Vettel: Ferrari zidentyfikowało słabe obszary bolidu SF16-H

Niemiec ma nadzieję na udaną drugą połowę sezonu w wykonaniu stajni z Maranello.
17.08.1608:41
Nataniel Piórkowski
1731wyświetlenia


Sebastian Vettel ma nadzieję, że w drugiej połowie sezonu uda mu się powalczyć o lepsze rezultaty, po tym jak Ferrari zidentyfikowało słabe obszary bolidu SF16-H.

Pomimo obserwowanego w trakcie ostatnich weekendów wyraźnego spadku formy stajni z Maranello, Vettel pozostaje optymistą w ocenie jej szans w nadchodzących Grand Prix.

To bardziej ogólna kwestia. Nie chcę wdawać się w szczegóły, chociaż wiem, że bylibyście nimi bardzo zainteresowani! - powiedział Vettel zapytany o to, czy Ferrari udało się zidentyfikować problemy z tegoroczną konstrukcją. Wiemy, że kilka ostatnich weekendów było dla nas ciężkim okresem, ale z drugiej strony także pożytecznym, ponieważ wiele nauczyliśmy się o mocnych i słabych stronach konstrukcji i wiemy, na czym powinniśmy się koncentrować.

Trudno było nam to określić po kilku pierwszych wyścigach mistrzostw, ale później wszystko stawało się dużo bardziej czytelne. Zetknęliśmy się z brutalną rzeczywistością odkrywając, że nie jesteśmy tak konkurencyjni, jak byśmy tego chcieli. Wiemy teraz jednak, co należy zrobić. Zmian nie da się wprowadzić z dnia na dzień, ale mamy plan i druga połowa sezonu powinna być mocniejsza. Wiele zależy też od tego, co zrobią nasi rywale, ale jak zawsze skupiamy się na własnej pracy.

Na pytanie o to, dlaczego Ferrari potrzebowało tak wiele czasu, aby dostrzec swoje słabe obszary, czterokrotny mistrz świata odrzekł: Niektóre rzeczy wymagają czasu, ale najważniejsze jest to, że naciskamy na siebie. Macie rację - lepiej byłoby odkryć źródła problemów nieco wcześniej, ale jest jak jest. Najbardziej liczy się to, że udało nam się znaleźć źródło trudności. Zawsze staraliśmy się o postępy, ale jak już powiedziałem wcześniej, ostatnie wyścigi były bardzo owocne jeśli chodzi o pozyskaną wiedzę na temat potencjalnych słabych stron.

Vettel dodał, że chociaż wiele wysiłków skupia się już na przygotowaniu bolidu na sezon 2017, Ferrari w dalszym ciągu pracuje nad rozwojem tegorocznej konstrukcji. Mamy w planach trochę poprawek - zawsze był taki plan, ale przygotowujemy się już do ważnego sezonu 2017. W podobnym trybie pracują także inne zespoły. To zupełnie inny projekt. Bolidy będą bardzo różnić się od tych, stosowanych obecnie. Wciąż jest trochę rzeczy, które powinniśmy zrozumieć w tym roku, a jakie pomogą nam w przygotowaniach do kolejnej kampanii.

KOMENTARZE

4
dex
18.08.2016 06:58
Ja znowu słyszałem że Kimi lubi Spa i jest tam faworytem.Płacą 1 do 1,01.
step07
17.08.2016 07:37
@Gerard ten tekst był śmieszny pierwsze 17 razy, teraz to już jest raczej żałosny. Wymyśl coś nowego :)
Gerard
17.08.2016 07:24
Fani Ferrari przygotujcie się teraz na nieco gorszy wyścig dla tego zespołu. Dlaczego? Ano dlatego, że Kimi i Sebastian po prostu nie lubią Spa. Każdy kierowca ma tor którego nie lubi. Kimi i Sebastian nie lubią właśnie Spa, nawet pomimo tego, że po kilka razy tutaj wygrywali. Nie można narzekać na Kimiego i Sebastiana, tylko trzeba zaakceptować, że w Belgii znów mogą znaleźć się poza podium. Kimi i Sebastian starają się jak mogą, aby zawsze dawać z siebie maksimum możliwości, aż do samego końca sezonu.
Sir Wolf
17.08.2016 05:13
[quote]Ferrari zidentyfikowało słabe obszary bolidu SF16-H[/quote] mamy sierpień, pół roku po pierwszym shakedownie i po kilkunastu tysiącach kilometrów na torze - lepiej późno, niż wcale