Schumacher koncentruje się na zmniejszeniu straty

"Teraz zamierzam się całkowicie skoncentrować na zmniejszeniu 17-punktowej straty"
18.07.0610:53
Spider & Maraz
749wyświetlenia

Po Grand Prix Francji strata dzieląca Michaela Schumachera od Fernando Alonso w klasyfikacji generalnej kierowców zmalała do 17 punktów, czyli tylko o dwa oczka, bowiem Hiszpan był w stanie finiszować na drugiej pozycji. Kierowca Ferrari jest jednak zdeterminowany, aby z każdym kolejnym wyścigiem zmniejszać stratę. "Teraz zamierzam się całkowicie skoncentrować na zmniejszeniu 17-punktowej straty. Oczywiście nie będzie to łatwe i Alonso jest obecnie w lepszej sytuacji, ale ostatecznie nikt nie może rezygnować z walki w Formule 1", stwierdził Schumacher.

Siedmiokrotny mistrz świata będzie w czwartek i w piątek testował na francuskim torze Paul Ricard, kontynuując dalszy rozwój tegorocznego samochodu Ferrari. "To będą bardzo istotne testy, ponieważ musimy skupić się na wyborze odpowiednich opon na najbliższe trzy wyścigi (GP Niemiec, Węgier i Turcji przyp. red.)", dodał Schumacher. Po tych testach rozpocznie się wakacyjna przerwa i kolejne jazdy próbne zespoły F1 będą mogły przeprowadzić dopiero przed GP Włoch.


Tymczasem szef stajni z Maranello Jean Todt nabrał nowej pewności siebie, po tym jak Schumacher w ostatni weekend zapewnił Ferrari drugie zwycięstwo z rzędu. Zapytany o to, czy w nadchodzącej Grand Prix Niemiec na torze Hockenheim można spodziewać się podobnej formy Ferrari, Todt odpowiedział: "Myślę, że nie tylko na Hockenheim będziemy szybcy, ale także i na pozostałych torach. Być może później zdarzy się, że ktoś inny lub my wybierzemy zupełnie złą mieszankę opon na jeden z wyścigów, więc za każdym razem może być trochę inaczej".

Po poprzednim zwycięstwie włoskiej stajni na torze Indianapolis niektórzy obserwatorzy - nawet ci wewnątrz Ferrari - twierdzili, że mógł to być tylko jednorazowy przypadek tak dużej dominacji. Todt nie uważa jednak, aby zwycięstwo we Francji na domowym torze Michelin miało szczególne znaczenie.

"Mieliśmy do dyspozycji bardzo dobre opony Bridgestone - nie tylko Ferrari. Toyota także była bardzo silna z tymi oponami we Francji, ale na nieszczęście dla nich i dla nas mieli pewne problemy z wytrzymałością. Jak łatwo można sobie wyobrazić, każdy inny samochód, który jest w stanie pokonać naszych głównych konkurentów, może nam bardzo pomóc w walce o tytuły mistrzowskie. Nasi konkurenci także są bardzo silni, wykonują dobrą pracę. Jeśli chcemy wygrać mistrzostwa, musimy na to zasłużyć i wykonywać jak najlepszą pracę".

Źródło: F1Racing.net

KOMENTARZE

9
Leon
20.07.2006 08:24
też mam taką nadzieję .
Jacenty_F1
19.07.2006 06:57
Jean Todt powiedział " Jak łatwo można sobie wyobrazić, każdy inny samochód, który jest w stanie pokonać naszych głównych konkurentów, może nam bardzo pomóc w walce o tytuły mistrzowskie." Mam nadzieję że ten zespół niedługo przytrze Wam noska i z utęsknieniem czekam na żale z Pana strony że Toyota i Ralf nie dają wam wygrywać.
al_bundy_tm
18.07.2006 10:59
dejacek nic sie nie martw ( mimo z strata JPM to dla F1 duza strata :-( ) pozostal jeszcze 1 kamikaze :D, nasz faworyt chyba - Taaaaaaaaaaaaaakuma Sato :-]
dejacek
18.07.2006 07:07
gregor - najlepszy do wykluczenia kolegów z wyścigu byłby "Mentos" niestety już nie jeździ. Od dawna krytykowałem jego agresywny styl jazdy- teraz nie będę miał na kim psów wieszać- hahaha
oligator
18.07.2006 02:14
no wlasnie jak Schumi doganial Fisico (jakos tak pitstopy zrobily ze byli obok siebie) to sie zastanawialem czy nie moglby "sie pomylic". oczywiscie tez na zarty.
GREGOR
18.07.2006 02:07
Odrobić 10 pkt do Alonso można w prosty sposób - wysłać na niego Masse (mała kolizja i po sprawie) Oczywiście to jest żart i nie bierzcie tego komentarza na poważnie - szczególnie fani Renault. Mam nadzieję ,że walka będzie czysta .
oligator
18.07.2006 11:42
a ja mysle, ze 17 w 7 GP bedzie ciezko, no chyba ze Alonso bedzie miec pecha, i np raz nie dojedzie
Falarek
18.07.2006 11:40
Trzeba mieć nadzieję ze pech w końcu znajdzie Alosno i Szumi odrobi więcej. Rozbestwił sie chłopak na maksa. Zwłaszcza jego machanie rękami przy dublowaniu. Rozumiem ze mozna się czasem wkurzyć jak ktos ewidentnie blokuje ale Alono robi to dosłownie przy każdym dubowaniu. To sie juz robi żalosne. Ma chyba jakiś kompleks.
rafaello85
18.07.2006 11:32
Michael na pewno nie odpuści, to jest typ człowieka, który walczy do samego końca. Ja dalej wierzę, że wyprzedzi Alonso i zapewni sobie 8 tytuł MŚ. Wydaje mi się, że końcówka sezonu będzie podobna do tej z 2003r.