McLaren nie wskazał jeszcze zastępcy Alonso na GP Monako
Zak Brown podkreśla, że zespół prowadzi prace nad znalezieniem odpowiedniego kandydata.
12.04.1719:58
2175wyświetlenia
Dyrektor wykonawczy McLarena - Zak Brown przekonuje, że jego zespół nie podjął jeszcze decyzji w sprawie tego, kto zastąpi Fernando Alonso w trakcie majowego Grand Prix Monako.
Dwukrotny mistrz świata nie weźmie udziału w rywalizacji w Monte Carlo, po tym jak zdecydował się przyjąć ofertę startu w Indy 500 w barwach współpracującego z Hondą teamu Andretti Autosport.
Za naturalnego zastępcę Hiszpana mógłby być uważany mistrz świata z 2009 roku - Jenson Button, który do 2018 roku pozostaje kierowcą rezerwowym McLarena, a obecnie, na mocy porozumienia wynegocjowanego jeszcze przez Rona Dennisa, przebywa na rocznej przerwie od startów.
W rozmowie z magazynem Autosport Brown zaznacza jednak, że w sprawie tej nie podjęto jeszcze żadnej decyzji.
Nie mamy określonego kierowcy, który zastąpi Fernando. Rozmowy trwają, mamy kilka różnych opcji. Kiedy podejmiemy decyzję dojdzie do jej ogłoszenia. Eric, który kieruje zespołem F1, jest odpowiedzialny za tworzenie rekomendacji w kwestii tego, który kierowca powinien znaleźć się w bolidzie. Eric będzie obecny tutaj w trakcie wyścigowego weekendu, więc mogę zachować te pytania dla niego. Pracuje nad tym. Nie chcę dzielić się informacjami na temat rozmów, jakie prowadzi.
Button nie wziął udziału w przedsezonowych testach z McLarenem, a Brown przyznał, iż nie wie nawet, czy Brytyjczyk sprawdził tegoroczną konstrukcję w symulatorze.
McLaren mógłby wykorzystać grupowe testy po Grand Prix Bahrajnu, by zapewnić zastępcy Alonso aklimatyzację za kierownicą bolidu MCL32. Brown podkreśla jednak, że zgodnie z wcześniejszymi planami z zespołem będzie współpracował wyłącznie Stoffel Vandoorne.
Chciałbym, aby Fernando mógł być w dwóch miejscach jednocześnie, ale to niemożliwe - przynajmniej nie wynaleziono jeszcze technologii to umożliwiającej. Szansa udanego startu w Indy 500 jest olbrzymia. To okazja, której żaden z nas nie chciałby przepuścić. Tak jak powiedział Fernando - niezależnie od tego, kto trafi do bolidu, Stoffel wykonuje niesamowitą pracę. Spodziewamy się, że Stoffel pojedzie po tak wysoki wynik, na jaki da mu szansę samochód. Nie ma znaczenia, kto będzie jego partnerem z zespołu.
Musimy patrzeć na ten temat w szerszej perspektywie, myśleć o wszystkim, co stara się osiągnąć McLaren-Honda, na poświęcenie wynikające z nieobecności Fernando w Monako, ale dania mu szansy występu w Indy. Gdy pod koniec sezonu spojrzymy na ten okres, chcemy mieć pewność, że będziemy mogli powiedzieć, iż podjęliśmy właściwą decyzję- podsumował Amerykanin.
KOMENTARZE