Verstappen: Moje relacje z Ricciardo mogą ulec pogorszeniu

Holender zaznacza jednak, że obecnie dobrze współpracuje mu się z kierowcą z Perth.
04.01.1711:05
Nataniel Piórkowski
2154wyświetlenia


Max Verstappen przyznaje, że jeśli Red Bull stanie się faworytem do walki o mistrzostwo świata, jego relacje z Danielem Ricciardo mogą ulec gwałtownemu pogorszeniu.

Na przestrzeni sezonu 2016 obaj kierowcy stajni z Milton Keynes nie musieli mierzyć się z kontrowersyjnymi sytuacjami i bez większych problemów prowadzili ze sobą zaciętą walkę na torze, czego dobitnym przykładem był zacięty pojedynek stoczony w trakcie wyścigu o Grand Prix Malezji.

Verstappen sugeruje jednak, że jego relacje z Ricciardo mogą ulec ochłodzeniu, gdy stawką rywalizacji będzie zdobycie tytułu mistrza świata. Nie jestem naiwny. Wiem, że wszystkie doświadczenia będą bardziej intensywne i wzrosną napięcia. To na barkach zespołu spoczywa jednak obowiązek zapewnienia, by proces ten przebiegał gładko, tak by cała ekipa nie przestała wspólnie pracować nad poprawą bolidu lub nie ograniczała dostępu do informacji. Nie potrafię sobie jednak wyobrazić, by wkrótce miało do tego dojść - powiedział Holender w rozmowie z dziennikiem De Telegraaf.

Verstappen podkreślał, że dobre robocze relacje działają na korzyść Red Bulla, a dużo ostrzejszej rywalizacji doświadczył w czasach startów dla Toro Rosso, gdy jego partnerem był Carslos Sainz.

Daniel zawsze się uśmiecha i wszystkich rozśmiesza. Wydaje mi się, że też taki jestem. Dla zespołu bardzo ważne jest posiadanie dwóch kierowców, którzy są otwarci i dzielą się ze sobą wszystkimi informacjami. Wszyscy widzą raczej, że gdy ścigałem się z Carlosem było z tym nieco gorzej. Znajdowaliśmy się jednak w zupełnie innej sytuacji. Wiedzieliśmy, że w Red Bullu jest dostępny tylko jeden wyścigowy fotel, bo Daniel zawsze radził sobie bardzo dobrze - tłumaczył zwycięzca GP Hiszpanii 2016.

KOMENTARZE

13
borro
05.01.2017 08:09
Max wydaje się być idealnym "produktem marketingowym" promującym Formułę 1 , trafającym głównie do młodych. Po kilku latach Hamilton już się "opatrzył", do tego zmiany w regulaminie na 2017.... Może okazać się to w najbliższym czasie będzie najgorętsze nazwisko.
marios76
05.01.2017 07:49
Dzieciak potrafi być szybki, ale za dużo mu "się WYDAJE " ;)
MairJ23
05.01.2017 02:15
@macieiii Mysle ze Daniel jest ze tak powiem bardziej miekki niz Max jezeli chodzi o walke juz na samym szczycie jak bedzie chodzilo o kazdy punkt. Ale rowniez widzialem Ricciardo jak jezdzil jeszcze w nizszych seriach sciagjac si enp z Bottasem wlasnie i musze powiedziec ze moze byc tez tak ze jak trzeba to Daniel potrafi pokazac zebiska i ze nie bedzie zupelnie tak jak ja to widze a bedzie to wlasnei wspanialy popis Australijczyka wytrzymujacego pieknie presje i bijacego Holendra jak dziecko. Kazdy scenariusz jest mozliwy jak sie zastanowisz - ciekawe ktory to bedzie :) bo fajnei by bylo jakby RBR liczyl sie mocno w walce o tytuly.
macieiii
04.01.2017 10:11
czy Max jest tak dobry jak Ricciardo? Dotychczas wydaje się że przy walce o tytuł ma duże szanse. Czy zespół postawi na Maxa? Generalnie stawia i to widać. Ricciardo jest takim Bottasem atakującym z innego frontu (Dana liczę przy tym wyżej). Jak na razie, kogo by nie musiał pobić, to praktycznie to robi. Nowe bolidy mogą wpłynąć na tyle, że różnice między kierowcami staną się bardziej widoczne. Czekam, by bolidy przestały być wozidłami do rozwiązań taktyczno -marketingowych zespołów i ten KIEROWCA był czynnikiem zatrudniająco - porządanym. (taki Hamilton, tylko że w większej liczbie zespołów). Swoją drogą Max niezaprzeczalnie ma talent, ale jak kariera potoczy się jak u Vettela, to chciałbym by taki Ricciardo go zdetronizował chociaż jeden sezon.
lordfryta
04.01.2017 09:56
@slipstream. RBR bedzie o to zabiegal jak tylko sie okaze, ze maja mistrzowski bolid bo beda mieli miejsce w kokpicie tylko dla Daniela. Max + jego ego nie wlezie za cholere. No chyba ze bolidy beda sterowalne z boksow na tyle, ze da rade samo ego dojechac do mety. Tak dla wyjasnienia Maxa uwazam za zarozumialego gnojka ktory rownoczesnie wnosi duzo dobrego do nudnej F1. Pozdrawiam i najlepszego w Nowym Roku!;-)
slipstream
04.01.2017 09:21
Ciekawe kiedy znowu podniosą wagę bolidów żeby zmieściło się do nich ego Maxa...
enstone
04.01.2017 08:33
@Peter78 Słuchaj no już myślałem, że mi nie odpiszesz ... więc jak tam ulżyło Tobie po tym wpisie ?? Może wróć do swojego macierzystego forum skąd przyszedłeś, bo jak na razie twoje wypowiedzi mijają się z celem. Pozdro !
Peter78
04.01.2017 08:17
@enstone Nie wiem, czy Max rozśmiesza, ale twoje wpisy owszem...
ENDR
04.01.2017 04:29
Niech parę razy porobi Danowi parę zygzaków po całej szerokości toru przy obronie pozycji, to ich relacje ulegną DRASTYCZNEJ poprawie ;D
rocque
04.01.2017 01:01
https://twitter.com/redbullracing/status/811605473103384576 ;)
enstone
04.01.2017 12:53
[quote]„Daniel zawsze się uśmiecha i wszystkich rozśmiesza. Wydaje mi się, że też taki jestem."[/quote] Hahahahahahh ..... :D - ale tak naprawdę to nie było śmieszne i dzieciak mnie nie rozśmiesza, przynajmniej w pozytywnym słowa tego znaczeniu. @Sar trek Bardzo trafna wypowiedź - takiej własnie oczekiwałem ;)
Sar trek
04.01.2017 12:49
Mamy ciekawy paradoks, bo rozśmieszył mnie tym, że uważa, że wszystkich rozśmiesza, bo wydaje mi się, że Verstappen nikogo nie rozśmiesza, ale że właśnie mnie rozśmieszył, to jednak kogoś rozśmieszył, a więc nie jest to śmieszne, że kogoś rozśmiesza, a więc nikogo nie rozśmiesza.
JuJu_Hound
04.01.2017 12:17
"Daniel zawsze się uśmiecha i wszystkich rozśmiesza. Wydaje mi się, że też taki jestem" Nie, nie jesteś taki sam, jest tylko jeden Honey Badger !! :D