GP Japonii: Rosberg z najlepszym czasem w 2. treningu

Nico Rosberg popisał się najlepszym czasem okrążenia podczas drugiego treningu przed niedzielnym wyścigiem o Grand Prix Japonii, utrzymując za sobą w tabeli Hamiltona i Raikkonena.

Pierwszym bolidem, który wyjechał z alei serwisowej po rozpoczęciu zajęć był Haas VF-16 Romaina Grosjeana, który w trakcie porannej sesji zaliczył drobną kraksę w zakręcie Degner. Wkrótce do Francuza dołączyli pozostali kierowcy, a Sebastian Vettel szybko pokonał pomiarowe kółko na twardych oponach, ustanawiając czas 1:34,150s. Kilka minut po starcie treningu Kevin Magnussen spowodował wywieszenie żółtych flag w nawrocie, wskutek wyjazdu na żwirowe pobocze.

Po piętnastu minutach na czele klasyfikacji znajdował się już Nico Rosberg z wynikiem 1:33,758s, wykręconym na na pośrednich oponach. Kilka chwil po tym, jak Niemiec przejechał linię mety, jego czas poprawił o prawie 0,3s na twardej mieszance Lewis Hamilton. Krótko po tym Daniił Kwiat o mały włos nie rozbił swego bolidu wyjeżdżając na prostą startową. Kierowca Toro Rosso zahaczył o trawę, co doprowadziło do obrócenia się jego samochodu wokół własnej osi. Po przygodzie do jakiej doszło za szykaną Casio Rosjanin wrócił do garażu Toro Rosso, gdzie szybko został otoczony przez swoich mechaników. W międzyczasie Verstappen i Ricciardo awansowali ma odpowiednio trzecią i piątą lokatę.

Około pół godziny po rozpoczęciu popołudniowych jazd, Vettel powrócił na czoło tabeli z rezultatem 1:33,103s - w bolidzie czterokrotnego mistrza świata znajdowały się już jednak miękkie opony. Na trzecie miejsce awansował z kolei Perez, rozdzielając tym samym dwójkę reprezentantów Mercedesa. Wkrótce jednak w W07 Hybrid Rosberga pojawiły się oznaczone żółtym kolorem Pirelli PZero, a lider mistrzostw świata ustanowił wynik 1:32,250s, zapewniając sobie pozycję lidera. Na drugie miejsce wskoczył po chwili Raikkonen - Fin tracił jednak do zawodnika stajni z Brackley około 0,3s.

Na krótko przed półmetkiem sesji Esteban Gutierrez zatrzymał swój bolid pomiędzy zakrętami Dunlopa i Degner 1. Na wyjeździe z popularnych "esek" posłuszeństwa odmówił silnik w bolidzie Meksykanina. Po krótkiej akcji porządkowych dyrekcja wyścigu odwołała okres wirtualnej neutralizacji, a kierowcy powrócili do jazdy w wyścigowym tempie. Kilka minut obowiązywania VSC pokrzyżowało jednak szybki Danielowi Ricciardo, który stracił możliwość wykonania przejazdu na miękkiej mieszance. Podczas gdy Australijczyk przebywał w garażu, gdzie mechanicy Red Bulla przygotowywali już jego bolid do dłuższych przejazdów, Max Verstappen zaliczył awans na czwarte miejsce, pomiędzy Raikkonena i Vettela.

Początek symulacji tempa wyścigowego nie przebiegał po myśli Fina, który narzekał na problemy z prowadzeniem się bolidu: Czuję się tak, jakbym nie miał przedniego skrzydła - mówił Fin za pośrednictwem team radio. Rozpoczynając przejazdy z dużym zapasem paliwa wielu kierowców popełniało błędy zbyt mocno opóźniając hamowanie do niektórych zakrętów i mocno blokując opony - w gronie tym znajdowali się zarówno doświadczony Massa, jak i wschodząca gwiazda F1 - Verstappen. Mercedes tradycyjnie podzielił obowiązki związane z oceną pracy ogumienia: Hamilton korzystał z twardej, a Rosberg pośredniej mieszanki. Ciąg dalszy problemów z hamulcami przeżywał z kolei Romain Grosjean.

W końcówce sesji nad torem zaczęły zbierać się coraz ciemniejsze chmury - nic nie wskazywało jednak na to, by przed końcem zajęć miał spaść z nich deszcz. Po zjeździe do boksu i wymianie opon na twarde Verstappen powrócił na tor w niefortunnym momencie, mając przed sobą wielu kierowców w wolniejszych bolidach. Na marudera (dokładnie Marcusa Ericssona), natrafił również Hamilton, który po chwili dekoncentracji zdecydował się na zaatakowanie Szweda w nawrocie, mocno blokując przy tym lewą przednią oponę. Chociaż na pojedynczym okrążeniu Rosberg i Hamilton dysponują znaczącą przewagą nad rywalami,to sugerując się czasami okrążeń z dłuższych przejazdów można jednak sugerować, że pod względem tempa wyścigowego Mercedes może czuć na swoich plecach oddech Red Bulla.


Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 30°C
Temperatura powietrza: 24°C
Prędkość wiatru: 1,6 m/s
Wilgotność powietrza: 58%
Sucho