Massa: Alonso musi mieć wśród sędziów dobrych przyjaciół

Brazylijczyk jest rozczarowany decyzją stewardów po wyścigu na COTA
26.10.1611:29
Natalia Musiał
2267wyświetlenia


Przypomnijmy, że na 52 okrążeniu minionego Grand Prix Stanów Zjednoczonych doszło do zaciętego pojedynku pomiędzy Felipe Massą a Fernando Alonso. Jadący z tyłu Hiszpan próbował wyprzedzić swojego byłego zespołowego partnera i chcąc nie chcąc uderzył w rywala. W wyniku drobnego incydentu w bolidzie Brazylijczyka doszło do przebicia jednej z opon.

Sytuacja została przeanalizowana przez sędziów niedługo po wyścigu i zdecydowano, że sprawa nie wymaga podjęcia dalszych kroków. Z werdyktu nie był zadowolony Felipe Massa, który nie przebierając w słowach zarzucił Alonso bliskie kontakty z sędziami.

Rozmawiałem już z nim - wyznał kierowca Williamsa. Jeżeli spojrzymy na tę sytuację z górnego ujęcia kamery to widzimy, że jego wyprzedzanie było niesamowite. Jednak w momencie kiedy ja pokonywałem zakręt, on nadciągał z dalekiej odległości i nadzwyczajnie nie użył hamulca. Nawet jeśli nie byłoby mnie w tamtym miejscu, on przeszedł przez niego na wprost.

Pomijając fakt, że mnie uderzył - i tak wyjechał poza tor. Nawet nie starałem się zamknąć linii wyścigowej, ponieważ był za daleko. Myślę, że ma on bardzo dobrych przyjaciół w gronie sędziów. Spójrzmy na inny manewr wyprzedzania jaki wykonał na Sainzu - zahamował zbyt późno i po raz kolejny znalazł się poza torem, dwa razy w ciągu ostatnich trzech okrążeń wyścigu. Nie jestem w stanie zrozumieć tego, że nie dostał kary.

Alonso ukończył ostatecznie rundę w Austin na 5. miejscu, a Massa finiszował dwie pozycje niżej.

KOMENTARZE

14
MairJ23
26.10.2016 08:59
Ogladalem wyscig in onboard obu kierowcow i wyglada jakby Massa tam zaspal na chwile. To zupelnie inna sytuacja niz Nico/Raikkonen wyscig wczesniej. Kara Alonso sie nie nalezala. Moim skromnym zdaniem.
Aeromis
26.10.2016 06:29
@kusza Podałeś właśnie kolejny przykład upraszczania i zajęcia się skutkami zamiast całą sytuacją, bo Alonso wyjechał poza tor w wyniku manewru Massy, a nie swojego. xD
---
26.10.2016 06:01
A gdyby tak te słowa o sędziach wypowiedział Hamilton ...
hawaj
26.10.2016 04:29
@kusza - musiałby oddać gdyby Massa utrzymał się w torze - tymczasem wyjechali obaj z tego co pamiętam.
kusza
26.10.2016 01:51
Jezeli przy wyprzedzaniu zyskal pozycje wyjezdzajac poza tor, powinien ja oddac.
mcracer1993
26.10.2016 12:33
Panie Massa - dziękuję Ci że podjąłeś decyzję o zakończeniu kariery w F1. Im dalej szedłeś w las tym twoje narzekania są coraz to bardziej irytujące. Dlatego dziękuję Fernando, że w tym "złomie" (jak to nazwał swego czasu Kimi Raikkonen) jakim jest jeszcze McLaren Honda, pokazał jak należy wyprzedzać twój bolid i STR, który ma coraz większe problemy z V-maxem.
Luis Garcia
26.10.2016 11:54
Oj, biedny Felipe... Niech krytykę lepiej zacznie od siebie i swojego zespołu, a dopiero potem psioczy na innych. Jakim cudem po ostatnim pit-stopie Massa wyjechał za Sainzem, podczas gdy przed zjazdem miał nad Hiszpanem jakieś 8/9 sekund przewagi? Potem jak jechał za Toro Rosso kilkanaście okrążeń w zasięgu DRS i nie potrafił nawet wykonać ataku (!!!), a co dopiero mówić o wyprzedzaniu, to zwykła kompromitacja. Podobnie jak wypowiedź Symondsa: "jechaliśmy sobie za nim". No kurde, na wycieczkę krajoznawczą Williams się wybrał... A zawsze myślałem, że F1 to wyścigi. Z tymi karami to czasem jak w boksie werdykty na punkty - wiadomo jakie mogą być, dlatego bezpieczniej jest znokautować rywala, wtedy nikt nie ma wątpliwości, a nie zdawać się na łaskę sędziów. Tak samo tutaj - wyprzedzić i odjechać od słabego Toro Rosso, a incydentu z Alonso zwyczajnie by nie było. Ale nie, najlepiej obarczać winą wszystkich dookoła. Za ten minimalizm i nieporadność Massa i Williams koniec końców zostali skarceni. Alonso w McLarenowym crapie pokazał jak się jeździ, nie patyczkował się z nimi i Bogu dzięki, bo byśmy tę procesję oglądali zapewne do mety.
bartoszcze
26.10.2016 11:53
[quote="Aeromis"]Sędziowie nie oceniają tylko skutków jak absolutna większość kibiców, a patrzą na cały przebieg sytuacji bo właśnie to tworzy ją unikalną.[/quote] Grosjean został zawieszony przede wszystkim za skutki swojego manewru. A co do tego, że Felipe płacze na wyrost, to się zgadzam. Było dać się trafić w bok, a nie koło w koło ;)
Aeromis
26.10.2016 11:27
@enstone Sędziowie nie oceniają tylko skutków jak absolutna większość kibiców, a patrzą na cały przebieg sytuacji bo właśnie to tworzy ją unikalną. Idąc prymitywnym tokiem myślenia ALO powinien zostać ukarany bo zmusił MAS od wyjechania poza tor, definitywnie. Patrząc jednak na całą sytuację, okazuje się że prymitywne myślenie zawodzi bo: 1. Patrząc na trakcję i prędkość ALO w pierwszej części zakrętu zdanie Felipe że ALO by nie wyrobił na tym zakręcie jest wyssane z palca 2. ALO pojechał prosto bo nie da się skręcać gdy ktoś ci przyfasoli w koło. Jeśli wolisz jednak brnąć w "łatwe recepty na wszystko" to niechaj ALO i VES będą jak napisałeś pupilkami sędziów których karać nie wypada, ale to Ty masz problem ;)
rno2
26.10.2016 11:26
Dlatego powinien być wybrany stały skład sędziowski. Wtedy będzie przynajmniej jakaś konsekwencja w karaniu kierowców, bo teraz granica pomiędzy tym co dozwolone i tym za co się kara zmienia się z wyścigu na wyścig w zależności od ,,widzizmisię" sędziego z konkretnego GP...
enstone
26.10.2016 11:12
@AleQ Czytaj ze zrozumieniem to na początek ..... Porównałem sytuację Magnussena z Kwiatem do Alonso z Massą, gdzie ten pierwszy został ukarany za "wyjechanie po za tor" ...... co jest żenującym zachowaniem sędziów, którzy traktują kierowców jak chcą. Nie interesuje mnie Hamilton z Kandy, Austin czy jeszcze innego wyścigu, żadna wybiórcza pamięć nic na ten temat nie pisałem więc nie pisz bzdur, a jak chcesz sobie kogoś "pocisnąć i się pokazać" to idź na jakiś onet i tam sobie ulżyj ....
AleQ
26.10.2016 10:35
Zapomniał popłakać, że Alonso mu "zabrał" mistrza w Singapurze w 2008. Ale cóż jak widać strata 2 pkt dla emeryta jest jak WDC :D Z drugiej strony Symonds też narzekał na Alonso , więc widać, że walka o P4 dla nich jest jak życie . Życzę im , aby przegrali z FI, którzy po prostu robią swoje, a nie żalą się cały sezon, jak kto zyliard problemów zabrał nam jakieś punkty... [quote]Jak widać są równi i równiejsi, sędziwie mają swoich pupilków (smarkacz Verstappen, Alonso), których karać nie wypada ....[/quote] No proszę, jak Hamilton wypychał poza tor w Kanadzie czy w Austin w 2015, to było OK? Ojojoj, wybiórcza pamięć i niechęć do kierowców ponad wszystko, bo skoro w incydencie brał udział ten zły, to na pewno jego wina, bo go nie lubię. Nic tylko pogratulować głupoty ;) A propo złych sędziów, Raikkonen w Monako w 14 i w tym roku nie skleił kar, na które zasługiwał. Ciekawe czy wtedy jazgotałeś, że nie oberwał :D Niestety sędziowie w FIA lubią często "rzucać kostką" zamiast poważnie podejść do sprawy.
Aeromis
26.10.2016 10:10
Felipe był chyba w naszym kraju i zaraził się niehonorową taktyką insynuacji od pewnych "elit". Skoro w "ten sposób" chce kończyć karierę to jego broszka. Może Massa po prostu przestał już rozumieć sport którego nadal jest częścią. W tym incydencie nie było nic nadzwyczajnego, a mówienie że to ALO go uderzył to już idiotyzm, na kłamstwie się nic porządnego nie zbuduje.
enstone
26.10.2016 09:47
Jak widać są równi i równiejsi, sędziwie mają swoich pupilków (smarkacz Verstappen, Alonso), których karać nie wypada .... W tej sytuacji żałosne jest ukaranie Magnussena, patrząc co zrobił Alonso .....