150 wyścig braci Schumacherów

Michael i Ralf ścigają się w Formule 1 już od 150 wyścigów
17.07.0621:16
Mariusz Karolak
936wyświetlenia

Wczorajsza Grand Prix Francji była już 150 wyścigiem, w którym wystąpili obydwaj bracia Schumacherowie. I było co świętować, albowiem starszy i bardziej utytułowany Michael Schumacher wygrał po raz czwarty w tym sezonie, natomiast młodszyRalf Schumacher znalazł się tuż za podium, zajmując w wyścigu na Magny-Cours czwarte miejsce.

Michael (ur. 3 stycznia 1969) debiutował w F1 w Grand Prix Belgii 25 sierpnia 1991 roku i jak dotąd reprezentował barwy trzech zespołów, natomiast Ralf (ur. 30 czerwca 1975) pojawił się w F1 sześć lat później i zadebiutował w Grand Prix Australii 9 marca 1997 roku. Ralf dotychczas występował również w trzech zespołach. Jest to najbardziej znany i utytułowany duet braci startujących kiedykolwiek w rozległej historii Formuły 1.


Tymczasem ojciec obydwu kierowców, Rolf Schumacher, miał podobno poinformować, że Michael zdecydował się pozostać w Formule 1 jeszcze przez jakiś czas i przedłużył już kontrakt z zespołem Ferrari na kolejne dwa lata. Decyzję o tym Michael ma rzekomo ogłosić w czasie nadchodzącej Grand Prix Niemiec na torze Hockenheim, czyli za dwa tygodnie.

Z kolei aktualny partner Michaela, Brazylijczyk Felipe Massa, ma prawdopodobnie w sezonie 2007 reprezentować ekipę Red Bull Racing. 25-letni mieszkaniec Sao Paulo ma zastąpić młodszego o dwa lata Christiana Kliena, który w tym sezonie spisuje się nieco gorzej niż rok temu.

Źródło: F1Technical.net, FeedMeF1.com

KOMENTARZE

13
FANF1
19.07.2006 08:50
Bart, akurat wydaje mi się, że Kimi to ma za nadto ofert :)
Bart
18.07.2006 09:57
Tylko kto komu tyłek spierze:P (Dziadziuś młodemu:D). A gdzieś czytałem, że istnieje możliwość, iż Kimi nie znajdzie sobie w ogóle fotela wyścigowego na '07 (ale w to baaardzo wątpię). PZDR!
McMarcin
18.07.2006 09:47
Jeśli Kimi przejdzie do Ferrari, to spierze tylek Schumiemu równo i to będzie ostatni sezon Michaela ;)))) choć wydawało mi się, że Iceman bliżej był już Renault. Massa niczego wielkiego nie pokazuje - pozostaje w cieniu Michaela i pracuje dla niego. Myślę, że Todt chciałby mieć w Scuderii dwóch równorzędnych zawodników a Kimi to może Ferrari zapewnić. Cóż Michael będzie musiał przywyknąć, że nie będzie już miał za sobą skrzydłowego ;)
rafaello85
18.07.2006 08:43
Bardzo by mnie ucieszyła informacja, że Michael zostanie w Ferrari:):) Niemiec powiedział kiedyś, że będzie startował dopóty, dopóki będzie w stani rywalizować z innymi zawodnikami. W zeszłym roku dodał jeszcze, że zastanowi się nad przyszłością w F1 i podjęta decyzja będzie uzależniona od formy zespołu. Moim zdaniem te warunki zostały spełnione - Michael ma 4 zwycięstwa na końcie i goni Fernanda, Ferrari spisuje się bardzo dobrze. Myślę, że na Hockenheim powie, że przedłużył kontrakt:)
oligator
18.07.2006 06:26
schumi nigdy sie nie zgodzi byc partnerem schumiego. zreszta w f1 nie licza sie tylko umiejetnosci kierowcy i jakosc auta. dobry kierowca musi umiec skoncentrowac zespol wokol siebie, jak Prost w ferrari w 1990. tak wiec na miejscu Kimiego tez bym sie nie pchal do ferrari... bo Schumi swoje wplywy ma i "ciagnie za sznurki". Prawdopodobny jest transfer kimiego do Ferki i pozyczenie do renault na czas pozostaly schumacherowi czy cos takiego...
al_bundy_tm
17.07.2006 09:06
wiadomo juz ze nie bedzie tym 2 kierowca Rossi, wiec jest tylko jedna opcja - Kimi i Michael w 1 DreamTeamie :D jazda bedzie ostra, ale to dobrze dla Ferrari i F1!! bo za rok mistrzem bedzie Schumi ( po raz 9 :P ) lub Raikkonen- Kimi jesli przeszedl to zrobil znakomity rok, w MacLarenie nie dane mu bylo chyba byc mistrzem F1, awarie gonily awarie lub jak na pocztku jego pobytu w Macach pech go przesladowal masakrycznie :-[ PS Klien to dobry mlody kierowca zostanie na bank w RB lub TorroRosso w koncu jest rodakiem szefa :D
marcin760
17.07.2006 08:16
Jeżeli Felipe przejdzie do RB, to nie wyobrażam sobie innego kierowcy w Ferrari niż Kimiego. Po prostu niema nikogo bardziej odpowiedniego z dostępnych. A jeżeli tak będzie to jestem baaaardzo ciekaw jak zachowa się włoski zespół w stosunku do swojego "drugiego" kierowcy. Kimi nie jest potulnym barankiem, i na pewno nie będzie "robił pleców" Schumiemu. Może być niezła jazda.
Phaedra
17.07.2006 08:06
wiec w Renault jednak Kovalainen ? Ale te gazety mieszaja !
Maraz
17.07.2006 07:53
No może jednak Raikkonen, skoro chcieliby się pozbyć Massy, bo nie widzę inaczej powodu rezygnacji z usług Brazylijczyka. Nie jest może drugim Schumacherem, ale jeździ dobrze, ma potencjał i zna już zespół.
bambaryła
17.07.2006 07:51
Kimi
Phaedra
17.07.2006 07:44
To kto w drugim fotelu SF ?
McLuke
17.07.2006 07:41
nie w RBR zostanie DC a Kliena raczej sie pozbedą. Chyba przydałby im sie taki Massa heh...
artgot
17.07.2006 07:29
a może odmłodzić RBR? Massa Klien co wy na to?