Pirelli naciska na organizację przedsezonowych testów w Bahrajnie

Włoski producent uważa, że warunki na torze Sakhir pozwolą uzyskać właściwe dane dot. opon
10.08.1612:21
Mateusz Szymkiewicz
764wyświetlenia


Szef Pirelli Motorsport - Paul Hembery, ujawnił, że naciska na organizację przedsezonowych testów na torze Sakhir w Bahrajnie.

Włoski producent zaplanował na ten rok serię sesji testowych, podczas których przy współpracy z Ferrari, Red Bullem i Mercedesem będzie sprawdzał szersze opony szykowane z myślą o sezonie 2017. Spora część sesji zostanie rozegrana w Europie, jednakże w listopadzie szykowane są cztery tury testów w Abu Zabi, gdzie w trakcie dnia panują wysokie temperatury.

Jak ujawnił Paul Hembery, Pirelli będzie naciskać na organizację testów również w Bahrajnie, gdzie w przeszłości były rozgrywane przedsezonowe sesje i zdaniem Brytyjczyka, uzyskane tam dane dotyczące opon były bardzo satysfakcjonujące. Z perspektywy producenta opon byłoby lepiej pojechać do cieplejszego miejsca o tej porze roku [w zimę]. W poprzednich latach testowaliśmy w Bahrajnie, gdzie otrzymywaliśmy jasne informacje dotyczące osiągów opon. Zdaję sobie sprawę, że dla zespołów może to być spory finansowy wydatek, ale to jest sport gdzie wydaje się setki milionów. Testy w Bahrajnie byłyby dla nas dużym krokiem naprzód pod względem zrozumienia w jakim położeniu znajdziemy się w trakcie sezonu - powiedział 50-latek.

Z kolei dyrektor operacyjny Force India - Otmar Szafnauer, uważa, że przedsezonowe testy w Bahrajnie nie będą konieczne dzięki sesjom zaplanowanym w Abu Zabi. Wiem, że zmodyfikowane bolidy mają jeździć w Abu Zabi, gdzie jak zwykle jest gorąco. Tak długo jak dane uzyskane przez Pirelli będą przejrzyste, tak jestem pewien, że ich opony będą gotowe na zimowe testy.