Wolff: Mercedes obawia się zagrożenia ze strony rywali

"Zdajemy sobie sprawę z ryzyka i nie chcemy wpaść w pułapkę samozadowolenia".
19.02.1711:42
Nataniel Piórkowski
1267wyświetlenia


Szef działu sportów motorowych Mercedesa - Toto Wolff podkreśla, że ze względu na poważne zmiany w przepisach jego zespół obawia się zagrożenia ze strony każdego rywala.

Po zdominowaniu trzech ostatnich sezonów, Mercedes przystępuje do tegorocznej kampanii jako jeden z głównych faworytów do walki o mistrzowskie tytuły.

Pomimo znaczących modyfikacji regulaminu technicznego, wielu obserwatorów uważa, że Srebrne Strzały utrzymają pozycję lidera chociażby ze względu na przewagę w obszarze jednostki napędowej.

Byłem podenerwowany cztery lata temu, gdy zaczynaliśmy naszą podróż. Martwiłem się, czy w niedługim czasie będziemy zdolni do regularnej walki o zwycięstwa i tytuły mistrzowskie. Przez ostatnie sezony realizowaliśmy nasze cele, więc nerwy nieco opadły. Oczywiście jednak zdajemy sobie sprawę z ryzyka i nie chcemy wpaść w pułapkę samozadowolenia. Zmiany w przepisach nadeszły we właściwym momencie i jesteśmy bardzo zmotywowani, by skutecznie się z nimi uporać - komentował Wolff.

Nie mamy żadnej gwarancji sukcesu. Nie wiemy, co się stanie. Może dojść do niespodzianek, jak na przykład w 2009 roku, gdy zespół Rossa [Brawna] przygotował bolid z podwójnym dyfuzorem. Prawdopodobnie podczas drugiej tury testów w Barcelonie przekonamy się, czy ktoś ma w swoim samochodzie ciekawe innowacje, które przeoczyły pozostałe zespoły - tłumaczył.

Przy zmianach przepisów trzeba obawiać się każdego, bo w 2009 roku nikt nie spodziewał się, że Brawn GP będzie poważnym kandydatem do walki o mistrzostwo świata. Przyglądamy się każdemu z naszych konkurentów, bo nowe regulacje dają wszystkim nowe możliwości - podsumował Austriak.

KOMENTARZE

1
sneer
19.02.2017 06:43
No to sobie Bottas powalczył z Hamiltonem