Yvan Muller wycofa się z regularnych startów w wyścigach po sezonie 2016

Francuz opuści serię WTCC z dorobkiem czterech mistrzowskich tytułów
22.09.1619:55
Mateusz Szymkiewicz
2561wyświetlenia


Yvan Muller potwierdził, że wycofa się z regularnych startów w wyścigach samochodowych po zakończeniu tegorocznego sezonu WTCC.

Francuz jest absolutnym rekordzistą Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych, w które jest zaangażowany nieprzerwanie od 2006 roku. 47-latek od tego czasu zdobył cztery mistrzowskie tytuły oraz wygrał 48 wyścigów, reprezentując w tym czasie barwy Seata, Chevroleta oraz aktualnie Citroena, który po sezonie 2016 wycofa swoją fabryczną ekipę.

Nie jestem pewny, czy wiek jest głównym czynnikiem, gdy zbliża się moment zakończenia kariery - powiedział Yvan Muller. To bardziej kwestia pragnienia oraz motywacji. Przy tych wszystkich testach, sesjach w symulatorze, treningach fizycznych oraz podróżach na tory, konieczne jest zaangażowanie na poziomie osobistym, na co nie jestem już więcej gotowy. W tym samym czasie jestem na etapie, gdy chcę spróbować czegoś innego i jestem szczęśliwy z możliwości podjęcia takiej decyzji po jedenastu latach w WTCC.

Muller aktualnie zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji kierowców ze stratą 120 punktów do Jose Marii Lopeza, który podczas ostatniej rundy w Japonii przypieczętował swój trzeci tytuł mistrza świata.

KOMENTARZE

8
Saruto
25.09.2016 08:24
@matinson No nie wiem czy 11 zawodników w TCR robi większe wrażenie niż 15 w WTCC ;)
matinson
23.09.2016 06:48
Co jak co, ale w przyszłym roku TCR będzie mieć zapewne lepszą obsadę niż WTCC. Lopez przechodzi do Formuły E(merytów), Muller kończy karierę. Tarquini coraz gorzej jeździ, a i pewnie też niedługo zasłużony spokój od wyścigów. A sam Huff, Monteiro czy Michelisz moim zdaniem dużo lepsi od Nasha czy Orioli nie są. Takie asy jak Demoustier w dawnej WTCC z 20+ autami nie byliby wstanie pomarzyć nawet o punktach, a to że Bennani jest w stanie w każdym wyścigu punktować, też świadczy niekorzystnie o poziomie serii.
Mr President
23.09.2016 11:31
W WTCC inwestują fabryki, więc nie jest tak źle. Seria może nie ma zasięgu globalnego, przynajmniej nie taki, jak mogłaby osiągnąć, ale jest potencjał. Cóż z tego, że wyścigi w BTCC czy DTM są lepsze, skoro widzów na całym świecie nie zdobędą. Jedynym zagrożeniem jest TCR, ale tam nie jeżdżą fabryki, ani kierowcy tacy jak Muller, który w czołówce serii turystycznych spędził ponad 15 lat. Wspaniała kariera, tak jak pisze @Kamikadze2000, nawet jeśli mistrzostw już nie będzie, Francuz będzie pamiętany jako jeden z najwybitniejszych kierowców samochodów turystycznych w historii.
Saruto
23.09.2016 11:31
@Ambrozya Więcej się dzieje niż w F1 ;)
Kamikadze2000
22.09.2016 08:38
MŚ to MŚ - już nie bądźmy tacy surowi :P xd
Ambrozya
22.09.2016 08:05
Raczej kółko wzajemnej adoracji, a nie seria z legendami...
enstone
22.09.2016 07:13
@Kamikadze2000 O ile ta seria przetrwa, bądź jeśli ktoś będzie się wogóle jeszcze interesował ....
Kamikadze2000
22.09.2016 06:28
Czas najwyższy. To była jednak świetna kariera. Pompa paliwowa w 2007 roku przekreśliła szanse na tytuł. Rok później już złudzeń nie pozostawił. Poprowadził Chevroleta do majstra. Jako pierwszy niefabryczny został mistrzem serii. W Citroenie nie dał rady młodości w postaci Lopeza. Za kilkadziesiąt lat fani WTCC będą go jednak wspominać jako legendę serii. Powodzenia na nowej drodze życia Yvan. :))