Pirelli: Wszystkie zespoły otrzymują takie same dane z testów nowych opon

Mario Isola dementuje, że Mercedes, Ferrari i Red Bull są w uprzywilejowanym położeniu.
14.07.1613:04
Nataniel Piórkowski
994wyświetlenia


Pirelli zapewnia, że robi wszystko, co tylko może, aby uniknąć sytuacji, w której zespoły jakie biorą udział w testach opon na sezon 2017, dysponują przewagą nad swoimi rywalami.

W ostatnim czasie dyrektor techniczny Williamsa - Pat Symonds, stwierdził, że Red Bull, Mercedes i Ferrari będą w stanie lepiej przygotować się do przyszłorocznych mistrzostw, znając charakterystykę ogumienia nowej generacji. Nawet jeśli biorą udział w testowaniu rozwojowego produktu, przeprowadzają testy "na ślepo", to zawsze mają przewagę związaną z przekazywaniem komentarzy i wpływaniem na kierunek prac nad ogumieniem - akcentował Brytyjczyk cytowany przez portal motorsport.com.

Menedżer wyścigowy Pirelli - Mario Isola przekonuje jednak, że jego koncern i FIA dbają o to, aby do minimum ograniczyć korzyści, jakie trójka zespołów wyniesie z udziału w testach.

Wykonaliśmy najlepszą pracę, aby uniknąć takiej sytuacji i dlatego wszystkie dane będą dostępne dla każdego z zespołów. Teamy, które nie biorą udziału w testach otrzymają szczegółowe raporty, komentarze kierowców, wszystkie nasze analizy i modele, których rozwój będziemy prowadzić w ciągu kolejnych miesięcy. Zapewnimy te same informacje - tłumaczył Isola.

Nie możemy zapominać, że zespoły, które z nami współpracują nie wiedzą, jakie opony znajdują się ich samochodach. Wiedzą tylko, że testują ogumienie. Nie mają pojęcia, czy jest ono ogumieniem bazowym, czy prototypowym, a jeśli prototypowym, to o jakich cechach - czy jest to inna mieszanka, czy konstrukcja. Tak naprawdę nie wiedzą niczego. Otrzymują plan jazd przygotowany przez Pirelli. My wiemy, jakie to opony, ale zespoły już nie. Otrzymują taki sam raport jak wszystkie pozostałe ekipy. Oczywiście trudno jest stwierdzić, czy to daje im przewagę, czy też nie. Odbyliśmy wiele spotkań i dyskusji, aby zapewnić, że te stajnie, które nie biorą udziału w testach nie zostaną przez to pokrzywdzone.

Włoch zaznaczył również, że Pirelli pragnie jak najlepiej wykorzystać testy ogumienia w trakcie sezonu 2017, by jak najlepiej przygotować swój produkt na mistrzostwa w 2018 roku. Chcemy wykorzystać okazję, jaka pojawia się w sezonie 2017, by prowadzić rozwój ukierunkowany na 2018 rok. Prawdopodobnie tymi testami będzie już zainteresowana większa liczba zespołów. Przyjrzymy się bliżej tej kwestii pod koniec bieżącego roku.

KOMENTARZE

3
marvin
15.07.2016 08:45
Wygląda na to, że już zaczął się płacz Williamsa nad przyszłorocznymi wynikami. Ponarzekają i będą mieć "wymówkę", żeby usprawiedliwić wleczenie się w ogonie stawki w 2017 roku.
barell123
15.07.2016 08:08
Renault zbyt późno przejęło Lotusa, który nie był zainteresowany z powodów finansowych. McLaren nie ma silnika do samochodu z 2014 roku (Mercedes im nie udostępnił).
enstone
14.07.2016 03:36
[quote]Mario Isola przekonuje jednak, że jego koncern i FIA dbają o to, aby do minimum ograniczyć korzyści, jakie trójka zespołów wyniesie z udziału w testach.[/quote] Czyli korzyści będą - jakieś tam, ale będą. Dlaczego Renault, czy McLaren nie biorą udziału w tych testach, chodziło o pieniądze czy max. 3 zespoły.?