Marko: Verstappen musi znaleźć odpowiedni kompromis

Austriak po raz kolejny zaznaczył, iż nie jest zadowolony z ostatniej postawy swojego kierowcy
26.10.1612:37
Natalia Musiał
2071wyświetlenia


Max Verstappen cieszył się z początkowej fazy wyścigu w Austin. Wszystko szło po jego myśli do momentu nieporozumienia związanego ze zjazdem na zmianę ogumienia. Młody Holender pojawił się w boksach, mimo że nie dostał wezwania od swojego zespołu.

19-latek wziął odpowiedzialność za powyższy błąd, jednak Christian Horner i Helmut Marko nie kryli rozczarowania postawą swojego podopiecznego. Mamy 80 inżynierów i ludzi odpowiedzialnych za strategię, ale to wszystko staje się bezużyteczne, kiedy kierowca sam decyduje się na zjazd.

Doktor Helmut Marko skrytykował Verstappena za to, że nie okazał wystarczającej cierpliwości, kiedy inżynierowie wyraźnie sugerowali mu przez team radio, by nie starał się za wszelką cenę podejmować walki z jadącym na drugim miejscu Nico Rosbergiem.

Nie jestem tutaj, aby zakończyć wyścig na czwartym miejscu! - zapewniał pewny siebie Verstappen.

73-latek stanowczo nie zgodził się ze słowami swojego kierowcy, dodając, że kolejny triumf nie będzie dla niego łatwym zadaniem. On musi się nauczyć tego, że nie można wymagać zbyt wiele od ogumienia. W przeciwnym razie nie wygra się żadnego wyścigu, ani mistrzostwa. On musi znaleźć właściwą równowagę pomiędzy atakowaniem a cierpliwością. W porównaniu do Daniela [Ricciardo], Verstappen zasadniczo bardziej zużywa opony. To nie czyni go szybszym - zakończył.

KOMENTARZE

11
Angulo
27.10.2016 10:26
Przecież zjazd bez uprzedzenia to zwykły idiotyzm. Trzeba totalnie nie ogarniać jak wygląda cała procedura pit-stopu, na co on liczył? Że przez cały wyścig tam czekają w pełnej gotowości? To jest amatorszczyzna...
---
26.10.2016 05:52
Jak już nawet doktorek go krytykuje ... chciałbym zobaczyć reakcję Maxa (a jeszcze bardziej chyba reakcję Josa) po tym jak wspomniał ten temat. Wprawdzie zrobił to delikatnie, ale to zrobił.
macieiii
26.10.2016 02:51
dwa gp nie miną i znów go będą chwalić. Można to podczepić pod pr. Dotąd słabe wyścigi mu się nie przytrafiały.
bartoszcze
26.10.2016 12:17
Nieodrodny syn.
mcracer1993
26.10.2016 12:10
Zazwyczaj brałem Maxa w obronę ale tutaj to dr Marko ma rację. Szczególnie jeśli chodzi o opony. Pamiętacie Hamiltona za młodu? Była dokładnie taka sama historia jaka jest z Maksem - też chodziło o opony. Tyle, że Max zazwyczaj kończył wyścigi, a Hamilton miał kilka wypadków spowodowanych nadmiernym zużyciem opon. Jestem ciekawy czy Max będzie tak samo śpiewał jak w przyszłości zostanie (ponownie) wprowadzony zakaz wymiany opon w trakcie wyścigu za pewnymi wyjątkami. Bo taki zapis był wprowadzony 11 lat temu na 1 sezon i wiemy jak to się skończyło - skandalem. Ale teraz nie ma GP USA w Indianapolis który strasznie obciążał opony, więc może taki pomysł by FIA ponownie wprowadziła. Wtedy byśmy się przekonali czy Maksio będzie tak samo śpiewał jak teraz - bo mnie się wydaje, że nie byłoby mu do śmiechu. Choć należy pamiętać że 11 lat temu było dwóch dostawców opon Bridgestone i Michelin, a teraz mamy tylko jednego dostawcę (Pirelli) i wtedy byśmy się przekonali kto najlepiej zarządza oponami. Pozdrawiam.
SirKamil
26.10.2016 11:32
Pozostaje oczekiwać wypowiedzi Verstappena, w której stwierdzi, że wyznaczanie postojów jest śmieszne, śmieszne są stałe miejsca postojowe i śmieszne są polecenia co do czasu zmiany opon oraz, że on nie zamierza nic zmieniać w swoim stylu jazdy i choć skargi rb przyjął do wiadomości, sam najlepiej wie co ma robić. Jak zawsze. Max Verstappen bowiem, jak każdy nastolatek, wszystko najlepiej wie oraz wszystko najlepiej potrafi.
piwo
26.10.2016 11:07
albo kwiata. moze liczyli na to ze bedzie szybszy od ricardo w kazdym wyscigu a tu zong. i sie zastanawiaja co sie dzieje. ricardo twardy zawodnik. vetel mu nie podolal max to samo. ale z drugiej strony jak patrze na to gdzie jest ricardo to vernia troche szkoda. w sumie mial podobne osiagi w tororosso w 2012 i 2013 jak ricardo. w sumie dwa sezony zdobywal podobna ilosc punktow choc w kwalfikacjach dostawal od ricardo zazwyczaj po 0,5s. http://f1wm.pl/php/sez_gen.php?rok=2012&dzial=3 no coz.
enstone
26.10.2016 11:05
Odbija palma dzieciakowi, odbija..... albo się ogarnie, albo jego kariera skończy się jak u Anthonego Goberta.
AleQ
26.10.2016 10:56
Za dużo swobody i są tego skutki. Max zapomina, że to zespół jest ważniejszy od kierowcy.
dex
26.10.2016 10:49
Max jeden sezon w czołówce i już mu palma wali.
Aeromis
26.10.2016 10:41
Za karę Max nie zostanie kierowcą dnia w Meksyku, choćby zabrał ze sobą masakryczną piłę mechaniczną do cięcia rywali na dohamowaniu :)