako jego sukcesor... ;)
MairJ23
24.06.2016 12:14
@marvin Nie wydaje mi sie aby DC mial odpowiednie fundusze i doswiadczenie - juz predzej widzialbym Jordana ale to i tak nie to kolo ludzi w ktorym szukamy.
Ambrozya
24.06.2016 09:46
Jako szefa F1 widziałbym Eddiego Jordana...
dyfuzor666
24.06.2016 08:39
A może by tak nowym szefem F1 został..... David Coulthard? Tak mi się kiedyś pomyślało.
marvin
24.06.2016 07:52
"Wcześniej w tym roku, prezes Ferrari Sergio Marchionne powiedział, że Ecclestone musi sfinalizować plan swej sukcesji, by móc opuścić mistrzostwa w dobrej kondycji." Raczej chcą wiedzieć kto będzie następcą, żeby przygotować sobie grunt pod swoje widzimisię.