Relacja z drugiego dnia drugiej tury testów w Barcelonie
Valtteri Bottas ustanowił o poranku najlepszy jak dotąd rezultat tegorocznych zajęć.
08.03.1718:03
8841wyświetlenia
&,news/tory/catalunya_testy_mala.jpg,,
Najnowszy wpis
Przejdź do komentarzy na dole strony
09:00 W poprzednich latach druga tura testów właściwie niczego nie mogła wnieść. W tym roku kolejne dni przynoszą ciekawe informacje. Wczoraj bardzo dobry wynik uzyskał Williams, a chyba nikt się nie spodziewał, iż stajnia z Grove tak dobrze poradzi sobie ze zmianą przepisów. Kwestią otwartą pozostaje to, jak Lance Stroll poradzi sobie z samochodem.
Tymczasem ciekawego wywiadu udzielił wczoraj Lewis Hamilton. Według Anglika to Ferrari na razie jest faworytem w walce o czołowe lokaty. Oczywiście nie wiadomo ile w tej wypowiedzi jest fałszywej skromności, ale trzeba przyznać, że wczorajszy dzień dla Mercedesa nie był idealny. Za to z obozu Ferrari zgodnie z przedsezonowymi zapowiedziami nie docierają do nas żadne deklaracje. Stajnia postawiła na spokojnie przygotowania do sezonu.
Nie sposób również nie wspomnieć o McLarenie. Czy dzisiejszy dzień przyniesie kolejne awarie? Jak długo ekipa z Woking będzie w stanie znosić taką formę swego partnera technologicznego? Dzisiejszy dzień da nam kolejny mały wycinek układanki, którą w całości odkryjemy dopiero w Melbourne. Zapraszamy do wspólnego śledzenia testów!
10:00 Poranek w Barcelonie przywitał wszystkich rześka pogodą, ale ponownie nic nie zapowiadało opadów deszczu. Nigdzie nie pojawiły się również cysterny z wodą, więc zespoły od razu mogły się skupić na testowaniu. Bottas wyjechał niemal od razu i to na ultra-miękkich oponach. Oczywiście czasy notował dalekie od rekordów, ale mimo to dało mu to prowadzenie w tabeli. Fin podróżował póki co z płetwą rekina.
Williams tymczasem podał informację, iż Stroll będzie dzisiaj jeździł dopiero po południu. Czyżby obawa o kolejne kraksy? Dziwna jednak była cisza na torze w pierwszych 30 minutach. Czasy wykręcili tylko Bottas i Verstappen. W dalszej części pierwszej godziny jazd trend się utrzymał i nie pojawiło się wiele nowych czasów. W zamian za to mogliśmy dostrzec wiele bardzo zaawansowanych konstrukcji do mierzenia przepływu powietrza.
11:00 Na miękkiej mieszance Perez, który o poranku skupia się na pracy nad porównywaniem ogumienia, awansował na szóste miejsce osiągając czas na poziomie 1m24s. Swoje pierwsze pomiarowe kółko ukończył także Pascal Wehrlein, odnotowując 1:28,302s, a następnie schodząc do 1:26,416s. Nieco ponad godzinę po rozpoczęciu zajęć wyniki nie widniały przy nazwiskach tylko dwóch kierowców: Grosjeana i Sainza.
Około godziny 9:20 Grosjean wskoczył na siódme miejsce uzyskując czas 1:25,067 na pośredniej mieszance. Chwilę po tym Francuz awansował na piątą pozycję, przed Hulkenberga i Pereza. Progres zaliczył także Massa, który został wiceliderem tabeli z wynikiem 1:21,860s. W kolejnych minutach swoje rezultaty poprawili także Perez oraz Verstappen.
O 9:30 na torze pojawił się Sainz. W bolidzie Hiszpana założone zostało ogumienie wykonane z supermiękkiej mieszanki. Kierowca Toro Rosso przesunął się na piąte miejsce z czasem 1:23,933s, a następnie ustanowił 1:23,683s. Na kolejnej próbie Sainz ustanowił rekordy w pierwszym i drugim sektorze, ale zespół S3 nie poprawiając swego osiągnięcia, ale już kilka minut później odnotował niewielki postęp. Rodak zawodnika stajni z Faenzy - Fernando Alonso, wykorzystywał poranek na okrążenia instalacyjne, legitymując się najwolniejszym, dziesiątym czasem.
Tuż przed godziną dziesiątą Verstappen został nowym liderem klasyfikacji zajęć, uzyskując rezultat 1:20,516s na miękkim ogumieniu. Krótko po tym Holender zjechał do alei serwisowej, pozostawiając na torze tylko Massę, Grosjeana i Hulkenberga.
12:00 Mniej więcej o 11:10 Alonso powrócił do pracy za kierownicą swego McLarena MCL32. Z kolei Hulkenberg zakończył kolejny stint, w trakcie którego Renault koncentrowało się na poszukiwaniu optymalnych ustawień konstrukcji R.S.17. Po kilkuminutowej przerwie w akcji na torze Verstappen poprawił swój czas na 1:20,432s, używając miękkich opon. Nieco później Hulkenberg, powracający do jazdy po krótkiej wizycie u mechaników, awansował na P2 z wynikiem 1:21,213s, uzyskanym na supermiękkim ogumieniu.
Po ustanowieniu nowego rekordu Verstappen zjechał do pit lane, gdzie mechanicy Red Bulla przeprowadzili trening pit stopu. Z kolei Bottas, jeden z najbardziej aktywnych kierowców porannej części zajęć, kończył czterdzieste okrążenie. Na kolejny krótki przejazd wysłany został Alonso - dwukrotny czempion Formuły 1 poprawił swój najlepszy czas schodząc do poziomu 1:23,210s, co zapewniało mu szóste miejsce w klasyfikacji sesji.
Poprawę odnotował też Sainz - piąte miejsce na miękkiej mieszane (1:22,139s). Bliżej południa na torze zapanował spory ruch - w garażu przebywało tylko trzech z dziesięciu kierowców. Około 11:40 Bottas ukończył okrążenie na supermiękkich oponach ustanawiając rezultat 1:19,310s, stanowiący rekord tegorocznych testów. Swe czasy poprawili także Wehrlein oraz Grosjean. Po okresie wzmożonych prac, nad Montmelo ponownie zapanowała cisza. Po trzech minutach przerwały ją silniki Mercedesów, znajdujące się w bolidach Massy i Pereza. Brazylijczyk, w którego FW40 znajdowały się miękkie opony, odnotował wynik 1:20,181 (+0,9s straty do Bottasa), po czym powrócił do alei serwisowej.
13:00 U progu ostatniej godziny jazd przed przerwą obiadową, Raikkonen powrócił do pracy na torze i awansował na piąte miejsce dzięki rezultatowi 1:21,324s osiągniętemu na zestawie miękkich opon. Z kolei Massa poprawił swoje osiągnięcie na 1:19.909s i zjechał do pit lane po komplet ultramiękkiego ogumienia, na którym chwilę później uzyskał wynik 1:19,487s. Postępów na płaszczyźnie czasów dokonał również Alonso - kierowca z Oviedo wykręcił 1:23,041s, ale pozostał na dziewiątej lokacie.
Niedługo po tym Bottas zbliżył się do swego rekordu, przekraczając linię mety z czasem 1:19,383s, ponownie korzystając z "czerwonych" Pirelli PZero. Podczas gdy Perez awansował na miejsce czwarte, a Raikkonen na piąte, Massa - nadal na ultramiękkiej mieszance - zszedł do poziomu 1:19,420s. Ferrari nadrabiało czas stracony w wyniku kontroli systemów płynu - po kolejnym szybkim kółku na miękkich oponach Raikkonen plasował się już na trzeciej pozycji (1:20,406s).
W ostatnich dwudziestu minutach na torze można było zobaczyć między innymi Massę, Hulkenberga, Pereza i Wehrleina. W garażach od dłuższego czasu przebywali Verstappen i Alonso. Holender miał na koncie trzydzieści cztery okrążenia, a Hiszpan - dwadzieścia siedem.
_
15:00 Po trzynastu minutach od startu sesji do pracy przystąpił Sergio Perez. W tym samym czasie w garażu Red Bulla trwały prace nad wymianą jednostki napędowej w bolidzie Verstappena. Decyzja o instalacji nowego silnika została podjęta ze względów ostrożności, a Holender ma powrócić na tor około 15:30.
W okolicach godziny 13:30 Lance Stroll ukończył pierwsze pomiarowe okrążenie, odnotowując na miękkiej mieszance rezultat 1:22,814s, który dawał mu dziewiąte miejsce, przed Wehrleinem, Alonso i Hamiltonem. Brytyjczyk wkrótce także dopisał przy swoim nazwisku pierwszy tego dnia wynik i przesunął się na ósmą pozycję. Po chwili kierowca ze Stevenage podkręcił tempo, wskakując na siódme miejsce, legitymując się rezultatem 1:21,371s.
Na piętnaście minut przed piętnastą do pracy powrócił Carlos Sainz. Kilka chwil później Stroll poprawił swój osobisty rekord na 1:22,510s, używając miękkich opon Pirelli. Tuż przed końcem pierwszej godziny popołudniowych zajęć z garażu Ferrari wyjechał Raikkonen.
16:00 Na trzy godziny przed zakończeniem środowych testów do pracy przystąpił Marcus Ericsson. Szwed przejął obowiązki związane z realizacją programu Saubera od Pascala Wehrleina. Pierwsze pomiarowe okrążenie Szweda, wykonane w trakcie przejazdu na pośrednich oponach, zaowocowało czasem o ponad 6 sekund wolniejszym niż lider tabeli. W międzyczasie stajnia z Hinwil poinformowała na Twitterze, iż po południu będzie koncentrować się na testach aero, pracy nad ustawieniami i przygotowaniach wyścigowych.
Nieco ponad godzinę po pojawieniu się za kierownicą bolidu Williamsa, Stroll miał już na koncie 26 okrążeń. Większość stajni tradycyjnie już wykorzystywała popołudnie na sprawdzanie osiągów swych bolidów z większym zapasem paliwa. Podobnie jak miało to miejsce we wtorek w przypadku Bottasa, Lewis Hamilton pokonywał dłuższe przejazdy składając bardzo krótkie wizyty na stanowisku serwisowym Mercedesa.
O 15:30 Honda poinformowała na Twitterze:
17:00 Po przeniesieniu bolidu Raikkonena na lawetę, sesja została wznowiona o 16:04. Dwie minuty później SF70H dotarł do garażu Ferrari, gdzie mechanicy przystąpili do oceny zniszczeń i pierwszych prac naprawczych.
Dłuższą chwilę po tym Stroll poprawił swój najlepszy rezultat dnia, wykręcając 1:21,927s na miękkich oponach.
Rzecznik Ferrari potwierdził, że incydent z udziałem Raikkonena był zwykłym wyjazdem poza tor - nie doszło do żadnej usterki bolidu. Uszkodzeniom uległy elementy karoserii. Chociaż zniszczenia nie są duże, zespół nie był w stanie stwierdzić, czy mistrz świata z 2007 roku powróci jeszcze dzisiaj na tor. Dopiero blisko dwie i pół godziny po starcie popołudniowych jazd garaż Renault opuścił Jolyon Palmer. Pierwsze okrążenie pokonane przez Brytyjczyka nie pozwoliło mu na dokonanie awansu w klasyfikacji sesji.
Grosjean, na supermiękkim ogumieniu, awansował na P9, ustanawiając czas 1:21,887s. Także Ericsson odnotował poprawę, notując wynik 1:23,348s. Około 16:40 Stroll ukończył szybkie kółko na oznaczonych żółtym kolorem oponach Pirelli, przesuwając się na ósme miejsce (1:21,531s). W ostatnich momentach przed wybiciem godziny siedemnastej na torze znajdowały się niemal wszystkie samochody. W garażach przebywały jedynie konstrukcje Ferrari i McLarena.
18:05 Tuż po 17:00 na jeden z ostatnich środowych przejazdów wyruszył Fernando Alonso. Z kolei Verstappen pracowicie spędzał ostatnie chwile zajęć, powiększając swój dorobek okrążeń po wymianie jednostki napędowej. Holender miał w swoim bolidzie założone pośrednie ogumienie i osiągał czasy w granicach 1m25-26s. W tym samym czasie Hamilton, na ultramiękkich oponach, notował rezultaty na poziomie 1m24s.
Na około 50 minut przed wywieszeniem flagi w szachownicę Stroll poprawił swój rezultat na 1:21,096s i objął szóste miejsce w klasyfikacji. Po kilku chwilach Kanadyjczyk pokonał kolejne szybkie kółko i tym razem zszedł poniżej bariery 1m21s - 1:20,579 na supermiękkiej mieszance. Kilkanaście minut po tym Ferrari poinformowało, że Raikkonen nie pojawi się już dzisiaj na torze.
O 17:40 na torze pojawiła się druga dzisiaj czerwona flaga, po tym jak Verstappen zatrzymał swój bolid w w dwunastym zakręcie, krótko po przekroczeniu granicy stu okrążeń. Sesja została wznowiona o 17:55, a w związku z zamieszaniem spowodowanym przez awarię RB13 jej organizatorzy podjęli decyzję o przedłużeniu otwarcia alei serwisowej do 18:05. Po wznowieniu jazd aleję serwisową opuściło bardzo wielu kierowców. Żaden z nich nie otrzymał większej szansy na poprawę wyniku, gdyż sesja została przerwana kolejnym incydentem - tym razem w drugim sektorze doszło do awarii Saubera C36.
Dziękujemy za kolejny dzień spędzony z [color=#3c88b8]Wyprzedź Mnie![/color] . Do relacjonowania wydarzeń na torze w Barcelonie powrócimy jutro, tuż przed godziną dziewiątą.
Najnowszy wpis
Przejdź do komentarzy na dole strony
09:00 W poprzednich latach druga tura testów właściwie niczego nie mogła wnieść. W tym roku kolejne dni przynoszą ciekawe informacje. Wczoraj bardzo dobry wynik uzyskał Williams, a chyba nikt się nie spodziewał, iż stajnia z Grove tak dobrze poradzi sobie ze zmianą przepisów. Kwestią otwartą pozostaje to, jak Lance Stroll poradzi sobie z samochodem.
Tymczasem ciekawego wywiadu udzielił wczoraj Lewis Hamilton. Według Anglika to Ferrari na razie jest faworytem w walce o czołowe lokaty. Oczywiście nie wiadomo ile w tej wypowiedzi jest fałszywej skromności, ale trzeba przyznać, że wczorajszy dzień dla Mercedesa nie był idealny. Za to z obozu Ferrari zgodnie z przedsezonowymi zapowiedziami nie docierają do nas żadne deklaracje. Stajnia postawiła na spokojnie przygotowania do sezonu.
Nie sposób również nie wspomnieć o McLarenie. Czy dzisiejszy dzień przyniesie kolejne awarie? Jak długo ekipa z Woking będzie w stanie znosić taką formę swego partnera technologicznego? Dzisiejszy dzień da nam kolejny mały wycinek układanki, którą w całości odkryjemy dopiero w Melbourne. Zapraszamy do wspólnego śledzenia testów!
10:00 Poranek w Barcelonie przywitał wszystkich rześka pogodą, ale ponownie nic nie zapowiadało opadów deszczu. Nigdzie nie pojawiły się również cysterny z wodą, więc zespoły od razu mogły się skupić na testowaniu. Bottas wyjechał niemal od razu i to na ultra-miękkich oponach. Oczywiście czasy notował dalekie od rekordów, ale mimo to dało mu to prowadzenie w tabeli. Fin podróżował póki co z płetwą rekina.
Williams tymczasem podał informację, iż Stroll będzie dzisiaj jeździł dopiero po południu. Czyżby obawa o kolejne kraksy? Dziwna jednak była cisza na torze w pierwszych 30 minutach. Czasy wykręcili tylko Bottas i Verstappen. W dalszej części pierwszej godziny jazd trend się utrzymał i nie pojawiło się wiele nowych czasów. W zamian za to mogliśmy dostrzec wiele bardzo zaawansowanych konstrukcji do mierzenia przepływu powietrza.
11:00 Na miękkiej mieszance Perez, który o poranku skupia się na pracy nad porównywaniem ogumienia, awansował na szóste miejsce osiągając czas na poziomie 1m24s. Swoje pierwsze pomiarowe kółko ukończył także Pascal Wehrlein, odnotowując 1:28,302s, a następnie schodząc do 1:26,416s. Nieco ponad godzinę po rozpoczęciu zajęć wyniki nie widniały przy nazwiskach tylko dwóch kierowców: Grosjeana i Sainza.
Około godziny 9:20 Grosjean wskoczył na siódme miejsce uzyskując czas 1:25,067 na pośredniej mieszance. Chwilę po tym Francuz awansował na piątą pozycję, przed Hulkenberga i Pereza. Progres zaliczył także Massa, który został wiceliderem tabeli z wynikiem 1:21,860s. W kolejnych minutach swoje rezultaty poprawili także Perez oraz Verstappen.
O 9:30 na torze pojawił się Sainz. W bolidzie Hiszpana założone zostało ogumienie wykonane z supermiękkiej mieszanki. Kierowca Toro Rosso przesunął się na piąte miejsce z czasem 1:23,933s, a następnie ustanowił 1:23,683s. Na kolejnej próbie Sainz ustanowił rekordy w pierwszym i drugim sektorze, ale zespół S3 nie poprawiając swego osiągnięcia, ale już kilka minut później odnotował niewielki postęp. Rodak zawodnika stajni z Faenzy - Fernando Alonso, wykorzystywał poranek na okrążenia instalacyjne, legitymując się najwolniejszym, dziesiątym czasem.
Tuż przed godziną dziesiątą Verstappen został nowym liderem klasyfikacji zajęć, uzyskując rezultat 1:20,516s na miękkim ogumieniu. Krótko po tym Holender zjechał do alei serwisowej, pozostawiając na torze tylko Massę, Grosjeana i Hulkenberga.
12:00 Mniej więcej o 11:10 Alonso powrócił do pracy za kierownicą swego McLarena MCL32. Z kolei Hulkenberg zakończył kolejny stint, w trakcie którego Renault koncentrowało się na poszukiwaniu optymalnych ustawień konstrukcji R.S.17. Po kilkuminutowej przerwie w akcji na torze Verstappen poprawił swój czas na 1:20,432s, używając miękkich opon. Nieco później Hulkenberg, powracający do jazdy po krótkiej wizycie u mechaników, awansował na P2 z wynikiem 1:21,213s, uzyskanym na supermiękkim ogumieniu.
Po ustanowieniu nowego rekordu Verstappen zjechał do pit lane, gdzie mechanicy Red Bulla przeprowadzili trening pit stopu. Z kolei Bottas, jeden z najbardziej aktywnych kierowców porannej części zajęć, kończył czterdzieste okrążenie. Na kolejny krótki przejazd wysłany został Alonso - dwukrotny czempion Formuły 1 poprawił swój najlepszy czas schodząc do poziomu 1:23,210s, co zapewniało mu szóste miejsce w klasyfikacji sesji.
Poprawę odnotował też Sainz - piąte miejsce na miękkiej mieszane (1:22,139s). Bliżej południa na torze zapanował spory ruch - w garażu przebywało tylko trzech z dziesięciu kierowców. Około 11:40 Bottas ukończył okrążenie na supermiękkich oponach ustanawiając rezultat 1:19,310s, stanowiący rekord tegorocznych testów. Swe czasy poprawili także Wehrlein oraz Grosjean. Po okresie wzmożonych prac, nad Montmelo ponownie zapanowała cisza. Po trzech minutach przerwały ją silniki Mercedesów, znajdujące się w bolidach Massy i Pereza. Brazylijczyk, w którego FW40 znajdowały się miękkie opony, odnotował wynik 1:20,181 (+0,9s straty do Bottasa), po czym powrócił do alei serwisowej.
👀 There was something a bit different about Kimi Raikkonen's @ScuderiaFerrari this morning 🤔 #F1Testing pic.twitter.com/XQxaNZq6b2
— Formula 1 (@F1) 8 marca 2017
13:00 U progu ostatniej godziny jazd przed przerwą obiadową, Raikkonen powrócił do pracy na torze i awansował na piąte miejsce dzięki rezultatowi 1:21,324s osiągniętemu na zestawie miękkich opon. Z kolei Massa poprawił swoje osiągnięcie na 1:19.909s i zjechał do pit lane po komplet ultramiękkiego ogumienia, na którym chwilę później uzyskał wynik 1:19,487s. Postępów na płaszczyźnie czasów dokonał również Alonso - kierowca z Oviedo wykręcił 1:23,041s, ale pozostał na dziewiątej lokacie.
Niedługo po tym Bottas zbliżył się do swego rekordu, przekraczając linię mety z czasem 1:19,383s, ponownie korzystając z "czerwonych" Pirelli PZero. Podczas gdy Perez awansował na miejsce czwarte, a Raikkonen na piąte, Massa - nadal na ultramiękkiej mieszance - zszedł do poziomu 1:19,420s. Ferrari nadrabiało czas stracony w wyniku kontroli systemów płynu - po kolejnym szybkim kółku na miękkich oponach Raikkonen plasował się już na trzeciej pozycji (1:20,406s).
W ostatnich dwudziestu minutach na torze można było zobaczyć między innymi Massę, Hulkenberga, Pereza i Wehrleina. W garażach od dłuższego czasu przebywali Verstappen i Alonso. Holender miał na koncie trzydzieści cztery okrążenia, a Hiszpan - dwadzieścia siedem.
_
15:00 Po trzynastu minutach od startu sesji do pracy przystąpił Sergio Perez. W tym samym czasie w garażu Red Bulla trwały prace nad wymianą jednostki napędowej w bolidzie Verstappena. Decyzja o instalacji nowego silnika została podjęta ze względów ostrożności, a Holender ma powrócić na tor około 15:30.
W okolicach godziny 13:30 Lance Stroll ukończył pierwsze pomiarowe okrążenie, odnotowując na miękkiej mieszance rezultat 1:22,814s, który dawał mu dziewiąte miejsce, przed Wehrleinem, Alonso i Hamiltonem. Brytyjczyk wkrótce także dopisał przy swoim nazwisku pierwszy tego dnia wynik i przesunął się na ósmą pozycję. Po chwili kierowca ze Stevenage podkręcił tempo, wskakując na siódme miejsce, legitymując się rezultatem 1:21,371s.
Na piętnaście minut przed piętnastą do pracy powrócił Carlos Sainz. Kilka chwil później Stroll poprawił swój osobisty rekord na 1:22,510s, używając miękkich opon Pirelli. Tuż przed końcem pierwszej godziny popołudniowych zajęć z garażu Ferrari wyjechał Raikkonen.
16:00 Na trzy godziny przed zakończeniem środowych testów do pracy przystąpił Marcus Ericsson. Szwed przejął obowiązki związane z realizacją programu Saubera od Pascala Wehrleina. Pierwsze pomiarowe okrążenie Szweda, wykonane w trakcie przejazdu na pośrednich oponach, zaowocowało czasem o ponad 6 sekund wolniejszym niż lider tabeli. W międzyczasie stajnia z Hinwil poinformowała na Twitterze, iż po południu będzie koncentrować się na testach aero, pracy nad ustawieniami i przygotowaniach wyścigowych.
Nieco ponad godzinę po pojawieniu się za kierownicą bolidu Williamsa, Stroll miał już na koncie 26 okrążeń. Większość stajni tradycyjnie już wykorzystywała popołudnie na sprawdzanie osiągów swych bolidów z większym zapasem paliwa. Podobnie jak miało to miejsce we wtorek w przypadku Bottasa, Lewis Hamilton pokonywał dłuższe przejazdy składając bardzo krótkie wizyty na stanowisku serwisowym Mercedesa.
O 15:30 Honda poinformowała na Twitterze:
Dzisiaj nie pojawiły się żadne problemy. Realizujemy nasz plan zgodnie z założeniami. W praktyce, po spojrzeniu na dorobek 27 okrążeń Hiszpana, można było zadawać sobie pytanie o to, o jak produktywnym dniu myślała stajnia z Woking... W tym samym czasie swe wyniki poprawili Stroll (awans na dziewiąte miejsce - 1:22,217s) a także Ericsson (1:25,042). Krótko po tym, jak aleję serwisową opuścił Alonso, na torze pojawiła się czerwona flaga. Do jej wywieszenia doprowadził Kimi Raikkonen, który wpadł w żwirową pułapkę pomiędzy trzecim i czwartym zakrętem.
Kimi off at T3 day two of practice. #SkyF1 #F1Testing pic.twitter.com/v3QoKvzvW9
— Sky F1 Insider (@SkyF1Insider) 8 marca 2017
17:00 Po przeniesieniu bolidu Raikkonena na lawetę, sesja została wznowiona o 16:04. Dwie minuty później SF70H dotarł do garażu Ferrari, gdzie mechanicy przystąpili do oceny zniszczeń i pierwszych prac naprawczych.
Dłuższą chwilę po tym Stroll poprawił swój najlepszy rezultat dnia, wykręcając 1:21,927s na miękkich oponach.
Rzecznik Ferrari potwierdził, że incydent z udziałem Raikkonena był zwykłym wyjazdem poza tor - nie doszło do żadnej usterki bolidu. Uszkodzeniom uległy elementy karoserii. Chociaż zniszczenia nie są duże, zespół nie był w stanie stwierdzić, czy mistrz świata z 2007 roku powróci jeszcze dzisiaj na tor. Dopiero blisko dwie i pół godziny po starcie popołudniowych jazd garaż Renault opuścił Jolyon Palmer. Pierwsze okrążenie pokonane przez Brytyjczyka nie pozwoliło mu na dokonanie awansu w klasyfikacji sesji.
Grosjean, na supermiękkim ogumieniu, awansował na P9, ustanawiając czas 1:21,887s. Także Ericsson odnotował poprawę, notując wynik 1:23,348s. Około 16:40 Stroll ukończył szybkie kółko na oznaczonych żółtym kolorem oponach Pirelli, przesuwając się na ósme miejsce (1:21,531s). W ostatnich momentach przed wybiciem godziny siedemnastej na torze znajdowały się niemal wszystkie samochody. W garażach przebywały jedynie konstrukcje Ferrari i McLarena.
18:05 Tuż po 17:00 na jeden z ostatnich środowych przejazdów wyruszył Fernando Alonso. Z kolei Verstappen pracowicie spędzał ostatnie chwile zajęć, powiększając swój dorobek okrążeń po wymianie jednostki napędowej. Holender miał w swoim bolidzie założone pośrednie ogumienie i osiągał czasy w granicach 1m25-26s. W tym samym czasie Hamilton, na ultramiękkich oponach, notował rezultaty na poziomie 1m24s.
Na około 50 minut przed wywieszeniem flagi w szachownicę Stroll poprawił swój rezultat na 1:21,096s i objął szóste miejsce w klasyfikacji. Po kilku chwilach Kanadyjczyk pokonał kolejne szybkie kółko i tym razem zszedł poniżej bariery 1m21s - 1:20,579 na supermiękkiej mieszance. Kilkanaście minut po tym Ferrari poinformowało, że Raikkonen nie pojawi się już dzisiaj na torze.
O 17:40 na torze pojawiła się druga dzisiaj czerwona flaga, po tym jak Verstappen zatrzymał swój bolid w w dwunastym zakręcie, krótko po przekroczeniu granicy stu okrążeń. Sesja została wznowiona o 17:55, a w związku z zamieszaniem spowodowanym przez awarię RB13 jej organizatorzy podjęli decyzję o przedłużeniu otwarcia alei serwisowej do 18:05. Po wznowieniu jazd aleję serwisową opuściło bardzo wielu kierowców. Żaden z nich nie otrzymał większej szansy na poprawę wyniku, gdyż sesja została przerwana kolejnym incydentem - tym razem w drugim sektorze doszło do awarii Saubera C36.
Dziękujemy za kolejny dzień spędzony z [color=#3c88b8]Wyprzedź Mnie![/color] . Do relacjonowania wydarzeń na torze w Barcelonie powrócimy jutro, tuż przed godziną dziewiątą.
Fernando fires up and leaves the garage with just under 35 minutes of track time remaining. #F1Testing pic.twitter.com/GnOPI8zt4r
— McLaren (@McLarenF1) 8 marca 2017
P. | Kierowca (Nr) | Nar. | Samochód | Okr. | Czas | Strata | Odstęp |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Valtteri Bottas (77) | Mercedes W08 | 70 | 1:19,310 | |||
2 | Felipe Massa (19) | Williams Mercedes FW40 | 63 | 1:19,420 | 0,110 | 0,110 | |
3 | Kimi Raikkonen (7) | Ferrari SF70H | 53 | 1:20,406 | 1,096 | 0,986 | |
4 | Max Verstappen (33) | Red Bull TAG-Heuer RB13 | 102 | 1:20,432 | 1,122 | 0,026 | |
5 | Lance Stroll (18) | Williams Mercedes FW40 | 59 | 1:20,579 | 1,269 | 0,147 | |
6 | Lewis Hamilton (44) | Mercedes W08 | 79 | 1:20,702 | 1,392 | 0,123 | |
7 | Nico Hulkenberg (27) | Renault R.S.17 | 61 | 1:21,213 | 1,903 | 0,511 | |
8 | Sergio Perez (11) | Force India Mercedes VJM10 | 100 | 1:21,297 | 1,987 | 0,084 | |
9 | Carlos Sainz (55) | Toro Rosso Renault STR12 | 92 | 1:21,872 | 2,562 | 0,575 | |
10 | Romain Grosjean (8) | Haas Ferrari VF-17 | 96 | 1:21,887 | 2,577 | 0,015 | |
11 | Pascal Wehrlein (94) | Sauber Ferrari C36 | 59 | 1:23,000 | 3,690 | 1,113 | |
12 | Fernando Alonso (14) | McLaren Honda MCL32 | 46 | 1:23,041 | 3,731 | 0,041 | |
13 | Marcus Ericsson (9) | Sauber Ferrari C36 | 47 | 1:23,384 | 4,074 | 0,343 | |
14 | Jolyon Palmer (30) | Renault R.S.17 | 29 | 1:24,774 | 5,464 | 1,390 |
KOMENTARZE