Rosberg: Alonso byłby moim idealnym następcą w Mercedesie
Niemiec ma jednak świadmość, że duet Hamilton-Alonso nie były idealnym połączeniem dla zespołu.
06.02.1710:29
1333wyświetlenia
Urzędujący mistrz świata - Nico Rosberg, przyznał, że chciałby, aby to Fernando Alonso zajął jego miejsce w Mercedesie. Niemiec dodał jednak, że zdaje sobie sprawę z tego, iż taki ruch nie wpłynąłby pozytywnie na nastroje panujące w zespole.
W rozmowie z hiszpańską Marcą Rosberg stwierdził, iż jako fan wolałby, aby nowym kierowcą ekipy Srebrnych Strzał został Alonso, a nie jak ostatecznie postanowiono - Valtteri Bottas.
W porządku, bo teraz jestem fanem i z tej perspektywy bardzo łatwo jest mi udzielić odpowiedzi- odparł Rosberg zapytany o nazwisko kierowcy, który jego zdaniem powinien był otrzymać kontrakt z Mercedesem.
Wszyscy mówią o Alonso i ja jestem tego samego zdania, bo to mogłoby zgotować Lewisowi istne fajerwerki [śmiech].
Z punktu widzenia fana byłoby to bardzo fajne, ale dla zespołu taka kombinacja raczej nie przyniosłaby nic dobrego. Mercedes znalazł świetne rozwiązanie. Bottas jest szybki i chociaż Hamilton będzie jeździł na bardzo, bardzo wysokim poziomie i trudno będzie go pokonać, pokazałem, że jest to możliwe.
Komentując możliwości Bottasa Rosberg dodał:
Widzę go na pole position do pierwszego wyścigu w Australii!
Rosberg, pełniący obecnie obowiązki ambasadora Mercedesa, dał także jasno do zrozumienia, że po ogłoszeniu swej decyzji o odejściu ze sportu nie popadł w konflikt z żadnym z szefów zespołu.
Na pytanie redakcji hiszpańskiego dziennika o to, czy kierownictwo Mercedesa było złe z powodu jego wyboru, Niemiec odrzekł:
Złe? Nie, okazano mi wiele szacunku i doceniam to. Z Laudą sytuacja była nieco bardziej skomplikowana. Chociaż jego wypowiedzi dla prasy zdawały się sugerować pewną złość, w kontaktach ze mną w ogóle tego nie odczuwałem. Powiedział mi osobiście, że chyli przede mną czoło. Okazał mi bardzo duże wsparcie po trzech latach owocnej współpracy.
KOMENTARZE